Pożar drewnianego domu w Rzeszowie. Nocna akcja strażaków przy ul. Kalinowej trwała ponad 4 godziny.
W sobotę, 5 kwietnia, późnym wieczorem wybuchł pożar w jednym z domów przy ul. Kalinowej w Rzeszowie. Mimo niskiej temperatury, ogień ukryty w konstrukcji budynku wymagał wielogodzinnych działań ratowniczo-gaśniczych. Na miejscu pracowały jednostki PSP i OSP z Rzeszowa.
Alarm o 22:05
Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do stanowiska kierowania dokładnie o godzinie 22:05. Ogień pojawił się w jednym z drewnianych domów przy ul. Kalinowej na osiedlu Rzeszów–Przybyszówka.
Zdjęcia: OSP Rzeszów – Przybyszówka i OSP Rzeszów–BziankaOgień ukryty w ścianach i stropie
Po przyjeździe strażacy zastali silne zadymienie wewnątrz budynku. Jak się okazało, źródło ognia było ukryte w ścianach oraz stropie, co znacznie utrudniało działania. Strażacy przystąpili do systematycznej rozbiórki elementów konstrukcyjnych w celu dotarcia do zarzewi ognia oraz do obudowy linii zasilającej.
Walka z dymem i wysoką temperaturą
Ze względu na duże zadymienie i długotrwały charakter działań, konieczny był transport dodatkowych butli powietrznych do aparatów ochrony dróg oddechowych. Akcja trwała ponad 4 godziny. Jej skomplikowany przebieg pokazuje, jak trudne są pożary w drewnianej zabudowie, zwłaszcza gdy ogień przenika wewnętrzne warstwy budynku.
W akcji uczestniczyły zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 3 w Rzeszowie oraz OSP Rzeszów–Bzianka i Rzeszów–Przybyszówka. Działania polegały na zabezpieczeniu terenu, ugaszeniu płonącego domu i dokładnym przeszukaniu pogorzeliska.
(oprac. rom)
Czytaj więcej:
Od poniedziałku kilka miesięcy zupełnie nowych utrudnień na drogach w Rzeszowie
Pożar drewnianego domu w Rzeszowie. Nocna akcja strażaków przy ul. Kalinowej trwała ponad 4 godziny.
W sobotę, 5 kwietnia, późnym wieczorem wybuchł pożar w jednym z domów przy ul. Kalinowej w Rzeszowie. Mimo niskiej temperatury, ogień ukryty w konstrukcji budynku wymagał wielogodzinnych działań ratowniczo-gaśniczych. Na miejscu pracowały jednostki PSP i OSP z Rzeszowa.
Alarm o 22:05
Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do stanowiska kierowania dokładnie o godzinie 22:05. Ogień pojawił się w jednym z drewnianych domów przy ul. Kalinowej na osiedlu Rzeszów–Przybyszówka.
Zdjęcia: OSP Rzeszów – Przybyszówka i OSP Rzeszów–Bzianka
Ogień ukryty w ścianach i stropie
Po przyjeździe strażacy zastali silne zadymienie wewnątrz budynku. Jak się okazało, źródło ognia było ukryte w ścianach oraz stropie, co znacznie utrudniało działania. Strażacy przystąpili do systematycznej rozbiórki elementów konstrukcyjnych w celu dotarcia do zarzewi ognia oraz do obudowy linii zasilającej.
Walka z dymem i wysoką temperaturą
Ze względu na duże zadymienie i długotrwały charakter działań, konieczny był transport dodatkowych butli powietrznych do aparatów ochrony dróg oddechowych. Akcja trwała ponad 4 godziny. Jej skomplikowany przebieg pokazuje, jak trudne są pożary w drewnianej zabudowie, zwłaszcza gdy ogień przenika wewnętrzne warstwy budynku.
W akcji uczestniczyły zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 3 w Rzeszowie oraz OSP Rzeszów–Bzianka i Rzeszów–Przybyszówka. Działania polegały na zabezpieczeniu terenu, ugaszeniu płonącego domu i dokładnym przeszukaniu pogorzeliska.
(oprac. rom)
Czytaj więcej:
Od poniedziałku kilka miesięcy zupełnie nowych utrudnień na drogach w Rzeszowie