July 15, 2025
Zdjęcie: Materiały gminy Boguchwała

Mieszkańcy Boguchwały mogą stracić prawo do budowy na swoich działkach. Powód? Nowa ustawa o planach ogólnych, która radykalnie ogranicza możliwość wyznaczania nowych terenów pod zabudowę. Burmistrz Wiesław Kąkol apeluje o podpisy pod obywatelskim projektem zmiany przepisów. – Nasze działki są w niebezpieczeństwie – ostrzega.

Władze gminy przygotowują plan ogólny, bo obliguje ich do tego ustawa. Problem polega na tym, że zgodnie z art. 13d tej ustawy, suma tzw. „chłonności terenów” niezabudowanych nie może przekroczyć 130 proc. zapotrzebowania na nowe budownictwo mieszkaniowe. W praktyce oznacza to, że ogromna większość działek w Boguchwale przestanie mieć status budowlany.

„Nie będzie się gdzie budować”

– Oprócz działek już zabudowanych i najbliższego otoczenia, czyli około 50 metrów wokół tych budynków, nie będzie można budować niczego nowego – wyjaśnia nam burmistrz Kąkol.

Nowe ograniczenia dotyczą wyłącznie zabudowy mieszkaniowej. Gmina nadal będzie mogła wyznaczać tereny dla przemysłu czy rolnictwa, ale nie dla domów jednorodzinnych.

– Zabudowa mieszkaniowa to jedyna kategoria, która ma tak drastyczne limity – komentuje burmistrz. Dodaje, że mieszkańcy wyjdą na swoje działki i zobaczą, że nie mogą niczego wybudować, przez co te tereny staną się bezwartościowe.

Zgodnie z ustawą, wnioski mieszkańców o włączenie działek do strefy zabudowy mieszkaniowej zostaną w większości odrzucone. Burmistrz zaznacza, że nie wynika to ze złej woli urzędników, lecz z twardych zapisów ustawy.

– My tylko wykonujemy to, do czego zmusza nas ustawodawca – podkreśla.

Samorządy walczą o zmianę prawa

Boguchwała nie jest wyjątkiem. Ograniczenia uderzają we wszystkie gminy położone wokół dużych miast – w tym przypadku Rzeszowa.

– W tych gminach rozwój jest intensywny, a limity już się wyczerpały. Teraz ustawa je blokuje – tłumaczy Kąkol.

Samorządowcy przez wiele miesięcy próbowali rozmawiać z rządem.

– Pisaliśmy pisma pojedynczo, jako konwent wójtów, jako Podkarpackie Stowarzyszenie Samorządów Terytorialnych. Spotykaliśmy się z wiceministrem odpowiedzialnym za reformę planowania przestrzennego. Nic to nie dało – mówi.

Dlatego burmistrzowie i wójtowie z całego województwa założyli Komitet Rozwoju Polski. Powołali go, by złożyć do Sejmu projekt nowelizacji ustawy. Celem jest zniesienie limitu 130 proc. dotyczącego zabudowy mieszkaniowej.

Zbierają podpisy. Potrzebne 100 tyś.

Komitet rozpoczął zbieranie podpisów pod obywatelskim projektem ustawy.

– Mamy już ponad 1 tyś. podpisów potrzebnych do rejestracji komitetu. Teraz zbieramy 100 tyś., by projekt trafił do Marszałka Sejmu – mówi nam burmistrz.

W gminie Boguchwała listy do podpisu można znaleźć u radnych, sołtysów, w urzędzie gminy, ośrodkach kultury i u wolontariuszy. Można podpisać ich online, jeśli ktoś ma podpis kwalifikowany,

– Im więcej nas będzie, tym większa szansa, że nasz głos zostanie wysłuchany – podkreśla Kąkol. – Nie dajmy sobie odebrać prawa do dysponowania tym, co jest nasze – apeluje do mieszkańców.

Protest z Podkarpacia idzie w Polskę

W akcję włączyło się już ponad 20 samorządów z Podkarpacia. Burmistrzowie zapowiadają, że będą jeździć po całym kraju i przekonywać mieszkańców innych gmin do podpisywania projektu.

– Działamy jako apolityczny Komitet Rozwoju Polski. Nie protestujemy dla idei, tylko dlatego, że ta ustawa uderza w ludzi – podkreśla burmistrz Boguchwały.

Więcej informacji o obywatelskiej inicjatywie ustawodawczej, a także wzory list do podpisu dostępne są na stronie internetowej: rozwojpolski.pl.

(lp)

Czytaj więcej:

Laboratorium kryminalistyczne bez nadzoru? Policja bada incydent w Rzeszowie

Zdjęcie: Materiały gminy Boguchwała

Mieszkańcy Boguchwały mogą stracić prawo do budowy na swoich działkach. Powód? Nowa ustawa o planach ogólnych, która radykalnie ogranicza możliwość wyznaczania nowych terenów pod zabudowę. Burmistrz Wiesław Kąkol apeluje o podpisy pod obywatelskim projektem zmiany przepisów. – Nasze działki są w niebezpieczeństwie – ostrzega.

Władze gminy przygotowują plan ogólny, bo obliguje ich do tego ustawa. Problem polega na tym, że zgodnie z art. 13d tej ustawy, suma tzw. „chłonności terenów” niezabudowanych nie może przekroczyć 130 proc. zapotrzebowania na nowe budownictwo mieszkaniowe. W praktyce oznacza to, że ogromna większość działek w Boguchwale przestanie mieć status budowlany.

„Nie będzie się gdzie budować”

– Oprócz działek już zabudowanych i najbliższego otoczenia, czyli około 50 metrów wokół tych budynków, nie będzie można budować niczego nowego – wyjaśnia nam burmistrz Kąkol.

Nowe ograniczenia dotyczą wyłącznie zabudowy mieszkaniowej. Gmina nadal będzie mogła wyznaczać tereny dla przemysłu czy rolnictwa, ale nie dla domów jednorodzinnych.

– Zabudowa mieszkaniowa to jedyna kategoria, która ma tak drastyczne limity – komentuje burmistrz. Dodaje, że mieszkańcy wyjdą na swoje działki i zobaczą, że nie mogą niczego wybudować, przez co te tereny staną się bezwartościowe.

Zgodnie z ustawą, wnioski mieszkańców o włączenie działek do strefy zabudowy mieszkaniowej zostaną w większości odrzucone. Burmistrz zaznacza, że nie wynika to ze złej woli urzędników, lecz z twardych zapisów ustawy.

– My tylko wykonujemy to, do czego zmusza nas ustawodawca – podkreśla.

Samorządy walczą o zmianę prawa

Boguchwała nie jest wyjątkiem. Ograniczenia uderzają we wszystkie gminy położone wokół dużych miast – w tym przypadku Rzeszowa.

– W tych gminach rozwój jest intensywny, a limity już się wyczerpały. Teraz ustawa je blokuje – tłumaczy Kąkol.

Samorządowcy przez wiele miesięcy próbowali rozmawiać z rządem.

– Pisaliśmy pisma pojedynczo, jako konwent wójtów, jako Podkarpackie Stowarzyszenie Samorządów Terytorialnych. Spotykaliśmy się z wiceministrem odpowiedzialnym za reformę planowania przestrzennego. Nic to nie dało – mówi.

Dlatego burmistrzowie i wójtowie z całego województwa założyli Komitet Rozwoju Polski. Powołali go, by złożyć do Sejmu projekt nowelizacji ustawy. Celem jest zniesienie limitu 130 proc. dotyczącego zabudowy mieszkaniowej.

Zbierają podpisy. Potrzebne 100 tyś.

Komitet rozpoczął zbieranie podpisów pod obywatelskim projektem ustawy.

– Mamy już ponad 1 tyś. podpisów potrzebnych do rejestracji komitetu. Teraz zbieramy 100 tyś., by projekt trafił do Marszałka Sejmu – mówi nam burmistrz.

W gminie Boguchwała listy do podpisu można znaleźć u radnych, sołtysów, w urzędzie gminy, ośrodkach kultury i u wolontariuszy. Można podpisać ich online, jeśli ktoś ma podpis kwalifikowany,

– Im więcej nas będzie, tym większa szansa, że nasz głos zostanie wysłuchany – podkreśla Kąkol. – Nie dajmy sobie odebrać prawa do dysponowania tym, co jest nasze – apeluje do mieszkańców.

Protest z Podkarpacia idzie w Polskę

W akcję włączyło się już ponad 20 samorządów z Podkarpacia. Burmistrzowie zapowiadają, że będą jeździć po całym kraju i przekonywać mieszkańców innych gmin do podpisywania projektu.

– Działamy jako apolityczny Komitet Rozwoju Polski. Nie protestujemy dla idei, tylko dlatego, że ta ustawa uderza w ludzi – podkreśla burmistrz Boguchwały.

Więcej informacji o obywatelskiej inicjatywie ustawodawczej, a także wzory list do podpisu dostępne są na stronie internetowej: rozwojpolski.pl.

(lp)

Czytaj więcej:

Laboratorium kryminalistyczne bez nadzoru? Policja bada incydent w Rzeszowie

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *