Reklama
Kierowcy, którzy chcą podwieźć swoich pasażerów na Dworzec PKP w Rzeszowie, mogą skorzystać z miejsc tymczasowego zatrzymania się Kiss & Ride znajdujących się w podziemnym parkingu. Pojawił się jednak pomysł, aby takie rozwiązanie zostało zastosowane także przy górnej płycie dworca.
Kiss & Ride, czyli miejsca tymczasowego postoju stwarzają możliwość w miarę szybkiego i co najważniejsze bezpłatnego zaparkowania przy dworcu PKP w Rzeszowie. Pojawiły się jednak apele, aby takich miejsc było więcej.
Kiss & Ride przy wejściu do Dworca PKP
Z propozycją wyszedł radny miasta Rzeszowa Mateusz Maciejczyk, który zgłosił już w tej sprawie interpelację do prezydenta miasta. Pomysł zakłada utworzenie co najmniej dwóch miejsc tymczasowego zatrzymywania się typu Kiss & Ride przy górnej płycie dworca PKP.
Aktualnie nie ma możliwości bezpośredniego podjazdu pod wejście główne dworca, aby zgodnie z przepisami zatrzymać się tam choć na chwilę. Ma być to szczególnie uciążliwe dla osób z dużymi bagażami, a także tych, którzy mają problemy z poruszaniem się.
– Sprawa wyszła od środowiska taksówkarzy, ale w ostatnich tygodniach potwierdzili ją również sami mieszkańcy. Wielokrotnie słyszałem podczas rozmów, że mało kto chce zjeżdżać do podziemnego parkingu, żeby tylko kogoś odebrać lub wysadzić. Trzeba pobierać bilet, czasami płacić, a całość trwa zdecydowanie zbyt długo, jak na prostą czynność – przekazuje radny Maciejczyk.
Problem powstaje także wtedy, kiedy taksówkarze proszą swoich klientów o zejście na parking podziemny. Bywa, że klienci mają opór przed zejściem na dół, aby wsiąść do taksówki i czekają na transport wyłącznie przy głównej płycie dworca PKP.
Przyzwyczajenie przyczynkiem do zmian?
Zdaniem miejskiego radnego, mieszkańcy Rzeszowa przyzwyczaili się, że na dworzec PKP podjeżdża się od góry. Historia tego obiektu sięga 1858 roku i od zawsze podjazd w to miejsce był dostępny z poziomu ulicy.
– Nowoczesne rozwiązania komunikacyjne to jedno, ale nie można ich wdrażać w oderwaniu od rzeczywistości i zwyczajów ludzi, którzy z nich korzystają – przekonuje Mateusz Maciejczyk.
Zgodnie z odpowiedzią na interpelację radnego, miasto nie zamierza póki co wprowadzać zmian w tym zakresie.
– Parking podziemny jest bezpośrednio skomunikowany z dworcem PKP poprzez przejście podziemne, które prowadzi do głównego budynku poczekalni dworca oraz na perony kolejowe. Takie rozwiązanie zapewnia wygodny dostęp do dworca, szczególnie dla osób starszych, podróżnych z bagażami oraz osób z niepełnosprawnością, którzy mogą skorzystać z dogodnego przejścia bez konieczności wychodzenia na zewnątrz budynku. Dodatkowo, parking jest zadaszony, co umożliwia pasażerom przejście „suchą nogą” do Dworca PKP. Mając na uwadze powyższe, nie przewiduje się w tej chwili wyznaczenia dodatkowych miejsc postojowych typu „Kiss & Ride – brzmi odpowiedź prezydenta Rzeszowa Konrada Fijołka.
Sprawa jest jeszcze otwarta
Aktualnie na parkingu podziemnym znajduje się 30 miejsc typu Kiss & Ride. Mieszkańcy i podróżni zgłaszali jednak, że rozwiązanie to nie jest optymalne i w rzeczywistości miejsca tymczasowego zatrzymywania się nie są użytkowane tak często, jakby mogły.
– Mieszkańcy chcą prostego rozwiązania na powierzchni, dostępnego od ręki, które byłoby możliwe do wdrożenia. Przecież w przeszłości takie rozwiązanie funkcjonowało i nie zdarzało się, by kolejki stały na miejscu do odbioru. A przecież była w dworcu również całodobowa apteka i prywatna firma która zajmowała się biletowaniem pozostałych miejsc postojowych – argumentuje Maciejczyk.
Prezydent Fijołek przyznał jednak, że propozycja zostanie ponownie rozważona po planowanym otwarciu Dworca PKP. To ma nastąpić w pierwszej połowie 2025 roku.
Rzeszów zyska kolejny zielony zakątek. Przy willi Januszów powstaje park kieszonkowy
Reklama
Kierowcy, którzy chcą podwieźć swoich pasażerów na Dworzec PKP w Rzeszowie, mogą skorzystać z miejsc tymczasowego zatrzymania się Kiss & Ride znajdujących się w podziemnym parkingu. Pojawił się jednak pomysł, aby takie rozwiązanie zostało zastosowane także przy górnej płycie dworca.
Kiss & Ride, czyli miejsca tymczasowego postoju stwarzają możliwość w miarę szybkiego i co najważniejsze bezpłatnego zaparkowania przy dworcu PKP w Rzeszowie. Pojawiły się jednak apele, aby takich miejsc było więcej.
Kiss & Ride przy wejściu do Dworca PKP
Z propozycją wyszedł radny miasta Rzeszowa Mateusz Maciejczyk, który zgłosił już w tej sprawie interpelację do prezydenta miasta. Pomysł zakłada utworzenie co najmniej dwóch miejsc tymczasowego zatrzymywania się typu Kiss & Ride przy górnej płycie dworca PKP.
Aktualnie nie ma możliwości bezpośredniego podjazdu pod wejście główne dworca, aby zgodnie z przepisami zatrzymać się tam choć na chwilę. Ma być to szczególnie uciążliwe dla osób z dużymi bagażami, a także tych, którzy mają problemy z poruszaniem się.
– Sprawa wyszła od środowiska taksówkarzy, ale w ostatnich tygodniach potwierdzili ją również sami mieszkańcy. Wielokrotnie słyszałem podczas rozmów, że mało kto chce zjeżdżać do podziemnego parkingu, żeby tylko kogoś odebrać lub wysadzić. Trzeba pobierać bilet, czasami płacić, a całość trwa zdecydowanie zbyt długo, jak na prostą czynność – przekazuje radny Maciejczyk.
Problem powstaje także wtedy, kiedy taksówkarze proszą swoich klientów o zejście na parking podziemny. Bywa, że klienci mają opór przed zejściem na dół, aby wsiąść do taksówki i czekają na transport wyłącznie przy głównej płycie dworca PKP.
Przyzwyczajenie przyczynkiem do zmian?
Zdaniem miejskiego radnego, mieszkańcy Rzeszowa przyzwyczaili się, że na dworzec PKP podjeżdża się od góry. Historia tego obiektu sięga 1858 roku i od zawsze podjazd w to miejsce był dostępny z poziomu ulicy.
– Nowoczesne rozwiązania komunikacyjne to jedno, ale nie można ich wdrażać w oderwaniu od rzeczywistości i zwyczajów ludzi, którzy z nich korzystają – przekonuje Mateusz Maciejczyk.
Zgodnie z odpowiedzią na interpelację radnego, miasto nie zamierza póki co wprowadzać zmian w tym zakresie.
– Parking podziemny jest bezpośrednio skomunikowany z dworcem PKP poprzez przejście podziemne, które prowadzi do głównego budynku poczekalni dworca oraz na perony kolejowe. Takie rozwiązanie zapewnia wygodny dostęp do dworca, szczególnie dla osób starszych, podróżnych z bagażami oraz osób z niepełnosprawnością, którzy mogą skorzystać z dogodnego przejścia bez konieczności wychodzenia na zewnątrz budynku. Dodatkowo, parking jest zadaszony, co umożliwia pasażerom przejście „suchą nogą” do Dworca PKP. Mając na uwadze powyższe, nie przewiduje się w tej chwili wyznaczenia dodatkowych miejsc postojowych typu „Kiss & Ride – brzmi odpowiedź prezydenta Rzeszowa Konrada Fijołka.
Sprawa jest jeszcze otwarta
Aktualnie na parkingu podziemnym znajduje się 30 miejsc typu Kiss & Ride. Mieszkańcy i podróżni zgłaszali jednak, że rozwiązanie to nie jest optymalne i w rzeczywistości miejsca tymczasowego zatrzymywania się nie są użytkowane tak często, jakby mogły.
– Mieszkańcy chcą prostego rozwiązania na powierzchni, dostępnego od ręki, które byłoby możliwe do wdrożenia. Przecież w przeszłości takie rozwiązanie funkcjonowało i nie zdarzało się, by kolejki stały na miejscu do odbioru. A przecież była w dworcu również całodobowa apteka i prywatna firma która zajmowała się biletowaniem pozostałych miejsc postojowych – argumentuje Maciejczyk.
Prezydent Fijołek przyznał jednak, że propozycja zostanie ponownie rozważona po planowanym otwarciu Dworca PKP. To ma nastąpić w pierwszej połowie 2025 roku.
Rzeszów zyska kolejny zielony zakątek. Przy willi Januszów powstaje park kieszonkowy
