May 1, 2025
Zdjęcie: Rzeszów News

Reklama

Przed Sądem Apelacyjnym w Rzeszowie we wtorek zakończył się proces odwoławczy Artura R. skazanego za zabójstwo psycholożki w rzeszowskim zakładzie karnym. Sąd uznał, że zasługuje na dożywocie. Wyrok jest prawomocny.

Zaatakował w trakcie konsultacji psychologicznej

Artur R. zaatakował funkcjonariuszkę Służby Więziennej Bogumiłę B.-P. 22 lutego 2022 r. w trakcie konsultacji psychologicznej, w pokoju, w którym odbywały się standardowe rozmowy z osadzonymi.

Kobieta przebywała ze skazanym sam na sam. Artur R. najpierw uderzył ją pięściami w twarz, a później nożyczkami zabranymi z biurka zadał jej osiem ciosów.

Psycholożka doznała masywnego krwotoku wewnętrznego i zewnętrznego, które doprowadziły do jej śmierci.

Prokuratura: zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem

Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie oskarżyła Artura R. o zabójstwo psycholożki więziennej ze szczególnym okrucieństwem i z motywacji zasługującej na szczególne potępienie.

Proces ruszył w listopadzie 2023 r. w Sądzie Okręgowym w Rzeszowie. Jawność procesu została przez sąd wyłączona w części dotyczącej m.in. wyjaśnień oskarżonego, przesłuchania biegłych z zakresu psychologii i seksuologii ze względu na możliwość pojawienia się w ich wypowiedziach drastycznych opisów.

Sąd: nie znęcał się nad ofiarą

W kwietniu br. Sąd Okręgowy skazał R. nieprawomocnie na dożywotnie więzienie. Z wyroku wykreślono jednak, że zabójstwa psycholożki dokonał ze szczególnym okrucieństwem.

Sędzia przewodniczący składu orzekającego Andrzej Borek argumentował wówczas, że już pozbawienie kogoś życia, czyli wartości najwyższej, jest samo w sobie okrutne i bardzo negatywnie odbierane społecznie.

Wyjaśnił, że w tym wypadku nie zaszły okoliczności mówiące o szczególnym okrucieństwie, jak np. znęcanie się nad ofiarą.

Zdjęcia: Rzeszów News

Milion odszkodowania dla męża

Sąd pierwszej instancji wymierzył R. także karę pozbawienia praw publicznych na 10 lat i zdecydował, że może on starać się o warunkowe zwolnienie dopiero po odbyciu kary 35 lat więzienia (prokurator wnioskował o 50 lat).

Oskarżony ma także zapłacić milion złotych zadośćuczynienia mężowi ofiary (prokurator mówił o 150 tys. zł).

Kara wymierzona w pierwszej instancji Arturowi R. jest w zasadniczej części taka, o jaką wnosił w mowie końcowej prokurator. Natomiast obrońca wnosił o uniewinnienie jego klienta, i to on odwołał się od wyroku do Sądu Apelacyjnego.

Przed sądem okręgowym adwokat oskarżonego wskazywał, że nie zostały zachowane elementarne procedury bezpieczeństwa, a zmiany, jakie wprowadzono, nastąpiły później. Świadczy to o tym, że „system zabezpieczenia, fundamentalnych zasad bezpieczeństwa nie był wydolny”.

W areszcie doświadczał przemocy

Zwracał także uwagę, że Artur R. miał trudne dzieciństwo i nie miał możliwości wyuczenia się wzorców społecznych, a w areszcie doświadczał przemocy.

Z kolei oskarżony podtrzymywał, że jest niewinny – nikogo nie chciał zabić. Winą obarczał wychowawcę i oddziałowego w zakładzie karnym, którzy, mimo jego próśb o pomoc, gdy był bity przez innych więźniów, nie reagowali.

Artur R. w tym samym procesie odpowiadał też za gwałt i naruszenie intymności seksualnej Agaty S. – kobiety poznanej za pośrednictwem serwisu z ogłoszeniami towarzyskimi i anonsami erotycznymi. Sprawę tę dołączono do aktu oskarżenia w sprawie psycholożki.

Bardzo niebezpieczny dla otoczenia

Biegli, którzy w śledztwie przebadali Artura R., uznali, że w chwili popełniania czynu był poczytalny, może stawać przed sądem, a także odbywać karę pozbawienia wolności w warunkach zakładu karnego.

Wskazali też, że Artur R. jest bardzo niebezpieczny dla otoczenia i jego przebywanie na wolności grozi poważnym niebezpieczeństwem dla ludzi. Uznali też, że zachodzi wysokie prawdopodobieństwo, że popełni ponownie przestępstwo.

Biegły z zakresu seksuologii stwierdził u mężczyzny dewiacje seksualne w postaci jednej z odmian sadyzmu.

Sąd podtrzymał poprzedni wyrok

Dziś Sąd Apelacyjny w Rzeszowie podtrzymał poprzedni wyrok. Artur R. został skazany na karę dożywotniego więzienia, za zabójstwo z motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Wyrok jest prawomocny.

Sąd, na wniosek obrony wyłączył jawność rozprawy ze względu na ważny interes prywatny stron postępowania i dobre obyczaje. Również ustne uzasadnienie wyroku odbyło się za zamkniętymi drzwiami.

Oprócz kary dożywocia utrzymany wyrok pozbawia skazanego praw publicznych na 10 lat. Ponadto może on starać się o warunkowe zwolnienie dopiero po odbyciu kary 35 lat więzienia. Ma także zapłacić milion złotych zadośćuczynienia mężowi ofiary.

Wyrok jest prawomocny. Stronom przysługuje kasacja do Sądu Najwyższego.

W innym procesie skazany na 20 lat więzienia

Artur R. pod koniec lipca 2023 r. w innym procesie został skazany na 20 lat więzienia za zgwałcenie trzech kobiet i usiłowanie gwałtu jednej.

Umawiał się z kobietami w celach towarzyskich, a potem je bił, podduszał, groził śmiercią, okradał z pieniędzy i bielizny, którą traktował jak trofeum.

Właśnie w związku ze sprawą tych gwałtów przebywał w areszcie, gdy zaatakował więzienną psycholożkę, która zginęła. Miała 39 lat. Służbę w Zakładzie Karnym w Rzeszowie pełniła od października 2010 r. Zajmowała stanowisko starszego psychologa.

Kobieta w 2017 r. ukończyła szkolenie zawodowe na pierwszy stopień oficerski Służby Więziennej. Pełniła służbę w oddziale dla tymczasowo aresztowanych. Pozostawiła męża i dwoje dzieci.

(oprac. red/PAP)

Czytaj więcej:

Strzelanina w Rzeszowie. Oskarżonym jest przykro, że postrzelili młodą kobietę [ZDJĘCIA]

Zdjęcie: Rzeszów News

Reklama

Przed Sądem Apelacyjnym w Rzeszowie we wtorek zakończył się proces odwoławczy Artura R. skazanego za zabójstwo psycholożki w rzeszowskim zakładzie karnym. Sąd uznał, że zasługuje na dożywocie. Wyrok jest prawomocny.

Zaatakował w trakcie konsultacji psychologicznej

Artur R. zaatakował funkcjonariuszkę Służby Więziennej Bogumiłę B.-P. 22 lutego 2022 r. w trakcie konsultacji psychologicznej, w pokoju, w którym odbywały się standardowe rozmowy z osadzonymi.

Kobieta przebywała ze skazanym sam na sam. Artur R. najpierw uderzył ją pięściami w twarz, a później nożyczkami zabranymi z biurka zadał jej osiem ciosów.

Psycholożka doznała masywnego krwotoku wewnętrznego i zewnętrznego, które doprowadziły do jej śmierci.

Prokuratura: zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem

Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie oskarżyła Artura R. o zabójstwo psycholożki więziennej ze szczególnym okrucieństwem i z motywacji zasługującej na szczególne potępienie.

Proces ruszył w listopadzie 2023 r. w Sądzie Okręgowym w Rzeszowie. Jawność procesu została przez sąd wyłączona w części dotyczącej m.in. wyjaśnień oskarżonego, przesłuchania biegłych z zakresu psychologii i seksuologii ze względu na możliwość pojawienia się w ich wypowiedziach drastycznych opisów.

Sąd: nie znęcał się nad ofiarą

W kwietniu br. Sąd Okręgowy skazał R. nieprawomocnie na dożywotnie więzienie. Z wyroku wykreślono jednak, że zabójstwa psycholożki dokonał ze szczególnym okrucieństwem.

Sędzia przewodniczący składu orzekającego Andrzej Borek argumentował wówczas, że już pozbawienie kogoś życia, czyli wartości najwyższej, jest samo w sobie okrutne i bardzo negatywnie odbierane społecznie.

Wyjaśnił, że w tym wypadku nie zaszły okoliczności mówiące o szczególnym okrucieństwie, jak np. znęcanie się nad ofiarą.

Zdjęcia: Rzeszów News

Milion odszkodowania dla męża

Sąd pierwszej instancji wymierzył R. także karę pozbawienia praw publicznych na 10 lat i zdecydował, że może on starać się o warunkowe zwolnienie dopiero po odbyciu kary 35 lat więzienia (prokurator wnioskował o 50 lat).

Oskarżony ma także zapłacić milion złotych zadośćuczynienia mężowi ofiary (prokurator mówił o 150 tys. zł).

Kara wymierzona w pierwszej instancji Arturowi R. jest w zasadniczej części taka, o jaką wnosił w mowie końcowej prokurator. Natomiast obrońca wnosił o uniewinnienie jego klienta, i to on odwołał się od wyroku do Sądu Apelacyjnego.

Przed sądem okręgowym adwokat oskarżonego wskazywał, że nie zostały zachowane elementarne procedury bezpieczeństwa, a zmiany, jakie wprowadzono, nastąpiły później. Świadczy to o tym, że „system zabezpieczenia, fundamentalnych zasad bezpieczeństwa nie był wydolny”.

W areszcie doświadczał przemocy

Zwracał także uwagę, że Artur R. miał trudne dzieciństwo i nie miał możliwości wyuczenia się wzorców społecznych, a w areszcie doświadczał przemocy.

Z kolei oskarżony podtrzymywał, że jest niewinny – nikogo nie chciał zabić. Winą obarczał wychowawcę i oddziałowego w zakładzie karnym, którzy, mimo jego próśb o pomoc, gdy był bity przez innych więźniów, nie reagowali.

Artur R. w tym samym procesie odpowiadał też za gwałt i naruszenie intymności seksualnej Agaty S. – kobiety poznanej za pośrednictwem serwisu z ogłoszeniami towarzyskimi i anonsami erotycznymi. Sprawę tę dołączono do aktu oskarżenia w sprawie psycholożki.

Bardzo niebezpieczny dla otoczenia

Biegli, którzy w śledztwie przebadali Artura R., uznali, że w chwili popełniania czynu był poczytalny, może stawać przed sądem, a także odbywać karę pozbawienia wolności w warunkach zakładu karnego.

Wskazali też, że Artur R. jest bardzo niebezpieczny dla otoczenia i jego przebywanie na wolności grozi poważnym niebezpieczeństwem dla ludzi. Uznali też, że zachodzi wysokie prawdopodobieństwo, że popełni ponownie przestępstwo.

Biegły z zakresu seksuologii stwierdził u mężczyzny dewiacje seksualne w postaci jednej z odmian sadyzmu.

Sąd podtrzymał poprzedni wyrok

Dziś Sąd Apelacyjny w Rzeszowie podtrzymał poprzedni wyrok. Artur R. został skazany na karę dożywotniego więzienia, za zabójstwo z motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Wyrok jest prawomocny.

Sąd, na wniosek obrony wyłączył jawność rozprawy ze względu na ważny interes prywatny stron postępowania i dobre obyczaje. Również ustne uzasadnienie wyroku odbyło się za zamkniętymi drzwiami.

Oprócz kary dożywocia utrzymany wyrok pozbawia skazanego praw publicznych na 10 lat. Ponadto może on starać się o warunkowe zwolnienie dopiero po odbyciu kary 35 lat więzienia. Ma także zapłacić milion złotych zadośćuczynienia mężowi ofiary.

Wyrok jest prawomocny. Stronom przysługuje kasacja do Sądu Najwyższego.

W innym procesie skazany na 20 lat więzienia

Artur R. pod koniec lipca 2023 r. w innym procesie został skazany na 20 lat więzienia za zgwałcenie trzech kobiet i usiłowanie gwałtu jednej.

Umawiał się z kobietami w celach towarzyskich, a potem je bił, podduszał, groził śmiercią, okradał z pieniędzy i bielizny, którą traktował jak trofeum.

Właśnie w związku ze sprawą tych gwałtów przebywał w areszcie, gdy zaatakował więzienną psycholożkę, która zginęła. Miała 39 lat. Służbę w Zakładzie Karnym w Rzeszowie pełniła od października 2010 r. Zajmowała stanowisko starszego psychologa.

Kobieta w 2017 r. ukończyła szkolenie zawodowe na pierwszy stopień oficerski Służby Więziennej. Pełniła służbę w oddziale dla tymczasowo aresztowanych. Pozostawiła męża i dwoje dzieci.

(oprac. red/PAP)

Czytaj więcej:

Strzelanina w Rzeszowie. Oskarżonym jest przykro, że postrzelili młodą kobietę [ZDJĘCIA]

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *