July 3, 2025
fot. materiały miasta Rzeszów

Prezydent Konrad Fijołek chce powołać spółkę Aquapark Rzeszów, która zajmie się budową i zarządzaniem kompleksem za 263 miliony złotych. Spółka zaciągnie kredyt na inwestycję, a miasto będzie wypłacać jej rekompensatę za utrzymanie obiektu. Wczoraj radni nie zgodzili się jednak na wprowadzenie tematu do porządku obrad – uznali, że potrzeba więcej analiz finansowych.

Prezydent zapowiedział powołanie spółki Aquapark Rzeszów już podczas sesji absolutoryjnej 23 czerwca. Podczas wczorajszej sesji Rady Miasta głosowanie nad wprowadzeniem punktu do obrad zakończyło się wynikiem 5 głosów „za”, 10 „przeciw” i 4 wstrzymujących się. 

Spółka ma przejąć całą inwestycję

Pomysł prezydenta zakłada, że nowa spółka z ograniczoną odpowiedzialnością przejmie realizację całej inwestycji.

– Miasto na podstawie uchwały Rady tworzy nową spółkę, a następnie powierza jej realizację zadań z zakresu utrzymania obiektów użyteczności publicznej, kultury fizycznej i urządzeń sportowych” – wynika z memorandum prawnego kancelarii SSW.

Mechanizm finansowy zakłada, że spółka Aquapark Rzeszów zaciąga kredyt na budowę, miasto wydzierżawia jej teren, a po zakończeniu inwestycji wypłaca rekompensatę.

– Świadczenie miasta przyjęłoby formę rekompensaty jako różnicy między kosztami poniesionymi przez spółkę w związku z realizacją usług a przychodami z usług, powiększonej o rozsądny zysk – czytamy w dokumencie.

Dzięki tej strukturze zadłużenie spółki nie obciąża wskaźników zadłużenia miasta, co umożliwia realizację innych inwestycji bez przekraczania limitów długu.

„Projekt nie jest należycie przygotowany”

Radni zgłosili zastrzeżenia do stopnia przygotowania uchwały. Jacek Strojny wprost stwierdził, że dokumentacja nie jest wystarczająca.

– Projekt przygotowania spółki aquapark nie jest przygotowany w należyty sposób. Analizę finansową należy uzupełnić o kwestie związane z obciążeniami wynikającymi z zaangażowania zewnętrznych źródeł finansowania – powiedział.

Podobne stanowisko przedstawił Jerzy Jęczmienionka, mówiąc, że to przedwczesne z uwagi na fakt, że radni mają za mało informacji, dlatego Komisja Ekonomii, Budżetu i Finansów negatywnie zaopiniowała projekt uchwały. 

Fijołek chce rozpocząć dyskusję

Prezydent Konrad Fijołek przekonywał, że nie oczekuje natychmiastowej decyzji.

– Uruchamiamy dyskusję w ślad za obszerną informacją, którą państwo wnioskowaliście dwie sesje wcześniej. Dzisiejszy punkt nie oznacza, że musimy od razu podejmować decyzję, ale możemy dyskutować – tłumaczył. Dodał też, że nie widzi problemu, żeby dyskusja nad projektem wróciła ponownie odbyła się podczas prac komisji. 

Andrzej Dec poparł wprowadzenie tematu, mówiąc, że już teraz należy przedyskutować wszystkie wątpliwości. 

Aquapark z unikalną plażą w hali

Rzeszowski kompleks ma pobić europejskie rekordy – żaden aquapark na kontynencie nie oferuje prawdziwej piaszczystej plaży wewnątrz hali basenowej. Goście będą mogli plażować na piasku, a obok skorzystać z basenu ze sztuczną falą, spektakularnych zjeżdżalni i „mokrego bombera”.

Architekci przemyśleli akustykę całego obiektu. Głośne atrakcje jak zjeżdżalnie i plac zabaw dla dzieci ulokowano z dala od cichej strefy wellness. To tam znajdzie się saunarium nawiązujące do podkarpackich winnic – z saunami pod gołym niebem, ogrodami i zabiegami spa z wykorzystaniem winogron.

