Prokuratura Rejonowa dla miasta Rzeszów ma już gotowy zarzut dla 37-letniej Pauliny K., kierowniczki z salonu Sobiesław Zasada Automotive, która po pijanemu potrąciła dwie osoby na 29. Rzeszowskich Juwenaliach.
Potwierdził nam to Krzysztof Ciechanowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, której podlega Prokuratura dla miasta Rzeszów. Tam w poniedziałek (13 maja) wydano postanowienie o przedstawieniu zarzutu Paulinie K. – jazdy samochodem po pijanemu.
Za jazdę po pijanemu grozi do trzech lat więzienia. Dlaczego postanowienie nie dotyczy spowodowania wypadku po pijanemu?
– Czekamy na dokumentację medyczną poszkodowanych w zdarzeniu. Jeżeli okaże się, że ich obrażenia są powyżej siedmiu dni, to zarzut zostanie zmieniony. Jeżeli będą poniżej siedmiu, to sprawa zostanie potraktowana jako wykroczenie – wyjaśnia Ciechanowski.
Kara, jakiej jeszcze nie było
Paulinie K., oprócz odpowiedzialności karnej za potrącenie uczestników 29. Rzeszowskich Juwenaliów, grozi gigantyczna kara finansowa. To skutek zaostrzonych przepisów wobec sprawców wypadków drogowych spowodowanych po pijanemu.
Od 14 marca br. policja może konfiskować samochody, a jeżeli sprawca nie był właścicielem auta, to sprawcy konfiskowana jest jego równowartość. A ta w przypadku Pauliny K. może być ogromna. Mercedes GLC AMG, jak ustaliliśmy, jest warty ponad milion złotych!
Czy taka kwota znalazła się w policyjnych materiałach z wypadku podczas juwenaliów? – Wartość samochodu jest w materiałach, ale kwoty nie ujawniamy dla dobra postępowania – odpowiada prokurator Krzysztof Ciechanowski.
Luksusowy mercedes był eksponowany podczas 29. Rzeszowskich Juwenaliach. Znajdował się w strefie VIP. Właścicielem samochodu jest rzeszowski salon Sobiesław Zasada Automotive. Paulina K. jest kierowniczką z tego salonu. Samochód był pod jej „opieką”.
W piątek (10 maja), po godz. 22:00 Paulina K. wsiadła do mercedesa, ruszyła i potrąciła dwie osoby siedzące na ławce. Do szpitala trafiło dwóch mężczyzn w wieku 29 i 42 lat. Na miejscu pojawili się policjanci. Paulina K. miała ponad 2,6 prom. alkoholu w organizmie.
Na tropie majątku Pauliny K.
Luksusowy mercedes został odholowany na policyjny parking na potrzeby postępowania, a Paulinie K. funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy. Teraz prowadzący postępowanie ustalają majątek 37-latki, by skonfiskować jej równowartość samochodu.
Ostatecznie o tym będzie decydował sąd, a ten może odstąpić od konfiskaty, „jeżeli zachodzi wyjątkowy wypadek, uzasadniony szczególnymi okolicznościami”.
Czy „szczególne okoliczności” w przypadku Pauliny K. zachodzą? To dziś wielka zagadka, bo uczestników Rzeszowskich Juwenaliów potrąciła po pijanemu w miejscu, które nie jest przeznaczone do jazdy samochodem.
– To pierwszy taki przypadek w Polsce do rozstrzygnięcia przez sąd, od kiedy zaostrzono przepisy dotyczące sprawców wypadków spowodowanych po pijanemu, a kiedy trzeba będzie skonfiskować majątek o tak dużej wartości samochodu – mówią nam policjanci.
Prokuratura Rejonowa dla miasta Rzeszów ma już gotowy zarzut dla 37-letniej Pauliny K., kierowniczki z salonu Sobiesław Zasada Automotive, która po pijanemu potrąciła dwie osoby na 29. Rzeszowskich Juwenaliach.
Potwierdził nam to Krzysztof Ciechanowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, której podlega Prokuratura dla miasta Rzeszów. Tam w poniedziałek (13 maja) wydano postanowienie o przedstawieniu zarzutu Paulinie K. – jazdy samochodem po pijanemu.
Za jazdę po pijanemu grozi do trzech lat więzienia. Dlaczego postanowienie nie dotyczy spowodowania wypadku po pijanemu?
– Czekamy na dokumentację medyczną poszkodowanych w zdarzeniu. Jeżeli okaże się, że ich obrażenia są powyżej siedmiu dni, to zarzut zostanie zmieniony. Jeżeli będą poniżej siedmiu, to sprawa zostanie potraktowana jako wykroczenie – wyjaśnia Ciechanowski.
Kara, jakiej jeszcze nie było
Paulinie K., oprócz odpowiedzialności karnej za potrącenie uczestników 29. Rzeszowskich Juwenaliów, grozi gigantyczna kara finansowa. To skutek zaostrzonych przepisów wobec sprawców wypadków drogowych spowodowanych po pijanemu.
Od 14 marca br. policja może konfiskować samochody, a jeżeli sprawca nie był właścicielem auta, to sprawcy konfiskowana jest jego równowartość. A ta w przypadku Pauliny K. może być ogromna. Mercedes GLC AMG, jak ustaliliśmy, jest warty ponad milion złotych!
Czy taka kwota znalazła się w policyjnych materiałach z wypadku podczas juwenaliów? – Wartość samochodu jest w materiałach, ale kwoty nie ujawniamy dla dobra postępowania – odpowiada prokurator Krzysztof Ciechanowski.
Luksusowy mercedes był eksponowany podczas 29. Rzeszowskich Juwenaliach. Znajdował się w strefie VIP. Właścicielem samochodu jest rzeszowski salon Sobiesław Zasada Automotive. Paulina K. jest kierowniczką z tego salonu. Samochód był pod jej „opieką”.
W piątek (10 maja), po godz. 22:00 Paulina K. wsiadła do mercedesa, ruszyła i potrąciła dwie osoby siedzące na ławce. Do szpitala trafiło dwóch mężczyzn w wieku 29 i 42 lat. Na miejscu pojawili się policjanci. Paulina K. miała ponad 2,6 prom. alkoholu w organizmie.
Na tropie majątku Pauliny K.
Luksusowy mercedes został odholowany na policyjny parking na potrzeby postępowania, a Paulinie K. funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy. Teraz prowadzący postępowanie ustalają majątek 37-latki, by skonfiskować jej równowartość samochodu.
Ostatecznie o tym będzie decydował sąd, a ten może odstąpić od konfiskaty, „jeżeli zachodzi wyjątkowy wypadek, uzasadniony szczególnymi okolicznościami”.
Czy „szczególne okoliczności” w przypadku Pauliny K. zachodzą? To dziś wielka zagadka, bo uczestników Rzeszowskich Juwenaliów potrąciła po pijanemu w miejscu, które nie jest przeznaczone do jazdy samochodem.
– To pierwszy taki przypadek w Polsce do rozstrzygnięcia przez sąd, od kiedy zaostrzono przepisy dotyczące sprawców wypadków spowodowanych po pijanemu, a kiedy trzeba będzie skonfiskować majątek o tak dużej wartości samochodu – mówią nam policjanci.
![KAS i CBŚP rozbiły grupę przestępczą zajmującą się lichwą [ZDJĘCIA]](https://mypolishnews.com/wp-content/uploads/2024/11/kas-i-cbsp-rozbily-grupe-przestepcza-zajmujaca-sie-lichwa-zdjecia-150x150.jpg)
