October 4, 2025
Zdjęcie: Mercedes skradziony we Francji (fot. KPP Nisko)

Spore zaskoczenie musiało towarzyszyć 39-latkowi z powiatu niżańskiego, któremu policja oznajmiła, że jego samochód jest kradziony. Mężczyzna stwierdził, że nieświadomie zakupił pojazd pochodzący z przestępstwa.

Luksusowe pojazdy kradzione na zachodzie Europy niejednokrotnie trafiają na wschodni rynek, w tym do Polski. Tak też stało się z jednym z mercedesów z Francji.

Odnalezienie skradzionego auta

Pod koniec maja dyżurny niżańskiej komendy otrzymał zgłoszenie o lokalizacji pojazdu, który najprawdopodobniej został nielegalnie sprowadzony do Polski. Według informacji przekazanych mundurowym, samochód może pochodzić z kradzieży.

Tą sprawą zajęli się policjanci z Rudnika nad Sanem, a także funkcjonariusze z wydziału kryminalnego z Niska. Pojechali oni na teren posesji wskazanej w zgłoszeniu, a zastany tam mężczyzna przyznał, że jest właścicielem mercedesa sprowadzonego z zagranicy.

39-latek przekazał, że pojazd jest zaparkowany w pobliskim zakładzie mechanicznym. Te informacje również się sprawdziły. Policjanci zauważyli na terenie tego zakładu opisywany w zgłoszeniu pojazd bez tablic rejestracyjnych.

Zdjęcie: Mercedes skradziony we Francji (fot. KPP Nisko)

Nieświadomy właściciel

Szybko wyszło na jaw, że faktycznie jest to poszukiwany samochód. – Po sprawdzeniu w systemie informatycznym numeru VIN policjanci potwierdzili, że auto jest poszukiwane i utracone w wyniku kradzieży z terenu Francji – informuje podkomisarz Katarzyna Pracało, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nisku.

39-latek potwierdził, że mercedes został sprowadzony z terenu Francji, jednak mężczyzna zapewniał, że nie był świadomy, iż auto może pochodzić z przestępstwa.

Funkcjonariusze zabezpieczyli pojazd na policyjnym parkingu, gdzie będzie czekał na prawowitego właściciela.

Sprawdźcie informacje przed zakupem

Policjanci zaapelowali, aby przed każdym zakupem pojazdu, sprawdzić jego numer VIN na tabliczce znamionowej pojazdu i porównać z numerem widniejącym w dowodzie rejestracyjnym. To umożliwi upewnienie się, że pojazd nie był kradziony.

– Przed zakupem samochodu używanego, większość z nas sprawdza jego stan techniczny. Jednak niewiele osób pamięta, że potrzebujemy również wiedzy, czy samochód pochodzi z legalnego źródła. Zawsze, przy kupnie pojazdów krajowych jak i sprowadzonych z zagranicy, możesz pojechać do najbliższej jednostki Policji, gdzie funkcjonariusze ustalą, czy samochód nie jest przedmiotem kradzieży – radzi podkom. Pracało z niżańskiej komendy.

Czytaj więcej:

Poważny wypadek w pow. rzeszowskim. Pięć osób rannych, lądowało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe [ZDJĘCIA]

Zdjęcie: Mercedes skradziony we Francji (fot. KPP Nisko)

Spore zaskoczenie musiało towarzyszyć 39-latkowi z powiatu niżańskiego, któremu policja oznajmiła, że jego samochód jest kradziony. Mężczyzna stwierdził, że nieświadomie zakupił pojazd pochodzący z przestępstwa.

Luksusowe pojazdy kradzione na zachodzie Europy niejednokrotnie trafiają na wschodni rynek, w tym do Polski. Tak też stało się z jednym z mercedesów z Francji.

Odnalezienie skradzionego auta

Pod koniec maja dyżurny niżańskiej komendy otrzymał zgłoszenie o lokalizacji pojazdu, który najprawdopodobniej został nielegalnie sprowadzony do Polski. Według informacji przekazanych mundurowym, samochód może pochodzić z kradzieży.

Tą sprawą zajęli się policjanci z Rudnika nad Sanem, a także funkcjonariusze z wydziału kryminalnego z Niska. Pojechali oni na teren posesji wskazanej w zgłoszeniu, a zastany tam mężczyzna przyznał, że jest właścicielem mercedesa sprowadzonego z zagranicy.

39-latek przekazał, że pojazd jest zaparkowany w pobliskim zakładzie mechanicznym. Te informacje również się sprawdziły. Policjanci zauważyli na terenie tego zakładu opisywany w zgłoszeniu pojazd bez tablic rejestracyjnych.

Zdjęcie: Mercedes skradziony we Francji (fot. KPP Nisko)

Nieświadomy właściciel

Szybko wyszło na jaw, że faktycznie jest to poszukiwany samochód. – Po sprawdzeniu w systemie informatycznym numeru VIN policjanci potwierdzili, że auto jest poszukiwane i utracone w wyniku kradzieży z terenu Francji – informuje podkomisarz Katarzyna Pracało, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nisku.

39-latek potwierdził, że mercedes został sprowadzony z terenu Francji, jednak mężczyzna zapewniał, że nie był świadomy, iż auto może pochodzić z przestępstwa.

Funkcjonariusze zabezpieczyli pojazd na policyjnym parkingu, gdzie będzie czekał na prawowitego właściciela.

Sprawdźcie informacje przed zakupem

Policjanci zaapelowali, aby przed każdym zakupem pojazdu, sprawdzić jego numer VIN na tabliczce znamionowej pojazdu i porównać z numerem widniejącym w dowodzie rejestracyjnym. To umożliwi upewnienie się, że pojazd nie był kradziony.

– Przed zakupem samochodu używanego, większość z nas sprawdza jego stan techniczny. Jednak niewiele osób pamięta, że potrzebujemy również wiedzy, czy samochód pochodzi z legalnego źródła. Zawsze, przy kupnie pojazdów krajowych jak i sprowadzonych z zagranicy, możesz pojechać do najbliższej jednostki Policji, gdzie funkcjonariusze ustalą, czy samochód nie jest przedmiotem kradzieży – radzi podkom. Pracało z niżańskiej komendy.

Czytaj więcej:

Poważny wypadek w pow. rzeszowskim. Pięć osób rannych, lądowało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe [ZDJĘCIA]

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *