Portugalski chór i rzeszowska orkiestra łączą siły w dziele Brahmsa. Propozycja na wieczór

Reklama

Filharmonia Podkarpacka szykuje się na wyjątkowe wydarzenie muzyczne. Wieczorem o godz. 19:00 zabrzmi monumentalne „Niemieckie Requiem” Johannesa Brahmsa w wykonaniu międzynarodowego zespołu artystów.

Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej połączy siły z portugalskim chórem Coro Sinfónico Inês de Castro, pod batutą Artura Pinho Marii.

Koncert zapowiada się jako prawdziwa uczta dla melomanów. „Niemieckie Requiem” Brahmsa to dzieło niezwykłe, zrodzone z osobistych przeżyć kompozytora związanych ze śmiercią ukochanej matki oraz bliskiego przyjaciela, Roberta Schumanna. Brahms oparł je na fragmentach niemieckiego tłumaczenia Biblii, dotykając tematów śmierci i opłakiwania zmarłych.

Międzynarodowa obsada

Na scenie Filharmonii Podkarpackiej wystąpią:

• Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej
• Chór Coro Sinfónico Inês de Castro z Portugalii
• Agata Chodorek – sopran
• Jerzy Butryn – baryton
• Artur Pinho Maria – dyrygent

Artur Pinho Maria, główny dyrygent i dyrektor artystyczny portugalskiego chóru, poprowadzi ten wyjątkowy koncert. To nie pierwsze spotkanie artystów – w październiku 2023 roku wspólnie wykonali Requiem Mozarta podczas tournée Filharmonii po Portugalii.

O wykonawcach

Chór Coro Sinfónico Inês de Castro to uznany zespół z Portugalii, który ma na swoim koncie występy w prestiżowych salach koncertowych, takich jak Royal Albert Hall w Londynie czy Carnegie Hall w Nowym Jorku.

Agata Chodorek, sopranistka, to stypendystka Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, laureatka wielu konkursów wokalnych. Jerzy Butryn, bas, ma w swoim repertuarze wiele znaczących ról operowych i występował na scenach takich jak Opera Królewska w Covent Garden czy Teatro Massimo w Palermo.

Wyjątkowe dzieło

„Niemieckie Requiem” Brahmsa to utwór, który skłania do refleksji nad kruchością ludzkiego życia. Sam kompozytor wyznał, że chętnie zastąpiłby w tytule słowo „niemieckie” słowem „ludzkie”, podkreślając uniwersalne przesłanie swojego dzieła.

Koncert w Filharmonii Podkarpackiej to niepowtarzalna okazja, by usłyszeć to arcydzieło w wykonaniu międzynarodowego zespołu artystów. Dla miłośników muzyki klasycznej to wydarzenie, którego nie można przegapić.

(Red)

Reklama

Filharmonia Podkarpacka szykuje się na wyjątkowe wydarzenie muzyczne. Wieczorem o godz. 19:00 zabrzmi monumentalne „Niemieckie Requiem” Johannesa Brahmsa w wykonaniu międzynarodowego zespołu artystów.

Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej połączy siły z portugalskim chórem Coro Sinfónico Inês de Castro, pod batutą Artura Pinho Marii.

Koncert zapowiada się jako prawdziwa uczta dla melomanów. „Niemieckie Requiem” Brahmsa to dzieło niezwykłe, zrodzone z osobistych przeżyć kompozytora związanych ze śmiercią ukochanej matki oraz bliskiego przyjaciela, Roberta Schumanna. Brahms oparł je na fragmentach niemieckiego tłumaczenia Biblii, dotykając tematów śmierci i opłakiwania zmarłych.

Międzynarodowa obsada

Na scenie Filharmonii Podkarpackiej wystąpią:

• Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej
• Chór Coro Sinfónico Inês de Castro z Portugalii
• Agata Chodorek – sopran
• Jerzy Butryn – baryton
• Artur Pinho Maria – dyrygent

Artur Pinho Maria, główny dyrygent i dyrektor artystyczny portugalskiego chóru, poprowadzi ten wyjątkowy koncert. To nie pierwsze spotkanie artystów – w październiku 2023 roku wspólnie wykonali Requiem Mozarta podczas tournée Filharmonii po Portugalii.

O wykonawcach

Chór Coro Sinfónico Inês de Castro to uznany zespół z Portugalii, który ma na swoim koncie występy w prestiżowych salach koncertowych, takich jak Royal Albert Hall w Londynie czy Carnegie Hall w Nowym Jorku.

Agata Chodorek, sopranistka, to stypendystka Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, laureatka wielu konkursów wokalnych. Jerzy Butryn, bas, ma w swoim repertuarze wiele znaczących ról operowych i występował na scenach takich jak Opera Królewska w Covent Garden czy Teatro Massimo w Palermo.

Wyjątkowe dzieło

„Niemieckie Requiem” Brahmsa to utwór, który skłania do refleksji nad kruchością ludzkiego życia. Sam kompozytor wyznał, że chętnie zastąpiłby w tytule słowo „niemieckie” słowem „ludzkie”, podkreślając uniwersalne przesłanie swojego dzieła.

Koncert w Filharmonii Podkarpackiej to niepowtarzalna okazja, by usłyszeć to arcydzieło w wykonaniu międzynarodowego zespołu artystów. Dla miłośników muzyki klasycznej to wydarzenie, którego nie można przegapić.

(Red)