Budowa ekranów akustycznych w rejonie rzeszowskich ogrodów działkowych, w drodze łącznika ul. Wieniawskiego z al. Armii Krajowej wywołała niepokój wśród ich użytkowników.
Czytelnik, który przesłał do Rzeszów News zdjęcia jeszcze z placu budowy, obawia się, że zastosowane rozwiązania – w tym liczne przezroczyste panele – nie ochronią działkowców przed zgiełkiem pobliskich arterii.
Rzecznik prezydenta Rzeszowa zapewnia jednak, że projekt to precyzyjny kompromis między ciszą, bezpieczeństwem a estetyką.
Działkowcy: „Będzie głośno i widać nas jak na dłoni”
Postępy prac przy montażu konstrukcji ochronnych widać było od kilku tygodni. Fundamenty i stalowe słupy stanęły tuż przy granicy ogrodzeń Rodzinnych Ogrodów Działkowych. Ekrany skończono już obecnie montować, zaś drogę dziś oddano.
Uwagę zwraca zróżnicowanie wypełnień – część sekcji posiada już ciemnozielone panele, podczas gdy w innych wstawiono elementy przezroczyste.
Głównym powodem interwencji czytelnika jest obawa o skuteczność takich „mieszanych” barier. Zdaniem działkowców, ekrany poliwęglanowe (przezroczyste) mogą odbijać dźwięk w sposób mniej efektywny niż panele pochłaniające, co sprawi, że wypoczynek na działce straci na jakości.

Miasto: „Analiza akustyczna nie kłamie”
W odpowiedzi na te wątpliwości, Rzecznik Prezydenta Rzeszowa wyjaśnia, że rozmieszczenie poszczególnych typów ekranów nie jest przypadkowe i wynika z rygorystycznych wymogów projektowych.
– Rozwiązanie opiera się na analizie akustycznej oraz wymogach bezpieczeństwa, a także uwzględnia konieczność połączenia skutecznej redukcji hałasu z estetyką i zapewnieniem odpowiedniej widoczności – przekazał nam Artur Gernand, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Dwa odcinki, różne funkcje
Projekt bariery o długości ponad stu metrów został podzielony na strefy o różnej charakterystyce technicznej.
Odcinek 107,5 m (od Al. Armii Krajowej): zastosowano tu ekrany odbijające z przezroczystego poliwęglanu. Wybór ten podyktowany jest bezpieczeństwem – kierowcy zbliżający się do skrzyżowania muszą zachować pełną widoczność i odpowiednią perspektywę.
Odcinek w stronę ul. Wieniawskiego: tutaj postawiono na model pochłaniająco-odbijający. Dolne panele są nieprzezroczyste i dźwiękochłonne, co ma zapewnić maksymalną redukcję hałasu u źródła. Górne panele pozostają przezroczyste, aby nie „odcinać” działek od światła dziennego i zachować estetyczny wygląd trasy.

Bezpieczeństwo przede wszystkim
Ratusz podkreśla, że przezroczyste elementy są niezbędne również przy bramach wjazdowych. Dzięki temu wyjazd z terenu działek na ruchliwą ulicę będzie bezpieczniejszy zarówno dla działkowców, jak i pozostałych uczestników ruchu.
Zasada budowy jest prosta: tam, gdzie priorytetem jest kontakt wzrokowy i doświetlenie, stosuje się poliwęglan; tam, gdzie wymagana jest maksymalna cisza – panele pochłaniające. Miasto zapewnia, że po zakończeniu prac system będzie spójny i uporządkowany, a obawy o nadmierny hałas okażą się nieuzasadnione.
(mob)
Czytaj więcej:
Rosyjscy hakerzy testują Rzeszów. MPWiK pod stałą presją cyberataków
Czytasz Rzeszów News? Twoje wsparcie pozwoli nam działać sprawniej.
Postaw kawę za:
Budowa ekranów akustycznych w rejonie rzeszowskich ogrodów działkowych, w drodze łącznika ul. Wieniawskiego z al. Armii Krajowej wywołała niepokój wśród ich użytkowników.
Czytelnik, który przesłał do Rzeszów News zdjęcia jeszcze z placu budowy, obawia się, że zastosowane rozwiązania – w tym liczne przezroczyste panele – nie ochronią działkowców przed zgiełkiem pobliskich arterii.
Rzecznik prezydenta Rzeszowa zapewnia jednak, że projekt to precyzyjny kompromis między ciszą, bezpieczeństwem a estetyką.
Działkowcy: „Będzie głośno i widać nas jak na dłoni”
Postępy prac przy montażu konstrukcji ochronnych widać było od kilku tygodni. Fundamenty i stalowe słupy stanęły tuż przy granicy ogrodzeń Rodzinnych Ogrodów Działkowych. Ekrany skończono już obecnie montować, zaś drogę dziś oddano.
Uwagę zwraca zróżnicowanie wypełnień – część sekcji posiada już ciemnozielone panele, podczas gdy w innych wstawiono elementy przezroczyste.
Głównym powodem interwencji czytelnika jest obawa o skuteczność takich „mieszanych” barier. Zdaniem działkowców, ekrany poliwęglanowe (przezroczyste) mogą odbijać dźwięk w sposób mniej efektywny niż panele pochłaniające, co sprawi, że wypoczynek na działce straci na jakości.

Miasto: „Analiza akustyczna nie kłamie”
W odpowiedzi na te wątpliwości, Rzecznik Prezydenta Rzeszowa wyjaśnia, że rozmieszczenie poszczególnych typów ekranów nie jest przypadkowe i wynika z rygorystycznych wymogów projektowych.
– Rozwiązanie opiera się na analizie akustycznej oraz wymogach bezpieczeństwa, a także uwzględnia konieczność połączenia skutecznej redukcji hałasu z estetyką i zapewnieniem odpowiedniej widoczności – przekazał nam Artur Gernand, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Dwa odcinki, różne funkcje
Projekt bariery o długości ponad stu metrów został podzielony na strefy o różnej charakterystyce technicznej.
Odcinek 107,5 m (od Al. Armii Krajowej): zastosowano tu ekrany odbijające z przezroczystego poliwęglanu. Wybór ten podyktowany jest bezpieczeństwem – kierowcy zbliżający się do skrzyżowania muszą zachować pełną widoczność i odpowiednią perspektywę.
Odcinek w stronę ul. Wieniawskiego: tutaj postawiono na model pochłaniająco-odbijający. Dolne panele są nieprzezroczyste i dźwiękochłonne, co ma zapewnić maksymalną redukcję hałasu u źródła. Górne panele pozostają przezroczyste, aby nie „odcinać” działek od światła dziennego i zachować estetyczny wygląd trasy.

Bezpieczeństwo przede wszystkim
Ratusz podkreśla, że przezroczyste elementy są niezbędne również przy bramach wjazdowych. Dzięki temu wyjazd z terenu działek na ruchliwą ulicę będzie bezpieczniejszy zarówno dla działkowców, jak i pozostałych uczestników ruchu.
Zasada budowy jest prosta: tam, gdzie priorytetem jest kontakt wzrokowy i doświetlenie, stosuje się poliwęglan; tam, gdzie wymagana jest maksymalna cisza – panele pochłaniające. Miasto zapewnia, że po zakończeniu prac system będzie spójny i uporządkowany, a obawy o nadmierny hałas okażą się nieuzasadnione.
(mob)
Czytaj więcej:
Rosyjscy hakerzy testują Rzeszów. MPWiK pod stałą presją cyberataków
Czytasz Rzeszów News? Twoje wsparcie pozwoli nam działać sprawniej.
