
Przy ulicy Wyspiańskiego w Rzeszowie trwa jedna z największych i najważniejszych inwestycji sportowych w historii miasta. Półmetek budowy Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki to moment, w którym można już dostrzec wyraźnie nadchodzącą metamorfozę miejskiej infrastruktury sportowej.
Jak twierdzi prezydent miasta Konrad Fijołek, inwestycja na terenie dawnego stadionu Resovii to przedsięwzięcie, które już od 20 lat jest wyczekiwana przez wielu mieszkańców Rzeszowa.
Co już za nami?
Po pracach rozbiórkowych dawnego stadionu stadionu Resovii, wykonawca inwestycji (firma Mirbud) przystąpiła do robót konstrukcyjnych. Aktualnie budowa konstrukcji nośnej, stropów i ścian fundamentowych jest już na bardzo znacznym stopniu zaawansowania.
– W tej chwili kończymy stan surowy zamknięty, czyli wszystkie prace konstrukcyjne obiektu. Roboty murowe mamy już w zasadzie prawie skończone – podkreślił Dariusz Urbanik, pełnomocnik koordynator ds. inwestycji rzeszowskiego ratusza. To sygnał, że obiekt wkracza w kolejną fazę. Będzie ona związana z montażem dachu, stolarki okiennej i drzwiowej oraz wnętrz.
Inwestycja w detale
Dach i konstrukcja głównego budynku to obecnie kluczowe prace, nad którymi skupia się wykonawca. W budynku głównym już prowadzone są instalacje, w tym: kanały wentylacyjne, elektryka, a także centralne ogrzewanie.
W pozostałych częściach obiektu trwa montaż izolacji i to na wyjątkową skalę. Jak podkreśla prezydent Rzeszowa, średnio na takich obiektach tej powierzchnia montowanej izolacji termicznej sięga około 3-4 tys. m². – Na tym obiekcie mamy aż 13 tys. m². To pokazuje skalę przedsięwzięcia – podkreślił.
Koszt całej inwestycji to niemal 200 mln zł. Termin zakończenia prac przewidziany jest na koniec października 2026 roku. Dariusz Urbanik ujawnił, że prawdopodobnie jeszcze w tym roku (na przełomie listopada i grudnia) uda się zakończyć bardzo ważny etap inwestycji. – Mam nadzieję, że już w tym roku zobaczymy cały obiekt przykryty i zamknięty od zewnątrz – podkreślił.
Więcej niż stadion
PCLA ma być nie tylko areną lekkoatletyczną i stadionem piłkarskim, ale także przestrzenią wielofunkcyjną. – To będzie cudowne miejsce i pokazujące, że Rzeszów zasługuje dzisiaj na tego typu ważne, duże i metropolitalne przedsięwzięcia – mówi Fijołek.
Stadion będzie miał m.in.: trybuny z miejscami siedzącymi dla ok. 8 tysięcy widzów, zadaszenie, sektor rodzinny, miejsca VIP, a także miejsca dla osób z niepełnosprawnością.
Obiekt przystosowany zostanie także do rozgrywek piłkarskich najwyższej rangi oraz wydarzeń kulturalnych, koncertów i imprez masowych. – Zmieścimy pod sceną na płycie stadionu na pewno kilkadziesiąt tysięcy osób – twierdzi prezydent.
Dla miasta i regionu to krok milowy w rozwoju infrastruktury sportowej – lokalne talenty lekkoatletyczne, które dotąd mogły szukać zagranicznych ośrodków, będą mieć swój sportowy dom. – Jestem głęboko przekonany, że to będzie dom dla kolejnych wielu mistrzów Europy i świata w tej pięknej dyscyplinie sportowej – zaznaczył włodarz stolicy Podkarpacia.
Czytaj więcej:
Zmiana organizacji ruchu na węźle Jasionka na S19. Wyznaczono objazd

Przy ulicy Wyspiańskiego w Rzeszowie trwa jedna z największych i najważniejszych inwestycji sportowych w historii miasta. Półmetek budowy Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki to moment, w którym można już dostrzec wyraźnie nadchodzącą metamorfozę miejskiej infrastruktury sportowej.
Jak twierdzi prezydent miasta Konrad Fijołek, inwestycja na terenie dawnego stadionu Resovii to przedsięwzięcie, które już od 20 lat jest wyczekiwana przez wielu mieszkańców Rzeszowa.
Co już za nami?
Po pracach rozbiórkowych dawnego stadionu stadionu Resovii, wykonawca inwestycji (firma Mirbud) przystąpiła do robót konstrukcyjnych. Aktualnie budowa konstrukcji nośnej, stropów i ścian fundamentowych jest już na bardzo znacznym stopniu zaawansowania.
– W tej chwili kończymy stan surowy zamknięty, czyli wszystkie prace konstrukcyjne obiektu. Roboty murowe mamy już w zasadzie prawie skończone – podkreślił Dariusz Urbanik, pełnomocnik koordynator ds. inwestycji rzeszowskiego ratusza. To sygnał, że obiekt wkracza w kolejną fazę. Będzie ona związana z montażem dachu, stolarki okiennej i drzwiowej oraz wnętrz.
Inwestycja w detale
Dach i konstrukcja głównego budynku to obecnie kluczowe prace, nad którymi skupia się wykonawca. W budynku głównym już prowadzone są instalacje, w tym: kanały wentylacyjne, elektryka, a także centralne ogrzewanie.
W pozostałych częściach obiektu trwa montaż izolacji i to na wyjątkową skalę. Jak podkreśla prezydent Rzeszowa, średnio na takich obiektach tej powierzchnia montowanej izolacji termicznej sięga około 3-4 tys. m². – Na tym obiekcie mamy aż 13 tys. m². To pokazuje skalę przedsięwzięcia – podkreślił.
Koszt całej inwestycji to niemal 200 mln zł. Termin zakończenia prac przewidziany jest na koniec października 2026 roku. Dariusz Urbanik ujawnił, że prawdopodobnie jeszcze w tym roku (na przełomie listopada i grudnia) uda się zakończyć bardzo ważny etap inwestycji. – Mam nadzieję, że już w tym roku zobaczymy cały obiekt przykryty i zamknięty od zewnątrz – podkreślił.
Więcej niż stadion
PCLA ma być nie tylko areną lekkoatletyczną i stadionem piłkarskim, ale także przestrzenią wielofunkcyjną. – To będzie cudowne miejsce i pokazujące, że Rzeszów zasługuje dzisiaj na tego typu ważne, duże i metropolitalne przedsięwzięcia – mówi Fijołek.
Stadion będzie miał m.in.: trybuny z miejscami siedzącymi dla ok. 8 tysięcy widzów, zadaszenie, sektor rodzinny, miejsca VIP, a także miejsca dla osób z niepełnosprawnością.
Obiekt przystosowany zostanie także do rozgrywek piłkarskich najwyższej rangi oraz wydarzeń kulturalnych, koncertów i imprez masowych. – Zmieścimy pod sceną na płycie stadionu na pewno kilkadziesiąt tysięcy osób – twierdzi prezydent.
Dla miasta i regionu to krok milowy w rozwoju infrastruktury sportowej – lokalne talenty lekkoatletyczne, które dotąd mogły szukać zagranicznych ośrodków, będą mieć swój sportowy dom. – Jestem głęboko przekonany, że to będzie dom dla kolejnych wielu mistrzów Europy i świata w tej pięknej dyscyplinie sportowej – zaznaczył włodarz stolicy Podkarpacia.
Czytaj więcej:
Zmiana organizacji ruchu na węźle Jasionka na S19. Wyznaczono objazd