Sport też ma swoje miejsce – dwa baseny z regulowaną głębokością, w tym pełnowymiarowy 25-metrowy basen. Rodzice będą obserwować pływające dzieci z suchej poczekalni. Projektanci zadbali o osoby z niepełnosprawnościami – specjalne pochylnie umożliwią samodzielne wejście do wody.

Dookoła Aquaparku wyrośnie futurystyczny park z hologramami zwierząt, ruchomymi rzeźbami wodnymi i wirtualnymi kolejkami górskimi schowanymi w zieleni. Tę część projektuje słynny holenderski architekt Winy Maas.

Obiekt będzie ekologiczny – panele słoneczne na dachu i ścianach, a specjalne folie przepuszczające światło zmniejszą rachunki za prąd o jedną piątą. Latem budynek będzie się naturalnie przewietrzał.

[embedded content]

Frekwencja i koszty funkcjonowania

Podczas majowej sesji Rady Miasta Dariusz Urbanik, pełnomocnik prezydenta ds. inwestycji, mówił, że analiza sześciu parków wodnych w Polsce pokazuje, że rzeszowski obiekt będzie odwiedzać rocznie około 630 tys. osób. Różnica między przychodami a kosztami funkcjonowania wyniesie 16 mln zł rocznie. Miasto przyjęło cennik na poziomie najniższych cen w Polsce – bilet całodzienny będzie kosztować 90 zł.

Pierwszy etap inwestycji (sam Aquapark) ma kosztować 222,5 mln zł netto. Drugi etap, czyli zagospodarowanie strefy wokół wyniósłby kolejne 41 mln zł. Całość wyniesie więc około 263,5 mln zł netto. Pierwotnie zakładano, że budowa pochłonie ok. 250 mln zł. 

Miasto kupiło już wszystkie potrzebne tereny, a projekt budowlany jest gotowy. Przetarg ma zostać ogłoszony w przyszłym roku, a sama budowa potrwa około dwóch lat.

(lp)

Czytaj więcej:

Jest plan zagospodarowania przestrzennego. Radni zdecydowali o przyszłości Ptasiej Wyspy

fot. materiały miasta Rzeszów

Prezydent Konrad Fijołek chce powołać spółkę Aquapark Rzeszów, która zajmie się budową i zarządzaniem kompleksem za 263 miliony złotych. Spółka zaciągnie kredyt na inwestycję, a miasto będzie wypłacać jej rekompensatę za utrzymanie obiektu. Wczoraj radni nie zgodzili się jednak na wprowadzenie tematu do porządku obrad – uznali, że potrzeba więcej analiz finansowych.

Prezydent zapowiedział powołanie spółki Aquapark Rzeszów już podczas sesji absolutoryjnej 23 czerwca. Podczas wczorajszej sesji Rady Miasta głosowanie nad wprowadzeniem punktu do obrad zakończyło się wynikiem 5 głosów „za”, 10 „przeciw” i 4 wstrzymujących się. 

Spółka ma przejąć całą inwestycję

Pomysł prezydenta zakłada, że nowa spółka z ograniczoną odpowiedzialnością przejmie realizację całej inwestycji.

– Miasto na podstawie uchwały Rady tworzy nową spółkę, a następnie powierza jej realizację zadań z zakresu utrzymania obiektów użyteczności publicznej, kultury fizycznej i urządzeń sportowych” – wynika z memorandum prawnego kancelarii SSW.

Mechanizm finansowy zakłada, że spółka Aquapark Rzeszów zaciąga kredyt na budowę, miasto wydzierżawia jej teren, a po zakończeniu inwestycji wypłaca rekompensatę.

– Świadczenie miasta przyjęłoby formę rekompensaty jako różnicy między kosztami poniesionymi przez spółkę w związku z realizacją usług a przychodami z usług, powiększonej o rozsądny zysk – czytamy w dokumencie.

Dzięki tej strukturze zadłużenie spółki nie obciąża wskaźników zadłużenia miasta, co umożliwia realizację innych inwestycji bez przekraczania limitów długu.

„Projekt nie jest należycie przygotowany”

Radni zgłosili zastrzeżenia do stopnia przygotowania uchwały. Jacek Strojny wprost stwierdził, że dokumentacja nie jest wystarczająca.

– Projekt przygotowania spółki aquapark nie jest przygotowany w należyty sposób. Analizę finansową należy uzupełnić o kwestie związane z obciążeniami wynikającymi z zaangażowania zewnętrznych źródeł finansowania – powiedział.

Podobne stanowisko przedstawił Jerzy Jęczmienionka, mówiąc, że to przedwczesne z uwagi na fakt, że radni mają za mało informacji, dlatego Komisja Ekonomii, Budżetu i Finansów negatywnie zaopiniowała projekt uchwały. 

Fijołek chce rozpocząć dyskusję

Prezydent Konrad Fijołek przekonywał, że nie oczekuje natychmiastowej decyzji.

– Uruchamiamy dyskusję w ślad za obszerną informacją, którą państwo wnioskowaliście dwie sesje wcześniej. Dzisiejszy punkt nie oznacza, że musimy od razu podejmować decyzję, ale możemy dyskutować – tłumaczył. Dodał też, że nie widzi problemu, żeby dyskusja nad projektem wróciła ponownie odbyła się podczas prac komisji. 

Andrzej Dec poparł wprowadzenie tematu, mówiąc, że już teraz należy przedyskutować wszystkie wątpliwości. 

Aquapark z unikalną plażą w hali

Rzeszowski kompleks ma pobić europejskie rekordy – żaden aquapark na kontynencie nie oferuje prawdziwej piaszczystej plaży wewnątrz hali basenowej. Goście będą mogli plażować na piasku, a obok skorzystać z basenu ze sztuczną falą, spektakularnych zjeżdżalni i „mokrego bombera”.

Architekci przemyśleli akustykę całego obiektu. Głośne atrakcje jak zjeżdżalnie i plac zabaw dla dzieci ulokowano z dala od cichej strefy wellness. To tam znajdzie się saunarium nawiązujące do podkarpackich winnic – z saunami pod gołym niebem, ogrodami i zabiegami spa z wykorzystaniem winogron.

Sport też ma swoje miejsce – dwa baseny z regulowaną głębokością, w tym pełnowymiarowy 25-metrowy basen. Rodzice będą obserwować pływające dzieci z suchej poczekalni. Projektanci zadbali o osoby z niepełnosprawnościami – specjalne pochylnie umożliwią samodzielne wejście do wody.

Dookoła Aquaparku wyrośnie futurystyczny park z hologramami zwierząt, ruchomymi rzeźbami wodnymi i wirtualnymi kolejkami górskimi schowanymi w zieleni. Tę część projektuje słynny holenderski architekt Winy Maas.

Obiekt będzie ekologiczny – panele słoneczne na dachu i ścianach, a specjalne folie przepuszczające światło zmniejszą rachunki za prąd o jedną piątą. Latem budynek będzie się naturalnie przewietrzał.

Frekwencja i koszty funkcjonowania

Podczas majowej sesji Rady Miasta Dariusz Urbanik, pełnomocnik prezydenta ds. inwestycji, mówił, że analiza sześciu parków wodnych w Polsce pokazuje, że rzeszowski obiekt będzie odwiedzać rocznie około 630 tys. osób. Różnica między przychodami a kosztami funkcjonowania wyniesie 16 mln zł rocznie. Miasto przyjęło cennik na poziomie najniższych cen w Polsce – bilet całodzienny będzie kosztować 90 zł.

Pierwszy etap inwestycji (sam Aquapark) ma kosztować 222,5 mln zł netto. Drugi etap, czyli zagospodarowanie strefy wokół wyniósłby kolejne 41 mln zł. Całość wyniesie więc około 263,5 mln zł netto. Pierwotnie zakładano, że budowa pochłonie ok. 250 mln zł. 

Miasto kupiło już wszystkie potrzebne tereny, a projekt budowlany jest gotowy. Przetarg ma zostać ogłoszony w przyszłym roku, a sama budowa potrwa około dwóch lat.

(lp)

Czytaj więcej:

Jest plan zagospodarowania przestrzennego. Radni zdecydowali o przyszłości Ptasiej Wyspy

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *