Niedzielny sparing pomiędzy Cellfast Wilkami Krosno i ZKS Stalą Rzeszów zakończył się przed czasem po poważnym wypadku, w którym ucierpiał trzykrotny mistrz świata Tai Woffinden. Brytyjski żużlowiec został przetransportowany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Zawodnik nie podniósł się
Do dramatycznego zdarzenia doszło w siódmym wyścigu zawodów. Na wejściu w pierwszy łuk motocykle Bartosza Bańbora, Franciszka Majewskiego i Taia Woffindena znalazły się tak blisko siebie, że zaczepiły o siebie.
Zawodnicy upadli i uderzyli w dmuchaną bandę. Majewski wymagał interwencji medycznej, ale zaraz po niej udał się do parku maszyn. Wypadek żużlowców wyglądał jednak na bardzo poważny. Jak donoszą obecni na sparingu „stadion całkowicie zamarł”.
Film: Karol / @Karollo777 / X
Lądowanie helikoptera
Ciężko poszkodowanym okazał się zawodnik z Wielkiej Brytanii. Ratownicy mieli problem z wydobyciem Woffindena spod bandy.
Na murawie stadionu wylądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Woffindena przeniesiono na noszach do karetki, która przetransportowała go do helikoptera.
Przerwane zawody
W związku z wypadkiem organizatorzy podjęli decyzję o zakończeniu zawodów.
Pierwsze, nieoficjalne informacje, skazują, że wypadek okazał się bardzo poważny. Wskazywał na to już dostępny w mediach społecznościowych filmik. Według doniesień brytyjski żużlowiec mógł doznać wielu złamań.
Oficjalne informacje o stanie zdrowia żużlowca mogą zostać podane w najbliższy poniedziałku. Kibice i fani żużla liczą na oficjalny komunikat ZKS Stal Rzeszów.
(rom)
Czytaj więcej:
Akcja „Czysta rzeka” – posprzątane dwa kilometry Wisłoka. Zebrano… 37 ton odpadów
Niedzielny sparing pomiędzy Cellfast Wilkami Krosno i ZKS Stalą Rzeszów zakończył się przed czasem po poważnym wypadku, w którym ucierpiał trzykrotny mistrz świata Tai Woffinden. Brytyjski żużlowiec został przetransportowany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Zawodnik nie podniósł się
Do dramatycznego zdarzenia doszło w siódmym wyścigu zawodów. Na wejściu w pierwszy łuk motocykle Bartosza Bańbora, Franciszka Majewskiego i Taia Woffindena znalazły się tak blisko siebie, że zaczepiły o siebie.
Zawodnicy upadli i uderzyli w dmuchaną bandę. Majewski wymagał interwencji medycznej, ale zaraz po niej udał się do parku maszyn. Wypadek żużlowców wyglądał jednak na bardzo poważny. Jak donoszą obecni na sparingu „stadion całkowicie zamarł”.
Film: Karol / @Karollo777 / X
Lądowanie helikoptera
Ciężko poszkodowanym okazał się zawodnik z Wielkiej Brytanii. Ratownicy mieli problem z wydobyciem Woffindena spod bandy.
Na murawie stadionu wylądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Woffindena przeniesiono na noszach do karetki, która przetransportowała go do helikoptera.
Przerwane zawody
W związku z wypadkiem organizatorzy podjęli decyzję o zakończeniu zawodów.
Pierwsze, nieoficjalne informacje, skazują, że wypadek okazał się bardzo poważny. Wskazywał na to już dostępny w mediach społecznościowych filmik. Według doniesień brytyjski żużlowiec mógł doznać wielu złamań.
Oficjalne informacje o stanie zdrowia żużlowca mogą zostać podane w najbliższy poniedziałku. Kibice i fani żużla liczą na oficjalny komunikat ZKS Stal Rzeszów.
(rom)
Czytaj więcej:
Akcja „Czysta rzeka” – posprzątane dwa kilometry Wisłoka. Zebrano… 37 ton odpadów