Posłowie Prawa i Sprawiedliwości z Podkarpacia biją na alarm w sprawie nielegalnej migracji. Apelują do rządu o wprowadzenie kontroli na granicy z Niemcami. Ostrzegają przed zagrożeniami związanymi z napływem migrantów i pytają wojewodę o sytuację w regionie.
Ewa Leniart, Teresa Pamuła i Marcin Warchoł podczas konferencji prasowej mówili o nielegalnej migracji na Podkarpaciu. Wskazywali na zagrożenia związane z paktem migracyjnym zaakceptowanym przez rząd Donalda Tuska w grudniu 2023 r.
Niemcy przerzucają migrantów do Polski
Ewa Leniart alarmuje, że służby niemieckie przerzucają nielegalnych migrantów na polską stronę.
– Od prawie dwóch miesięcy apelujemy do rządu Donalda Tuska o przywrócenie wyrywkowych kontroli na zachodniej granicy. Niemcy robią to od półtorej roku. Służby niemieckie przerzucają przez polską granicę nielegalnych migrantów poza wszelkimi procedurami – mówiła posłanka Leniart.
Według posłanki, skala tego procederu jest trudna do określenia. Rząd nie wprowadza kontroli na granicy polsko-niemieckiej, przez co nie można wykryć wszystkich przypadków.
– Z tego powodu rząd Rzeczpospolitej unika wprowadzenia kontroli na zasadzie wzajemności, bo ten proceder jest po prostu niezgodny z prawem międzynarodowym – dodała Leniart.
Bezpieczeństwo zagrożone
Posłowie PiS podkreślali, że Polska jest obecnie jednym z najbezpieczniejszych krajów w Europie. Obawią się, że napływ migrantów może to zmienić.
– Liczba napaści na 100 tys. mieszkańców w Belgii to 554, w Niemczech 165, w Polsce tylko 17. Liczba kradzieży na 100 tys. mieszkańców w Belgii to 1914, w Niemczech 1307, w Polsce 260. My chcemy pozostać bezpiecznym krajem – argumentowała Ewa Leniart.
Teresa Pamuła zwróciła uwagę na problemy, jakie występują w innych krajach europejskich.
– Ci ludzie nigdy nie zaklimatyzują się w naszym środowisku. Będą chcieli budować swoje środowiska, jak w Szwecji, Luksemburgu czy Belgii. Są dzielnice w Szwecji, gdzie nawet policja nie wchodzi. Tak samo we Francji. Czy my jako Polacy chcemy tego? – pytała posłanka.
Pytania do wojewody
Marcin Warchoł zwrócił uwagę, że choć pakt migracyjny formalnie jeszcze nie wszedł w życie, to rząd już realizuje jego założenia.
– Pakt migracyjny jeszcze formalnie nie wszedł w życie, ale Donald Tusk już go w praktyce realizuje. To nie tylko pojedyncze przypadki przywożonych migrantów z Niemiec. To planowa realizacja paktu migracyjnego – stwierdził poseł Warchoł.
– Domagamy się odpowiedzi od pani wojewody, czy taka sytuacja ma miejsce na Podkarpaciu. Gdzie takie ośrodki na Podkarpaciu mają powstać? Czy migranci już są sprowadzani? Z jakich krajów i w jakiej liczbie? – pytał Marcin Warchoł.
Posłowie zaapelowali również do obywateli o podpisywanie wniosku PiS o referendum w sprawie migracji.
Centra Integracji Cudzoziemców
Strategia migracyjna przewiduje stworzenie 49 Centrów Integracji Cudzoziemców (CIC) w różnych częściach Polski. Rada Ministrów zatwierdziła wstępny dokument dotyczący tego projektu 15 października ubiegłego roku. Strategia obejmuje osiem kluczowych obszarów polityki publicznej, w tym działania na rzecz integracji, które zakładają utworzenie CIC na terenie całego kraju.
Centra te będą podlegać Wojewódzkim Urzędom Pracy, zarządzanym przez samorządy wojewódzkie. W przypadku województwa podkarpackiego realizację projektu koordynuje Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego.
Rzecznik prasowy wojewody podkarpackiego, Bartosz Gubernat, zaznaczył natomiast, że jeśli do urzędu wpłyną pytania od posłów PiS, wojewoda udzieli na nie odpowiedzi zgodnie ze swoimi kompetencjami.
Dodaje, że Wojewoda Podkarpacki zawarła porozumienia z 13 podmiotami prowadzącymi obiekty zbiorowego zakwaterowania na terenie województwa. Obywatele Ukrainy przebywają w 10 obiektach, 3 obiekty (68 miejsc) stanowią miejsca rezerwowe na wypadek zwiększonego napływu obywateli Ukrainy.
Czytaj więcej:
Rzeszów nie dołącza do Aglomeracji Rzeszowskiej. Radni KO torpedują projekt
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości z Podkarpacia biją na alarm w sprawie nielegalnej migracji. Apelują do rządu o wprowadzenie kontroli na granicy z Niemcami. Ostrzegają przed zagrożeniami związanymi z napływem migrantów i pytają wojewodę o sytuację w regionie.
Ewa Leniart, Teresa Pamuła i Marcin Warchoł podczas konferencji prasowej mówili o nielegalnej migracji na Podkarpaciu. Wskazywali na zagrożenia związane z paktem migracyjnym zaakceptowanym przez rząd Donalda Tuska w grudniu 2023 r.
Niemcy przerzucają migrantów do Polski
Ewa Leniart alarmuje, że służby niemieckie przerzucają nielegalnych migrantów na polską stronę.
– Od prawie dwóch miesięcy apelujemy do rządu Donalda Tuska o przywrócenie wyrywkowych kontroli na zachodniej granicy. Niemcy robią to od półtorej roku. Służby niemieckie przerzucają przez polską granicę nielegalnych migrantów poza wszelkimi procedurami – mówiła posłanka Leniart.
Według posłanki, skala tego procederu jest trudna do określenia. Rząd nie wprowadza kontroli na granicy polsko-niemieckiej, przez co nie można wykryć wszystkich przypadków.
– Z tego powodu rząd Rzeczpospolitej unika wprowadzenia kontroli na zasadzie wzajemności, bo ten proceder jest po prostu niezgodny z prawem międzynarodowym – dodała Leniart.
Bezpieczeństwo zagrożone
Posłowie PiS podkreślali, że Polska jest obecnie jednym z najbezpieczniejszych krajów w Europie. Obawią się, że napływ migrantów może to zmienić.
– Liczba napaści na 100 tys. mieszkańców w Belgii to 554, w Niemczech 165, w Polsce tylko 17. Liczba kradzieży na 100 tys. mieszkańców w Belgii to 1914, w Niemczech 1307, w Polsce 260. My chcemy pozostać bezpiecznym krajem – argumentowała Ewa Leniart.
Teresa Pamuła zwróciła uwagę na problemy, jakie występują w innych krajach europejskich.
– Ci ludzie nigdy nie zaklimatyzują się w naszym środowisku. Będą chcieli budować swoje środowiska, jak w Szwecji, Luksemburgu czy Belgii. Są dzielnice w Szwecji, gdzie nawet policja nie wchodzi. Tak samo we Francji. Czy my jako Polacy chcemy tego? – pytała posłanka.
Pytania do wojewody
Marcin Warchoł zwrócił uwagę, że choć pakt migracyjny formalnie jeszcze nie wszedł w życie, to rząd już realizuje jego założenia.
– Pakt migracyjny jeszcze formalnie nie wszedł w życie, ale Donald Tusk już go w praktyce realizuje. To nie tylko pojedyncze przypadki przywożonych migrantów z Niemiec. To planowa realizacja paktu migracyjnego – stwierdził poseł Warchoł.
– Domagamy się odpowiedzi od pani wojewody, czy taka sytuacja ma miejsce na Podkarpaciu. Gdzie takie ośrodki na Podkarpaciu mają powstać? Czy migranci już są sprowadzani? Z jakich krajów i w jakiej liczbie? – pytał Marcin Warchoł.
Posłowie zaapelowali również do obywateli o podpisywanie wniosku PiS o referendum w sprawie migracji.
Centra Integracji Cudzoziemców
Strategia migracyjna przewiduje stworzenie 49 Centrów Integracji Cudzoziemców (CIC) w różnych częściach Polski. Rada Ministrów zatwierdziła wstępny dokument dotyczący tego projektu 15 października ubiegłego roku. Strategia obejmuje osiem kluczowych obszarów polityki publicznej, w tym działania na rzecz integracji, które zakładają utworzenie CIC na terenie całego kraju.
Centra te będą podlegać Wojewódzkim Urzędom Pracy, zarządzanym przez samorządy wojewódzkie. W przypadku województwa podkarpackiego realizację projektu koordynuje Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego.
Rzecznik prasowy wojewody podkarpackiego, Bartosz Gubernat, zaznaczył natomiast, że jeśli do urzędu wpłyną pytania od posłów PiS, wojewoda udzieli na nie odpowiedzi zgodnie ze swoimi kompetencjami.
Dodaje, że Wojewoda Podkarpacki zawarła porozumienia z 13 podmiotami prowadzącymi obiekty zbiorowego zakwaterowania na terenie województwa. Obywatele Ukrainy przebywają w 10 obiektach, 3 obiekty (68 miejsc) stanowią miejsca rezerwowe na wypadek zwiększonego napływu obywateli Ukrainy.
Czytaj więcej:
Rzeszów nie dołącza do Aglomeracji Rzeszowskiej. Radni KO torpedują projekt