Zachłyśnięcie wodą przez 22-latka było powodem przyjazdu karetki pogotowia ratunkowego na rzeszowską Żwirownię.
Do interwencji karetki na miejskim kąpielisku Żwirownia przy ulicy Kwiatkowskiego doszło we wtorkowe popołudnie. O 15:10 poinformowano też o tym policję, która uspokaja, że na szczęście nic poważnego się nie stało.
– Do ratowników podszedł 22-latek z Rzeszowa. Oświadczył im, że pływając zachłysnął się wodą. Prawdopodobnie zasłabł, dlatego ratownicy wezwali pogotowie. Karetką przewiozła mężczyznę do szpitala – mówi podkom. Magdalena Żuk, rzecznik rzeszowskiej policji.
Podkreśla, że służby nie prowadziły w wodzie żadnej akcji ratunkowej, na miejsce nie wzywano strażaków.
Sezon kąpielowy na rzeszowskiej Żwirowni rozpoczął się 15 czerwca.
(RzN)
Zachłyśnięcie wodą przez 22-latka było powodem przyjazdu karetki pogotowia ratunkowego na rzeszowską Żwirownię.
Do interwencji karetki na miejskim kąpielisku Żwirownia przy ulicy Kwiatkowskiego doszło we wtorkowe popołudnie. O 15:10 poinformowano też o tym policję, która uspokaja, że na szczęście nic poważnego się nie stało.
– Do ratowników podszedł 22-latek z Rzeszowa. Oświadczył im, że pływając zachłysnął się wodą. Prawdopodobnie zasłabł, dlatego ratownicy wezwali pogotowie. Karetką przewiozła mężczyznę do szpitala – mówi podkom. Magdalena Żuk, rzecznik rzeszowskiej policji.
Podkreśla, że służby nie prowadziły w wodzie żadnej akcji ratunkowej, na miejsce nie wzywano strażaków.
Sezon kąpielowy na rzeszowskiej Żwirowni rozpoczął się 15 czerwca.
(RzN)