August 7, 2025
Zdjęcie: Są plany na dzielnicę "Future Park" w Rzeszowie (fot. TKHolding)

Czy w Rzeszowie powstanie nowa dzielnica, która swoim wyglądem będzie przypominać futurystyczne projekty „miast ogrodów” rodem z Singapuru? Ciekawą wizję takiego rozwiązania przedstawiła Grupa TKHolding, która wcześniej zaprojektowała rzeszowski aquapark.

Fuzja kolorów, wyjątkowe kształty budynków i otaczająca je zieleń. Taka jest wizja „Future Park”, czyli nowej dzielnicy Rzeszowa, która ma powstać na rzeszowskim Staromieściu.

Future Park nową dzielnicą Rzeszowa?

Na północnych obrzeżach Rzeszowa, tam gdzie dziś Staromieście kończy granice administracyjne miasta, ma powstać coś, czego w Polsce jeszcze nie było. Future Park – bo tak roboczo nazwano projekt – nie będzie tylko nową dzielnicą mieszkaniową.

Ma to być modelowe miasto przyszłości w duchu idei 15-minutowego miasta: zielone, zrównoważone i zaprojektowane tak, by służyć mieszkańcom przez pokolenia. I choć brzmi to jak utopia, za realizacją stoi międzynarodowy zespół złożony z jednych z najlepszych architektów w Europie.

Tak ma wyglądać rzeszowski „Future Park” (fot. TKHolding)

Rzeszów nie zwykłego blokowiska?

W czasach, gdy wiele polskich miast wciąż zmaga się z chaotyczną zabudową i brakiem przestrzeni publicznej z prawdziwego zdarzenia, Rzeszów może pójść w zupełnie innym kierunku. Zamiast zagęszczania istniejących już osiedli czy stawiania kolejnych „sypialni” bez infrastruktury, władze miasta z prezydentem Konradem Fijołkiem na czele, zamierzają postawić na szeroką i przemyślaną koncepcję od zera. Wizję, która zaczyna się nie od budynków, ale od potrzeb mieszkańców. Czy będzie to nowe otwarcie, patrząc na bloki powstające w Rzeszowie obok siebie jak grzyby po deszczu?

To właśnie analiza tych potrzeb – zebrana w ramach konsultacji społecznych i badań opinii – stała się punktem wyjścia do stworzenia Future Parku. Nowa przestrzeń, jak zapewniają jej projektanci, ma być przestrzenią do odpoczynku, rekreacji, edukacji, ale też kontaktu z naturą. Właśnie takie miejsce ma powstać na 50-hektarowym obszarze w północnej części miasta.

Zdjęcie: Rozmowy ws. „Future Park” w Rzeszowie (fot. TKHolding)

Projekt z udziałem holenderskich architektów

Na ile realizacja takiego przedsięwzięcia jest w ogóle realna? Warto podkreślić, że idea pozostaje na etapie koncepcji urbanistycznej. Autorom ambicji jednak nie brakuje. Za projekt odpowiada polska pracownia TKHolding Truszczyński Kobierzewski, która już wcześniej wygrała konkurs na projekt centrum rekreacyjnego SOL@RES – kluczowego obiektu w sercu dzielnicy. Do zespołu dołączyła także światowa gwiazda architektury: holenderskie biuro MVRDV, znane z projektów urbanistycznych w największych miastach Europy i Azji.

Czy to właśnie ta współpraca otworzy przed Rzeszowem nowe możliwości? MVRDV słynie z podejścia, które łączy wysoką jakość urbanistyki z dbałością o środowisko, komfort życia i integrację społeczną. Holenderscy architekci nie projektują „dla” ludzi – projektują z ludźmi i dla ich codziennych potrzeb. To właśnie dlatego jeszcze przed rozpoczęciem prac nad master planem Future Parku odbyli serię wizyt studyjnych, rozmawiali z mieszkańcami, analizowali topografię miasta i sprawdzali jak żyje się dziś w sąsiednich dzielnicach.

Mapa: Tutaj ma powstać nowe osiedle w Rzeszowie (fot. TKHolding)

Aquapark ma być sercem dzielnicy

Pierwszym widocznym elementem całej koncepcji ma być SOL@RES – multifunkcyjne centrum sportowo-rekreacyjne, które zostanie zatopione w zieleni i dostępne przez cały rok. To nie będzie zwykły aquapark. Obiekt zaprojektowano tak, by służył każdemu: dzieciom uczącym się pływać, seniorom potrzebującym rehabilitacji, młodym rodzinom szukającym weekendowej rozrywki, ale też sportowcom i amatorom aktywnego wypoczynku. Obok powstanie park tematyczny, nowoczesna przestrzeń rekreacyjna z interaktywnymi instalacjami i naturalną roślinnością.

Projekt zakłada też zintegrowane funkcje społeczne – szkoły, przedszkola, przychodnie, miejsca kultury, ale też hotele, które nadadzą dzielnicy nowoczesny, dynamiczny charakter. Wszystko to zostanie oplecione zieloną infrastrukturą: ogrodami deszczowymi, pasami roślinności i przestrzeniami publicznymi o wysokim standardzie urbanistycznym. W planie znalazło się też miejsce na rozwiązania sprzyjające integracji: wspólne ogrody, place zabaw, skwery i ścieżki rekreacyjne.

Inspiracją dla projektu była m.in. koncepcja „miasta-ogrodu” znana z Singapuru – jednego z najlepiej zaprojektowanych miast świata. To nie tylko kwestia estetyki, ale przede wszystkim strategii rozwoju z myślą o przyszłości.

Co dalej?

Na ten moment Future Park znajduje się w fazie koncepcyjnej. Zespół projektowy pracuje nad spójnym master planem, analizując uwarunkowania środowiskowe i komunikacyjne. Jeszcze w tym roku spodziewane są pierwsze decyzje, które przesądzą o konkretnym kształcie przyszłej dzielnicy. Budowa SOL@RES ruszy jako pierwsza.

Czy w ciągu kilku, może kilkunastu lat, na północy Rzeszowa pojawi się futurystyczna dzielnica przyszłości, w której nie trzeba mieć samochodu, żeby żyć wygodnie? Warto zadać pytanie, czy całe przedsięwzięcie kiedykolwiek uda się zrealizować i nie zostanie ono jedynie w fazie projektu.

Czytaj więcej:

Pomnik „Rzeź Wołyńska” na Podkarpaciu zniszczony. Pojawił się napis „Sława UPA” [ZDJĘCIA]

Zdjęcie: Są plany na dzielnicę “Future Park” w Rzeszowie (fot. TKHolding)

Czy w Rzeszowie powstanie nowa dzielnica, która swoim wyglądem będzie przypominać futurystyczne projekty „miast ogrodów” rodem z Singapuru? Ciekawą wizję takiego rozwiązania przedstawiła Grupa TKHolding, która wcześniej zaprojektowała rzeszowski aquapark.

Fuzja kolorów, wyjątkowe kształty budynków i otaczająca je zieleń. Taka jest wizja „Future Park”, czyli nowej dzielnicy Rzeszowa, która ma powstać na rzeszowskim Staromieściu.

Future Park nową dzielnicą Rzeszowa?

Na północnych obrzeżach Rzeszowa, tam gdzie dziś Staromieście kończy granice administracyjne miasta, ma powstać coś, czego w Polsce jeszcze nie było. Future Park – bo tak roboczo nazwano projekt – nie będzie tylko nową dzielnicą mieszkaniową.

Ma to być modelowe miasto przyszłości w duchu idei 15-minutowego miasta: zielone, zrównoważone i zaprojektowane tak, by służyć mieszkańcom przez pokolenia. I choć brzmi to jak utopia, za realizacją stoi międzynarodowy zespół złożony z jednych z najlepszych architektów w Europie.

Tak ma wyglądać rzeszowski „Future Park” (fot. TKHolding)

Rzeszów nie zwykłego blokowiska?

W czasach, gdy wiele polskich miast wciąż zmaga się z chaotyczną zabudową i brakiem przestrzeni publicznej z prawdziwego zdarzenia, Rzeszów może pójść w zupełnie innym kierunku. Zamiast zagęszczania istniejących już osiedli czy stawiania kolejnych „sypialni” bez infrastruktury, władze miasta z prezydentem Konradem Fijołkiem na czele, zamierzają postawić na szeroką i przemyślaną koncepcję od zera. Wizję, która zaczyna się nie od budynków, ale od potrzeb mieszkańców. Czy będzie to nowe otwarcie, patrząc na bloki powstające w Rzeszowie obok siebie jak grzyby po deszczu?

