Noga z gazu. Policjanci z Podkarpacia ćwiczyli precyzyjne celowanie w pojazd miernikiem laserowym

Ponad pół setki funkcjonariuszy ruchu drogowego z Podkarpacia trenowało obsługę ręcznych mierników prędkości. Funkcjonariusze ćwiczyli kilka kluczowych umiejętności w zakresie kontroli prędkości na drogach.

Wykrywanie jazdy „na zderzak” 

W zeszłym tygodniu  w Rzeszowie odbyły się dwie edycje szkolenia, w których uczestniczyło 58 policjantek i policjantów. Program obejmował zajęcia teoretyczne i praktyczne. Omawiano zasady obsługi, specyfikę techniczną oraz przepisy regulujące stosowanie mierników prędkości.

Policjanci doskonalili technikę obsługi sprzętu, precyzyjne celowanie w pojazd oraz interpretację wyników. Dodatkowo szkolenie obejmowało pomiar odległości między pojazdami przy użyciu systemu DBC (Distance Between Cars), który pozwala na skuteczniejsze wykrywanie przypadków jazdy „na zderzak”.

„Suszenie” laserem 

Widoczne na zdjęcia urządzenie TruCAM II to nowoczesny laserowy miernik prędkości. W przeciwieństwie do tradycyjnych „suszarek”, mierzy prędkość, ale także rejestruje wideo i robi zdjęcia, co eliminuje wątpliwości dotyczące pomiaru.

Dzięki technologii LiDAR (Light Detection and Ranging) urządzenie działa w trudnych warunkach pogodowych i pozwala na wykrywanie wykroczeń z dużej odległości. Jest używane przez służby na całym świecie, ponieważ dostarcza niepodważalnych dowodów w przypadku przekroczenia prędkości.

Zdjęcia: KWP w Rzeszowie, Damian Dziak, Kamil Kłeczek 

Bezpieczeństwo na drogach priorytetem

Przekraczanie dozwolonej prędkości jest jednym z głównych czynników prowadzących do tragicznych zdarzeń na drogach, często skutkujących ciężkimi obrażeniami lub ofiarami śmiertelnymi.

Szkolenie pozwoliło funkcjonariuszom na udoskonalenie umiejętności, co przełoży się na jeszcze skuteczniejsze działania kontrolne na podkarpackich drogach.

Szkolenie zorganizował Wydział Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie we współpracy z Centrum Szkolenia Policji w Legionowie. 

(oprac. rom)

Czytaj więcej:

OC w Rzeszowie coraz droższe. Kierowcy muszą zapłacić więcej

Ponad pół setki funkcjonariuszy ruchu drogowego z Podkarpacia trenowało obsługę ręcznych mierników prędkości. Funkcjonariusze ćwiczyli kilka kluczowych umiejętności w zakresie kontroli prędkości na drogach.

Wykrywanie jazdy „na zderzak” 

W zeszłym tygodniu  w Rzeszowie odbyły się dwie edycje szkolenia, w których uczestniczyło 58 policjantek i policjantów. Program obejmował zajęcia teoretyczne i praktyczne. Omawiano zasady obsługi, specyfikę techniczną oraz przepisy regulujące stosowanie mierników prędkości.

Policjanci doskonalili technikę obsługi sprzętu, precyzyjne celowanie w pojazd oraz interpretację wyników. Dodatkowo szkolenie obejmowało pomiar odległości między pojazdami przy użyciu systemu DBC (Distance Between Cars), który pozwala na skuteczniejsze wykrywanie przypadków jazdy „na zderzak”.

„Suszenie” laserem 

Widoczne na zdjęcia urządzenie TruCAM II to nowoczesny laserowy miernik prędkości. W przeciwieństwie do tradycyjnych „suszarek”, mierzy prędkość, ale także rejestruje wideo i robi zdjęcia, co eliminuje wątpliwości dotyczące pomiaru.

Dzięki technologii LiDAR (Light Detection and Ranging) urządzenie działa w trudnych warunkach pogodowych i pozwala na wykrywanie wykroczeń z dużej odległości. Jest używane przez służby na całym świecie, ponieważ dostarcza niepodważalnych dowodów w przypadku przekroczenia prędkości.

Zdjęcia: KWP w Rzeszowie, Damian Dziak, Kamil Kłeczek 

Bezpieczeństwo na drogach priorytetem

Przekraczanie dozwolonej prędkości jest jednym z głównych czynników prowadzących do tragicznych zdarzeń na drogach, często skutkujących ciężkimi obrażeniami lub ofiarami śmiertelnymi.

Szkolenie pozwoliło funkcjonariuszom na udoskonalenie umiejętności, co przełoży się na jeszcze skuteczniejsze działania kontrolne na podkarpackich drogach.

Szkolenie zorganizował Wydział Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie we współpracy z Centrum Szkolenia Policji w Legionowie. 

(oprac. rom)

Czytaj więcej:

OC w Rzeszowie coraz droższe. Kierowcy muszą zapłacić więcej