35-letnia kobieta wykazała się rozwagą, kiedy próbowano ją oszukać przez telefon. Oszuści podszyli się pod pracowników banku. Chcieli ją zmanipulować by ujawniła dane logowania do konta.
35-letnia kobieta próbę oszustwa zgłosiła w czwartek 12 września, do Komendy Powiatowej Policji w Nisku. Jak powiedziała policjantom, podczas rozmowy telefonicznej rzekoma pracownica banku poinformowała ją o negatywnym rozpatrzeniu wniosku kredytowego. Zaskoczona kobieta zaprzeczyła, że składała taki wniosek.
– Fałszywa konsultantka, mówiąca z wschodnim akcentem, zasugerowała, że 35-latka mogła zostać ofiarą oszustwa, i zapewniła, że pracownik banku skontaktuje się z nią, aby zabezpieczyć jej środki – mówi podkomisarz Katarzyna Pracało, oficer prasowy KPP w Nisku.
Jak relacjonuje rzeczniczka, wkrótce potem kobieta odebrała kolejne połączenie. Tym razem dzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako pracownik banku. Poprosił ją o dane logowania do konta, by „ochronić” pieniądze. Czujna 35-latka rozpoznała próbę oszustwa i natychmiast zakończyła rozmowę, chroniąc swoje oszczędności.
Apel o rozwagę
– Apelujemy o zachowanie ostrożności w kontaktach telefonicznych z nieznajomymi. Należy pamiętać, że pracownicy banku nigdy nie proszą o podanie danych logowania ani kodów autoryzacyjnych. W razie wątpliwości warto skontaktować się bezpośrednio z bankiem, dzwoniąc na oficjalną infolinię – dodaje podkom. Pracało.
Pracownicy banku nigdy nie proszą o:
- podanie loginu i hasła do konta,
- kodu autoryzacyjnego SMS
Nie polecają też instalowania aplikacji, z której mogą wykonywać ruchy na koncie klienta. Tożsamość konsultanta zawsze można potwierdzić, dzwoniąc na infolinię.
(Red)
35-letnia kobieta wykazała się rozwagą, kiedy próbowano ją oszukać przez telefon. Oszuści podszyli się pod pracowników banku. Chcieli ją zmanipulować by ujawniła dane logowania do konta.
35-letnia kobieta próbę oszustwa zgłosiła w czwartek 12 września, do Komendy Powiatowej Policji w Nisku. Jak powiedziała policjantom, podczas rozmowy telefonicznej rzekoma pracownica banku poinformowała ją o negatywnym rozpatrzeniu wniosku kredytowego. Zaskoczona kobieta zaprzeczyła, że składała taki wniosek.
– Fałszywa konsultantka, mówiąca z wschodnim akcentem, zasugerowała, że 35-latka mogła zostać ofiarą oszustwa, i zapewniła, że pracownik banku skontaktuje się z nią, aby zabezpieczyć jej środki – mówi podkomisarz Katarzyna Pracało, oficer prasowy KPP w Nisku.
Jak relacjonuje rzeczniczka, wkrótce potem kobieta odebrała kolejne połączenie. Tym razem dzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako pracownik banku. Poprosił ją o dane logowania do konta, by „ochronić” pieniądze. Czujna 35-latka rozpoznała próbę oszustwa i natychmiast zakończyła rozmowę, chroniąc swoje oszczędności.
Apel o rozwagę
– Apelujemy o zachowanie ostrożności w kontaktach telefonicznych z nieznajomymi. Należy pamiętać, że pracownicy banku nigdy nie proszą o podanie danych logowania ani kodów autoryzacyjnych. W razie wątpliwości warto skontaktować się bezpośrednio z bankiem, dzwoniąc na oficjalną infolinię – dodaje podkom. Pracało.
Pracownicy banku nigdy nie proszą o:
- podanie loginu i hasła do konta,
- kodu autoryzacyjnego SMS
Nie polecają też instalowania aplikacji, z której mogą wykonywać ruchy na koncie klienta. Tożsamość konsultanta zawsze można potwierdzić, dzwoniąc na infolinię.
(Red)