
Pojawiła się dobra wiadomość, dla turystów, którzy chcieliby dotrzeć z Rzeszowa w kierunku Bieszczad koleją. Pociągi kursujące na trasie Rzeszów – Sanok – Ustrzyki Dolne, pozostaną w rozkładzie aż do końca października.
POLREGIO uruchomiło codzienne połączenia kolejowe między Rzeszowem, a Ustrzykami Dolnymi 10 marca.
Z Rzeszowa do Ustrzyk Dolnych
Bieszczady są bardzo popularną destynacją nie tylko dla mieszkańców Rzeszowa i okolicznych miejscowości. Nie brakuje również turystów, którzy najpierw przybywają do stolicy Podkarpacia, aby później wybrać się właśnie w góry w naszym regionie.
Ciekawą propozycją dla takich osób jest właśnie bezpośrednie połączenie z Rzeszowa do Ustrzyk Dolnych. Od 10 marca można było skorzystać z takiej propozycji codziennie. Według aktualnego rozkładu jazdy, pociągi z Rzeszowa wyruszają o godz. 4:57 oraz 11:59. W drogę powrotną można się zabrać z Ustrzyk Dolnych o godz. 14:13 i 16:54.
Połączenie z małym zainteresowaniem?
Jak informował jednak już wcześniej Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego, w dni robocze pociągami na tej trasie przemieszczają się jednak głównie osoby zmierzające do pracy i szkół. Najwięcej pasażerów jeździ tam między stolicą województwa, a Jasłem.
Co ciekawe, zainteresowanie kolejową podróżą z Rzeszowa do Sanoka i Ustrzyk Dolnych, nie jest jednak tak duże, jak początkowo zakładano. Ze stolicy Podkarpacia do Ustrzyk Dolnych zdecydowanie więcej osób jeździ w czasie weekendów, jednak frekwencja też nie jest spektakularnie wysoka.
W Bieszczady także jesienią
Mimo tego ostatnie obrady Zarządu Województwa Podkarpackiego przyniosły informację o kontynuacji funkcjonowania tego połączenia. Pociągi na trasie Rzeszów – Sanok – Ustrzyki Dolne, a także Jasło – Strzyżów, będą kursować aż do końca października tego roku.
Jak twierdzą przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego, taka decyzja jest podyktowana troską o turystykę na Podkarpaciu. „Wczesna jesień to czas, kiedy Bieszczady przyciągają swoim urokiem wielu odwiedzających. Utrzymanie dostępności transportu kolejowego może więc sprzyjać lokalnej gospodarce i zwiększyć zainteresowanie regionem wśród podróżnych z całej Polski” – przekazuje Zarząd Województwa.
Czytaj więcej:
Trzy podkarpackie zabytki wyróżnione w prestiżowym konkursie. To turystyczne perełki [ZDJĘCIA]

Pojawiła się dobra wiadomość, dla turystów, którzy chcieliby dotrzeć z Rzeszowa w kierunku Bieszczad koleją. Pociągi kursujące na trasie Rzeszów – Sanok – Ustrzyki Dolne, pozostaną w rozkładzie aż do końca października.
POLREGIO uruchomiło codzienne połączenia kolejowe między Rzeszowem, a Ustrzykami Dolnymi 10 marca.
Z Rzeszowa do Ustrzyk Dolnych
Bieszczady są bardzo popularną destynacją nie tylko dla mieszkańców Rzeszowa i okolicznych miejscowości. Nie brakuje również turystów, którzy najpierw przybywają do stolicy Podkarpacia, aby później wybrać się właśnie w góry w naszym regionie.
Ciekawą propozycją dla takich osób jest właśnie bezpośrednie połączenie z Rzeszowa do Ustrzyk Dolnych. Od 10 marca można było skorzystać z takiej propozycji codziennie. Według aktualnego rozkładu jazdy, pociągi z Rzeszowa wyruszają o godz. 4:57 oraz 11:59. W drogę powrotną można się zabrać z Ustrzyk Dolnych o godz. 14:13 i 16:54.
Połączenie z małym zainteresowaniem?
Jak informował jednak już wcześniej Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego, w dni robocze pociągami na tej trasie przemieszczają się jednak głównie osoby zmierzające do pracy i szkół. Najwięcej pasażerów jeździ tam między stolicą województwa, a Jasłem.
Co ciekawe, zainteresowanie kolejową podróżą z Rzeszowa do Sanoka i Ustrzyk Dolnych, nie jest jednak tak duże, jak początkowo zakładano. Ze stolicy Podkarpacia do Ustrzyk Dolnych zdecydowanie więcej osób jeździ w czasie weekendów, jednak frekwencja też nie jest spektakularnie wysoka.
W Bieszczady także jesienią
Mimo tego ostatnie obrady Zarządu Województwa Podkarpackiego przyniosły informację o kontynuacji funkcjonowania tego połączenia. Pociągi na trasie Rzeszów – Sanok – Ustrzyki Dolne, a także Jasło – Strzyżów, będą kursować aż do końca października tego roku.
Jak twierdzą przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego, taka decyzja jest podyktowana troską o turystykę na Podkarpaciu. „Wczesna jesień to czas, kiedy Bieszczady przyciągają swoim urokiem wielu odwiedzających. Utrzymanie dostępności transportu kolejowego może więc sprzyjać lokalnej gospodarce i zwiększyć zainteresowanie regionem wśród podróżnych z całej Polski” – przekazuje Zarząd Województwa.
Czytaj więcej:
Trzy podkarpackie zabytki wyróżnione w prestiżowym konkursie. To turystyczne perełki [ZDJĘCIA]