Piątek okazał się pechowym dniem dla kierowcy scani, który przejeżdżał przez Dobczę. W trakcie jazdy, przed cysternę wyskoczyła sarna. Mężczyzna, próbując ominąć zwierzę wjechał do rowu, a jego pojazd przewrócił się na bok.
37-latek z obrażeniami został przewieziony do szpitala. Mogło skończyć się tragicznie.
Sarna a Scania
W piątek, 1 sierpnia, po godz.8, dyżurny przeworskiej jednostki został powiadomiony o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w miejscowości Dobcza (powiat przeworski, gm. Adamówka).
– Policjanci ustalili, że kierujący pojazdem ciężarowym marki Scania, 37-letni mieszkaniec powiatu tomaszowskiego, chcąc uniknąć zderzenia z sarną, która nagle wbiegła na jezdnię, stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu – poinformowała aspirant sztabowy Justyna Urban, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Przeworsku.
Mogło skończyć się tragicznie
Kierowana przez 37-latka cysterna przewróciła się na bok i osiadła w rowie. Mężczyznę zabrano do szpitala.
Dodatkowo, przebadano go alkomatem, jednak wynik pokazał, że był trzeźwy.

W lesie – zachowaj ostrożność
Policja przypomina o konieczności zachowania szczególnej ostrożności na leśnych odcinkach dróg.
– Zwierzęta, takie jak sarny czy dziki, często niespodziewanie pojawiają się na jezdni, stwarzając poważne zagrożenie dla kierowców – czytamy w komunikacie przeworskiej policji.
Kluczem do bezpiecznej jazdy w takich miejscach jest odpowiednie dostosowanie prędkości do warunków i uważne obserwowanie otoczenia drogi.
(oprac. MK)
Czytaj więcej:
Mieszkanie płonęło w środku nocy. Płomienie wydostawały się przez okno
Piątek okazał się pechowym dniem dla kierowcy scani, który przejeżdżał przez Dobczę. W trakcie jazdy, przed cysternę wyskoczyła sarna. Mężczyzna, próbując ominąć zwierzę wjechał do rowu, a jego pojazd przewrócił się na bok.
37-latek z obrażeniami został przewieziony do szpitala. Mogło skończyć się tragicznie.
Sarna a Scania
W piątek, 1 sierpnia, po godz.8, dyżurny przeworskiej jednostki został powiadomiony o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w miejscowości Dobcza (powiat przeworski, gm. Adamówka).
– Policjanci ustalili, że kierujący pojazdem ciężarowym marki Scania, 37-letni mieszkaniec powiatu tomaszowskiego, chcąc uniknąć zderzenia z sarną, która nagle wbiegła na jezdnię, stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu – poinformowała aspirant sztabowy Justyna Urban, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Przeworsku.
Mogło skończyć się tragicznie
Kierowana przez 37-latka cysterna przewróciła się na bok i osiadła w rowie. Mężczyznę zabrano do szpitala.
Dodatkowo, przebadano go alkomatem, jednak wynik pokazał, że był trzeźwy.

W lesie – zachowaj ostrożność
Policja przypomina o konieczności zachowania szczególnej ostrożności na leśnych odcinkach dróg.
– Zwierzęta, takie jak sarny czy dziki, często niespodziewanie pojawiają się na jezdni, stwarzając poważne zagrożenie dla kierowców – czytamy w komunikacie przeworskiej policji.
Kluczem do bezpiecznej jazdy w takich miejscach jest odpowiednie dostosowanie prędkości do warunków i uważne obserwowanie otoczenia drogi.
(oprac. MK)
Czytaj więcej:
Mieszkanie płonęło w środku nocy. Płomienie wydostawały się przez okno