Reklama
Pół roku po zawieszeniu lotów Air Baltic z Rzeszowa do Rygi przewoźnik nie planuje ich wznowienia w najbliższej przyszłości. Łotewska linia lotnicza w styczniu odwołała te loty z powodu problemów z silnikami Pratt & Whitney. Połączenie z Podkarpacia do stolicy Łotwy działało zaledwie dwa miesiące.
Air Baltic uruchomił loty z Rzeszowa do Rygi 8 listopada 2024 r. Połączenie odbywało się dwa razy w tygodniu samolotami Airbus A220-300. Już 10 stycznia 2025 r. odbył się ostatni lot na tej trasie z powodu problemów z konserwacją silników.
Przewoźnik początkowo liczył na wznowienie lotów 21 marca, jednak kłopoty z silnikami Pratt & Whitney okazały się długotrwałe. Firma nie zdążyła z terminową konserwacją, więc kilka samolotów A220-300 pozostało uziemionych na cały sezon letni 2025 r. Air Baltic całkowicie skasował połączenia na 19 trasach – w tym te do Rzeszowa, a na kolejnych 21 zmniejszył częstotliwości. Podobne kłopoty z silnikami Pratt & Whitney mają również inni przewoźnicy eksploatujący samoloty A220.
Co dalej z połączniem na Podkjarpacie?
Sprawdziliśmy to w biurze prasowym Air Baltic, czy przewoźnik planuje powrót na podkarpackie lotnisko w sezonie zimowym. Odpowiedź jest jednoznaczna.
– W tej chwili nie ma planów wznowienia lotów między Rzeszowem a Rygą w najbliższej przyszłości – informuje nas biuro prasowe przewoźnika. Czy problemem nadal jest konserwacja silników? Na to pytanie przewoźnik już nie odpowiada.
Linia lotnicza dodaje tylko, że jej zespół stale monitoruje popyt pasażerów i analizuje trendy podróżnicze w ramach procesu planowania sieci na nadchodzące sezony. Wniosek? Sezon lato 2026 też stoi pod dużym znakiem pytania, o i w ogóle to połączeniu wróci. Dlaczego? Ponieważ eksperci rynku lotniczego twierdzą, że takie decyzje nie zapadają tak szybko, jak zwykłemu „klientowi” mogłoby się wydawać.
Strata pierwszego połączenia bałtyckiego
Zawieszenie lotów do Rygi oznacza, że Lotnisko Rzeszów-Jasionka straciło prawdopodobnie na stałe pierwsze w historii bezpośrednie połączenie do krajów bałtyckich. To była unikalna trasa, której wcześniej nie oferował żaden przewoźnik z podkarpackiego portu.
Mimo tej straty lotnisko rozwija siatkę połączeń w innych kierunkach. Od kwietnia pasażerowie mogą korzystać z nowych tras na Maltę i do marokańskiego Agadiru, a w maju do siatki połączeń dołączyły kolejne atrakcyjne kierunki: Majorka, Djerba (Tunezja) oraz Tirana (Albania).
(lp)
Czytaj więcej:
Milionowa inwestycja na lotnisku w Jasionce. Szukają wykonawcy nadzoru
Reklama
Pół roku po zawieszeniu lotów Air Baltic z Rzeszowa do Rygi przewoźnik nie planuje ich wznowienia w najbliższej przyszłości. Łotewska linia lotnicza w styczniu odwołała te loty z powodu problemów z silnikami Pratt & Whitney. Połączenie z Podkarpacia do stolicy Łotwy działało zaledwie dwa miesiące.
Air Baltic uruchomił loty z Rzeszowa do Rygi 8 listopada 2024 r. Połączenie odbywało się dwa razy w tygodniu samolotami Airbus A220-300. Już 10 stycznia 2025 r. odbył się ostatni lot na tej trasie z powodu problemów z konserwacją silników.
Przewoźnik początkowo liczył na wznowienie lotów 21 marca, jednak kłopoty z silnikami Pratt & Whitney okazały się długotrwałe. Firma nie zdążyła z terminową konserwacją, więc kilka samolotów A220-300 pozostało uziemionych na cały sezon letni 2025 r. Air Baltic całkowicie skasował połączenia na 19 trasach – w tym te do Rzeszowa, a na kolejnych 21 zmniejszył częstotliwości. Podobne kłopoty z silnikami Pratt & Whitney mają również inni przewoźnicy eksploatujący samoloty A220.
Co dalej z połączniem na Podkjarpacie?
Sprawdziliśmy to w biurze prasowym Air Baltic, czy przewoźnik planuje powrót na podkarpackie lotnisko w sezonie zimowym. Odpowiedź jest jednoznaczna.
– W tej chwili nie ma planów wznowienia lotów między Rzeszowem a Rygą w najbliższej przyszłości – informuje nas biuro prasowe przewoźnika. Czy problemem nadal jest konserwacja silników? Na to pytanie przewoźnik już nie odpowiada.
Linia lotnicza dodaje tylko, że jej zespół stale monitoruje popyt pasażerów i analizuje trendy podróżnicze w ramach procesu planowania sieci na nadchodzące sezony. Wniosek? Sezon lato 2026 też stoi pod dużym znakiem pytania, o i w ogóle to połączeniu wróci. Dlaczego? Ponieważ eksperci rynku lotniczego twierdzą, że takie decyzje nie zapadają tak szybko, jak zwykłemu „klientowi” mogłoby się wydawać.
Strata pierwszego połączenia bałtyckiego
Zawieszenie lotów do Rygi oznacza, że Lotnisko Rzeszów-Jasionka straciło prawdopodobnie na stałe pierwsze w historii bezpośrednie połączenie do krajów bałtyckich. To była unikalna trasa, której wcześniej nie oferował żaden przewoźnik z podkarpackiego portu.
Mimo tej straty lotnisko rozwija siatkę połączeń w innych kierunkach. Od kwietnia pasażerowie mogą korzystać z nowych tras na Maltę i do marokańskiego Agadiru, a w maju do siatki połączeń dołączyły kolejne atrakcyjne kierunki: Majorka, Djerba (Tunezja) oraz Tirana (Albania).
(lp)
Czytaj więcej:
Milionowa inwestycja na lotnisku w Jasionce. Szukają wykonawcy nadzoru