To właśnie analiza tych potrzeb – zebrana w ramach konsultacji społecznych i badań opinii – stała się punktem wyjścia do stworzenia Future Parku. Nowa przestrzeń, jak zapewniają jej projektanci, ma być przestrzenią do odpoczynku, rekreacji, edukacji, ale też kontaktu z naturą. Właśnie takie miejsce ma powstać na 50-hektarowym obszarze w północnej części miasta.

Zdjęcie: Rozmowy ws. „Future Park” w Rzeszowie (fot. TKHolding)

Projekt z udziałem holenderskich architektów

Na ile realizacja takiego przedsięwzięcia jest w ogóle realna? Warto podkreślić, że idea pozostaje na etapie koncepcji urbanistycznej. Autorom ambicji jednak nie brakuje. Za projekt odpowiada polska pracownia TKHolding Truszczyński Kobierzewski, która już wcześniej wygrała konkurs na projekt centrum rekreacyjnego SOL@RES – kluczowego obiektu w sercu dzielnicy. Do zespołu dołączyła także światowa gwiazda architektury: holenderskie biuro MVRDV, znane z projektów urbanistycznych w największych miastach Europy i Azji.

Czy to właśnie ta współpraca otworzy przed Rzeszowem nowe możliwości? MVRDV słynie z podejścia, które łączy wysoką jakość urbanistyki z dbałością o środowisko, komfort życia i integrację społeczną. Holenderscy architekci nie projektują „dla” ludzi – projektują z ludźmi i dla ich codziennych potrzeb. To właśnie dlatego jeszcze przed rozpoczęciem prac nad master planem Future Parku odbyli serię wizyt studyjnych, rozmawiali z mieszkańcami, analizowali topografię miasta i sprawdzali jak żyje się dziś w sąsiednich dzielnicach.

Mapa: Tutaj ma powstać nowe osiedle w Rzeszowie (fot. TKHolding)

Aquapark ma być sercem dzielnicy

Pierwszym widocznym elementem całej koncepcji ma być SOL@RES – multifunkcyjne centrum sportowo-rekreacyjne, które zostanie zatopione w zieleni i dostępne przez cały rok. To nie będzie zwykły aquapark. Obiekt zaprojektowano tak, by służył każdemu: dzieciom uczącym się pływać, seniorom potrzebującym rehabilitacji, młodym rodzinom szukającym weekendowej rozrywki, ale też sportowcom i amatorom aktywnego wypoczynku. Obok powstanie park tematyczny, nowoczesna przestrzeń rekreacyjna z interaktywnymi instalacjami i naturalną roślinnością.

Projekt zakłada też zintegrowane funkcje społeczne – szkoły, przedszkola, przychodnie, miejsca kultury, ale też hotele, które nadadzą dzielnicy nowoczesny, dynamiczny charakter. Wszystko to zostanie oplecione zieloną infrastrukturą: ogrodami deszczowymi, pasami roślinności i przestrzeniami publicznymi o wysokim standardzie urbanistycznym. W planie znalazło się też miejsce na rozwiązania sprzyjające integracji: wspólne ogrody, place zabaw, skwery i ścieżki rekreacyjne.

Inspiracją dla projektu była m.in. koncepcja „miasta-ogrodu” znana z Singapuru – jednego z najlepiej zaprojektowanych miast świata. To nie tylko kwestia estetyki, ale przede wszystkim strategii rozwoju z myślą o przyszłości.

Co dalej?

Na ten moment Future Park znajduje się w fazie koncepcyjnej. Zespół projektowy pracuje nad spójnym master planem, analizując uwarunkowania środowiskowe i komunikacyjne. Jeszcze w tym roku spodziewane są pierwsze decyzje, które przesądzą o konkretnym kształcie przyszłej dzielnicy. Budowa SOL@RES ruszy jako pierwsza.

Czy w ciągu kilku, może kilkunastu lat, na północy Rzeszowa pojawi się futurystyczna dzielnica przyszłości, w której nie trzeba mieć samochodu, żeby żyć wygodnie? Warto zadać pytanie, czy całe przedsięwzięcie kiedykolwiek uda się zrealizować i nie zostanie ono jedynie w fazie projektu.

Czytaj więcej:

Pomnik „Rzeź Wołyńska” na Podkarpaciu zniszczony. Pojawił się napis „Sława UPA” [ZDJĘCIA]

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *