Spółka Port Polska (jeszcze niedawno CPK) poinformowała w piątek, 20 grudnia br., że zatwierdzono wariant inwestorski dla nowej linii kolejowej nr 84, która ma otworzyć Rzeszów w kierunku Stolicy kraju.
Obecna sytuacja pasażerów z Rzeszowa nie napawa optymizmem. Zmiany w rozkładach i modernizacje istniejących szlaków sprawiły, że pasażerowie musieli przygotować się na powrót do pięciogodzinnej tułaczki pociągiem z Rzeszowa do Warszawy, a ekspresowe połączenia zniknęły z mapy na długie miesiące. Inwestycja w linię nr 84 ma być odpowiedzią na te problemy.
Koniec z „pięciogodzinną tułaczką”?
Zatwierdzony przez pełnomocnika rządu Macieja Laska wariant W3 zakłada budowę około 53 km nowej i zmodernizowanej infrastruktury. Linia połączy się z istniejącą trasą nr 25 w rejonie Kunowa, co stworzy zupełnie nowy ciąg komunikacyjny w kierunku Stalowej Woli, Tarnobrzega i Rzeszowa.
Dzięki prędkości projektowej do 250 km/h dla pociągów pasażerskich, podróż z południa regionu do Warszawy ma stać się bezkonkurencyjna względem transportu samochodowego.
Rewolucja na torach: od Stalowej Woli po Rzeszów
To nie tylko projekt na papierze, ale część większej strategii. Choć Rzeszów stracił na razie szybkie i tanie połączenia do stolicy, PKP szykuje rewolucję na torach, a nowa linia nr 84 wpisuje się w ten plan.
Według analiz spółki Port Polska (dawniej CPK), czas przejazdu z Radomia do Ostrowca Świętokrzyskiego skróci się z godziny do zaledwie 24-28 minut. Dla mieszkańców Podkarpacia oznacza to proporcjonalne skrócenie czasu dojazdu do Warszawy i Łodzi. Nowe przystanki, takie jak Radom Południe czy Iłża, poprawią dostępność kolei w ruchu regionalnym, ale to parametry dalekobieżne są kluczowe dla stolicy innowacji.

500 ciężarówek mniej na drogach
Inwestycja ma również wymiar gospodarczy i bezpieczeństwa. W Skaryszewie powstać ma terminal intermodalny o powierzchni 35 hektarów, który przejmie ładunki przewożone obecnie przez 400-500 aut ciężarowych dobowo.
Przeniesienie ciężkiego transportu z rejonów przemysłowych Rzeszowa i Stalowej Woli na tory (gdzie pociągi towarowe pojadą do 120 km/h) odciąży zatłoczoną linię nr 8 i poprawi bezpieczeństwo na drogach krajowych. Każda tona towaru przeniesiona na bezpieczne tory jest na wagę złota.
„Szprychy” kontra Zintegrowana Sieć Kolejowa
Projekt Port Polska to obecnie największa inwestycja infrastrukturalna w kraju, jednak jej kształt uległ istotnej modyfikacji pod rządami nowej ekipy. Główna różnica polega na odejściu od koncepcji tzw. „szprych”, czyli dziesięciu bezpośrednich linii zbiegających się w centralnym porcie lotniczym.
| Premier | Morawiecki (CPK) | Tusk (Port Polska) |
| Koncepcja | 10 szprych do regionów. | „H” (Y-line) + Zintegrowana Sieć Kolejowa. |
| Podejście | Budowa niemal wyłącznie nowych tras. | Ruch mieszany i modernizacja istniejących linii. |
| Podkarpacie | Bezpośrednia, szybka szprycha nr 6. | Optymalizacja korytarza przez Radom i Kunów. |
Nowy rząd zdecydował o ograniczeniu części inwestycji w ramach pierwotnych szprych, co wzbudziło niepokój na Podkarpaciu. Zamiast budowy całkowicie nowych torów na całej długości, obecny plan kładzie większy nacisk na modernizację istniejącej infrastruktury.
Linia nr 84 jest tego przykładem. Wykorzystuje fragmenty tras nr 8, 22 i 25, co ma być bardziej efektywne ekonomicznie jak twierdzą eksperci pracujący dla obecnego rządu.
Co dalej z inwestycją?
Zatwierdzenie wariantu inwestorskiego to zielone światło dla kolejnych etapów. W pierwszej połowie 2026 roku spółka planuje złożyć wniosek o decyzję środowiskową. Choć na finalne efekty przyjdzie nam jeszcze poczekać, linia nr 84 rysuje się jako realna szansa na to, by Podkarpacie przestało być komunikacyjnym peryferium Polski, a stało się dynamicznie połączonym sercem południowo-wschodniego korytarza transportowego.
(mob)
Czytaj więcej:
Paraliż na „kręgosłupie” Podkarpacia. Potężny karambol na S19
Czytasz Rzeszów News? Twoje wsparcie pozwoli nam działać sprawniej.
Postaw kawę za:
Spółka Port Polska (jeszcze niedawno CPK) poinformowała w piątek, 20 grudnia br., że zatwierdzono wariant inwestorski dla nowej linii kolejowej nr 84, która ma otworzyć Rzeszów w kierunku Stolicy kraju.
Obecna sytuacja pasażerów z Rzeszowa nie napawa optymizmem. Zmiany w rozkładach i modernizacje istniejących szlaków sprawiły, że pasażerowie musieli przygotować się na powrót do pięciogodzinnej tułaczki pociągiem z Rzeszowa do Warszawy, a ekspresowe połączenia zniknęły z mapy na długie miesiące. Inwestycja w linię nr 84 ma być odpowiedzią na te problemy.
Koniec z „pięciogodzinną tułaczką”?
Zatwierdzony przez pełnomocnika rządu Macieja Laska wariant W3 zakłada budowę około 53 km nowej i zmodernizowanej infrastruktury. Linia połączy się z istniejącą trasą nr 25 w rejonie Kunowa, co stworzy zupełnie nowy ciąg komunikacyjny w kierunku Stalowej Woli, Tarnobrzega i Rzeszowa.
Dzięki prędkości projektowej do 250 km/h dla pociągów pasażerskich, podróż z południa regionu do Warszawy ma stać się bezkonkurencyjna względem transportu samochodowego.
Rewolucja na torach: od Stalowej Woli po Rzeszów
To nie tylko projekt na papierze, ale część większej strategii. Choć Rzeszów stracił na razie szybkie i tanie połączenia do stolicy, PKP szykuje rewolucję na torach, a nowa linia nr 84 wpisuje się w ten plan.
Według analiz spółki Port Polska (dawniej CPK), czas przejazdu z Radomia do Ostrowca Świętokrzyskiego skróci się z godziny do zaledwie 24-28 minut. Dla mieszkańców Podkarpacia oznacza to proporcjonalne skrócenie czasu dojazdu do Warszawy i Łodzi. Nowe przystanki, takie jak Radom Południe czy Iłża, poprawią dostępność kolei w ruchu regionalnym, ale to parametry dalekobieżne są kluczowe dla stolicy innowacji.

500 ciężarówek mniej na drogach
Inwestycja ma również wymiar gospodarczy i bezpieczeństwa. W Skaryszewie powstać ma terminal intermodalny o powierzchni 35 hektarów, który przejmie ładunki przewożone obecnie przez 400-500 aut ciężarowych dobowo.
Przeniesienie ciężkiego transportu z rejonów przemysłowych Rzeszowa i Stalowej Woli na tory (gdzie pociągi towarowe pojadą do 120 km/h) odciąży zatłoczoną linię nr 8 i poprawi bezpieczeństwo na drogach krajowych. Każda tona towaru przeniesiona na bezpieczne tory jest na wagę złota.
„Szprychy” kontra Zintegrowana Sieć Kolejowa
Projekt Port Polska to obecnie największa inwestycja infrastrukturalna w kraju, jednak jej kształt uległ istotnej modyfikacji pod rządami nowej ekipy. Główna różnica polega na odejściu od koncepcji tzw. „szprych”, czyli dziesięciu bezpośrednich linii zbiegających się w centralnym porcie lotniczym.
| Premier | Morawiecki (CPK) | Tusk (Port Polska) |
| Koncepcja | 10 szprych do regionów. | „H” (Y-line) + Zintegrowana Sieć Kolejowa. |
| Podejście | Budowa niemal wyłącznie nowych tras. | Ruch mieszany i modernizacja istniejących linii. |
| Podkarpacie | Bezpośrednia, szybka szprycha nr 6. | Optymalizacja korytarza przez Radom i Kunów. |
Nowy rząd zdecydował o ograniczeniu części inwestycji w ramach pierwotnych szprych, co wzbudziło niepokój na Podkarpaciu. Zamiast budowy całkowicie nowych torów na całej długości, obecny plan kładzie większy nacisk na modernizację istniejącej infrastruktury.
Linia nr 84 jest tego przykładem. Wykorzystuje fragmenty tras nr 8, 22 i 25, co ma być bardziej efektywne ekonomicznie jak twierdzą eksperci pracujący dla obecnego rządu.
Co dalej z inwestycją?
Zatwierdzenie wariantu inwestorskiego to zielone światło dla kolejnych etapów. W pierwszej połowie 2026 roku spółka planuje złożyć wniosek o decyzję środowiskową. Choć na finalne efekty przyjdzie nam jeszcze poczekać, linia nr 84 rysuje się jako realna szansa na to, by Podkarpacie przestało być komunikacyjnym peryferium Polski, a stało się dynamicznie połączonym sercem południowo-wschodniego korytarza transportowego.
(mob)
Czytaj więcej:
Paraliż na „kręgosłupie” Podkarpacia. Potężny karambol na S19
Czytasz Rzeszów News? Twoje wsparcie pozwoli nam działać sprawniej.
