Dwóch mężczyzn w wieku 20 i 21 lat zostało zatrzymanych przez policję po serii przestępstw, które popełnili w piątkowy wieczór. Młodzi mężczyźni ukradli rowery, perfumy i alkohol, a następnie uszkodzili kilka samochodów.
Noc pełna wybryków
W piątek wieczorem mieszkańcy Tarnobrzega zostali zaskoczeni serią przestępstw, których sprawcami byli dwaj młodzi mieszkańcy Sandomierza. Ich nocne szaleństwo rozpoczęło się od kradzieży dwóch rowerów pozostawionych bez zabezpieczenia w klatce schodowej.
Kilka minut później, jeden z policyjnych patroli otrzymał zgłoszenie o kradzieży męskich perfum, do którego doszło w jednym ze sklepów drogeryjnych na terenie miasta. Funkcjonariusze sprawdzili sklepowy monitoring i ustalili rysopis sprawców.
Kradzieże i zniszczenia
Okazało się, że rabusie przyjechali do sklepu rowerami, które wcześniej zostały skradzione. Następnie ukradli męskie perfumy i uciekli z miejsca zdarzenia. Straty oszacowano na kwotę ponad 1200 złotych.
Następnie dokonali kradzieży w markecie spożywczym, zabierając alkohol i inne artykuły. Na koniec swojej wędrówki, postanowili zdemolować kilka zaparkowanych samochodów, uszkadzając lusterka i karoserie.
Funkcjonariusze odnaleźli skradzione rowery na jednym z osiedli. Jeden był uszkodzony. Straty oszacowano na łączną kwotę 2500 złotych.
Kopał radiowóz
Sprawcy zostali ujęci tego samego wieczora. Jeden z nich próbował ukryć się… udając, że odpoczywa na ławce.
Ujęci mężczyźni, w wieku 20 i 21 lat, byli pod wpływem alkoholu. Podczas zatrzymania zachowywali się agresywnie, stawiając opór funkcjonariuszom. Jeden z nich kopał w radiowóz, szarpał się i używał wulgaryzmów.
Obaj mężczyźni usłyszeli łącznie 5 zarzutów. Za swoje czyny mogą spędzić w więzieniu nawet 5 lat. Skradzione mienie zostało odzyskane.
(red)
Dwóch mężczyzn w wieku 20 i 21 lat zostało zatrzymanych przez policję po serii przestępstw, które popełnili w piątkowy wieczór. Młodzi mężczyźni ukradli rowery, perfumy i alkohol, a następnie uszkodzili kilka samochodów.
Noc pełna wybryków
W piątek wieczorem mieszkańcy Tarnobrzega zostali zaskoczeni serią przestępstw, których sprawcami byli dwaj młodzi mieszkańcy Sandomierza. Ich nocne szaleństwo rozpoczęło się od kradzieży dwóch rowerów pozostawionych bez zabezpieczenia w klatce schodowej.
Kilka minut później, jeden z policyjnych patroli otrzymał zgłoszenie o kradzieży męskich perfum, do którego doszło w jednym ze sklepów drogeryjnych na terenie miasta. Funkcjonariusze sprawdzili sklepowy monitoring i ustalili rysopis sprawców.
Kradzieże i zniszczenia
Okazało się, że rabusie przyjechali do sklepu rowerami, które wcześniej zostały skradzione. Następnie ukradli męskie perfumy i uciekli z miejsca zdarzenia. Straty oszacowano na kwotę ponad 1200 złotych.
Następnie dokonali kradzieży w markecie spożywczym, zabierając alkohol i inne artykuły. Na koniec swojej wędrówki, postanowili zdemolować kilka zaparkowanych samochodów, uszkadzając lusterka i karoserie.
Funkcjonariusze odnaleźli skradzione rowery na jednym z osiedli. Jeden był uszkodzony. Straty oszacowano na łączną kwotę 2500 złotych.
Kopał radiowóz
Sprawcy zostali ujęci tego samego wieczora. Jeden z nich próbował ukryć się… udając, że odpoczywa na ławce.
Ujęci mężczyźni, w wieku 20 i 21 lat, byli pod wpływem alkoholu. Podczas zatrzymania zachowywali się agresywnie, stawiając opór funkcjonariuszom. Jeden z nich kopał w radiowóz, szarpał się i używał wulgaryzmów.
Obaj mężczyźni usłyszeli łącznie 5 zarzutów. Za swoje czyny mogą spędzić w więzieniu nawet 5 lat. Skradzione mienie zostało odzyskane.
(red)