March 6, 2025
zubry-san-bieszczady
Zdjęcie: Lidia Tul-Chmielewska, za pozwoleniem autorki

Mokradła i torfowiska są dla przyrody tym, czym nerki i wątroba dla naszego organizmu; bez nich nie ma przyszłości, również dla naszego gatunku – mówi prof. Wiktor Kotowski. – Bez mokradeł nie ma przyszłości dla naszego gatunku. Poznajcie podkarpackie przykłady.

Światowy Dzień Mokradeł

Dziś, 2 lutego, obchodzimy Światowy Dzień Mokradeł. W tym roku przyświeca mu hasło: „Mokradła dla naszej wspólnej przyszłości”. Ma ono przypominać, że ekosystemy te są regulatorami bardzo wielu procesów w biosferze, a dzięki temu są niezbędne m.in. do tego, by zapewnić nam dostęp do czystej wody oraz bezpieczeństwo żywnościowe i ekonomiczne.

Tymczasem Polska przoduje w degradowaniu tych ekosystemów, ważnych m.in. dla naszego bezpieczeństwa żywnościowego. 

Główny Inspektorat Ochrony Środowiska prowadzi monitoring siedlisk przyrodniczych, w tym siedlisk torfowiskowych i źródliskowych. „Wyniki monitoringu wskazują, że wiele siedlisk mokradłowych w Polsce znajduje się w złym stanie ochrony” – wskazał GIOŚ w swoim komunikacie. W ubiegłym roku monitoring czterech typów siedlisk torfowiskowych na 369 stanowiskach wykazał, że na 53 proc. stanowisk stan siedlisk określono jako zły.

GIOŚ zauważył też, że 40 proc. znanych gatunków roślin i zwierząt żyje lub rozmnaża się na terenach podmokłych. W grupie tej jest „wiele gatunków zagrożonych, endemicznych i kluczowych dla zachowania równowagi ekosystemów”.

Zdjęcie: torfowisko Tarnawa jesienią, fot. Lidia Tul-Chmielewska

Mokradła to także tereny zalewowe rzek

Pod nazwą mokradła kryją się zarówno torfowiska, jak również mokradła nietorfowe, np. tereny zalewowe rzek. Konwencja Ramsarska (międzyrządowy traktat ustanawiający ramy dla ochrony i zrównoważonego użytkowania mokradeł oraz ich zasobów) definiuje mokradła szeroko i obejmuje ochroną zarówno różnego typu podmokłe tereny lądowe, jak i wody śródlądowe oraz przybrzeżne wody morskie.

Czym są mokradła dla środowiska?

– Gdybyśmy mieli dokonać analogii między środowiskiem a organizmem człowieka, mokradła można by porównać do nerek i wątroby – mówi biolog, ekolog torfowisk, współzałożyciel Centrum Ochrony Mokradeł i przewodniczący Komisji ds. Ochrony Ekosystemów Państwowej Rady Ochrony Przyrody prof. Kotowski z Uniwersytetu Warszawskiego. – Regulują one zarówno obieg wody, jak i obieg węgla w przyrodzie. Są najpotężniejszymi magazynami węgla organicznego w biosferze, dlatego – póki nie są zdegradowane – przyczyniają się do schładzania klimatu, zmniejszając ilość dwutlenku węgla w atmosferze, a tym samym osłabiając efekt cieplarniany. 

Mokradła oczyszczają wodę, tak jak nerki oczyszczają krew, bo wyłapują z niej substancje biogenne (azotany, fosforany) pochodzące ze spływających do wód nawozów i zapobiegają ich przedostawaniu się do wód powierzchniowych, wymieniał specjalista. W ten sposób zapewniają dostęp do czystej wody milionom ludzi na świecie.

– Mokradła również nas żywią. Nasza cywilizacja zaczęła się rozwijać na mokradłach, dlatego że tam było dużo zwierząt i roślin jadalnych – przypomniał biolog. – Niezdegradowane mokradła stanowią wsparcie dla lokalnego rybołówstwa, rolnictwa i ekoturystyki. Dzięki temu są źródłem utrzymania dla milionów ludzi.

Zdjęcie: torfowisko Tarnawa jesienią, fot. Lidia Tul-Chmielewska

Oczyszczają wodę i stabilizują jej dostępność

Dodatkowo mokradła oczyszczają wodę i stabilizują jej dostępność, przeciwdziałając suszom; z kolei ich naturalna zdolność do pochłaniania nadmiaru wody zmniejsza ryzyko powodzi.

Prof. Kotowski przypomniał, że mokradła regulują klimat zarówno w skali globalnej, jak i w skali lokalnej poprzez wspomaganie obiegu wody. „Tereny w sąsiedztwie obszarów mokradłowych mają łagodniejszy, chłodniejszy i bardziej wilgotny klimat. Okolice bagien mają też wyższe poziomy wód” – wyjaśnił biolog. Dodał, że gdy osuszamy torfowisko, tracimy wodę nie tylko zawartą w torfie, ale i w całym krajobrazie.

– Niszcząc mokradła i przekształcając je w tereny pod uprawy rolne odbieramy sobie własną przyszłość; „zjadamy ją”, ponieważ naruszamy wszystkie regulacyjne funkcje, które mokradła pełnią” – zaznaczył prof. Kotowski.

Zdjęcie: torfowisko Tarnawa jesienią, fot. Lidia Tul-Chmielewska

Polska – jeden z liderów degradacji mokradeł

Z danych, które przytacza Kotowski wynika, że w Europie około 50 proc. torfowisk jest zdegradowanych przez rolnictwo, leśnictwo i wydobywanie torfu. Mokradła są najszybciej ginącymi ekosystemami świata.

– Polska jest jednym z liderów degradacji mokradeł. Jesteśmy wśród czterech krajów o największej skali osuszania torfowisk w Europie – odwodniliśmy co najmniej 85 proc. z nich. Jedynie Niemcy, Holandia i Dania mają większy lub taki sam jak my odsetek osuszonych torfowisk – powiedział biolog.

Co więcej, proces ten wciąż trwa, mimo że te mokradła, których nie zdążyliśmy osuszyć, są siedliskami zagrożonych gatunków roślin i zwierząt, w tym gatunków z czerwonej księgi.

Zdaniem prof. Kotowskiego realizacja planów utrzymania wód będzie prowadziła do regulacji rzek (by nie wylewały na odzyskane przez odwodnienie tereny rolnicze i pastwiska) oraz likwidacji mokradeł nadrzecznych.

– Obecnie wiemy, że generuje to suszę na obszarach rolniczych i wiemy z przeszłości, że były to decyzje błędne. Przyznają to nawet specjaliści od melioracji. Dlatego plany Wód Polskich są sprzeczne z interesem nie tylko przyrody, ale też z interesem ekonomicznym polskiego rolnika – podkreślił specjalista.

W ten właśnie sposób będziemy „zjadać własną przyszłość”, podsumował prof. Kotowski.

Zdjęcie: torfowisko Tarnawa jesienią, fot. Lidia Tul-Chmielewska

Podkarpackie i okoliczne mokradła, torfowiska, bagna 

Na Podkarpaciu na granicy z woj. Małopolskim lub przy granicy województwa znajduje się wiele cennych przyrodniczo mokradeł, torfowisk i bagien. Pełnią kluczową rolę w ekosystemie, zatrzymując wodę, filtrując zanieczyszczenia i stanowiąc schronienie dla wielu gatunków roślin i zwierząt.

Oto niektóre z najbardziej znanych:

1. Dolina Sanu i dolina Wisłoka – rozległe tereny zalewowe i bagienne wzdłuż rzek, które stanowią siedliska ptactwa wodnego i rzadkich roślin.

2. Torfowiska Bieszczady:

a) torfowisko Wołosate – jedno z najwyżej położonych torfowisk w Polsce, ważne dla rzadkich gatunków flory i fauny, 

b) torfowisko Tarnawa – część Bieszczadzkiego Parku Narodowego, objęte ochroną jako rezerwat przyrody.

3. Torfowiska w Magurskim Parku Narodowym (leży na granicy województw małopolskiego i podkarpackiego, w sercu Beskidu Niskiego): 

torfowisko Kornuty – cenne przyrodniczo torfowisko wysokie z unikatową roślinnością.

• torfowisko Hałbów – jedno z większych torfowisk w Beskidzie Niskim.

4. Torfowiska w Lasach Janowskich / Puszcza Solska (leży w woj. lubelskim, przy granicy z woj. podkarpackim – rezerwat Imielty Ług – torfowisko będące ostoją rzadkich ptaków wodno-błotnych.

5. Rezerwat przyrody Grąd w Średniej Wsi (gmina Lesko, pow. leski) – chroni podmokłe lasy łęgowe i torfowiska w dolinie Sanu.

(oprac. rom / zdjęcia: Lidia Tul-Chmielewska, za pozwoleniem autorki)

zubry-san-bieszczady
Zdjęcie: Lidia Tul-Chmielewska, za pozwoleniem autorki

Mokradła i torfowiska są dla przyrody tym, czym nerki i wątroba dla naszego organizmu; bez nich nie ma przyszłości, również dla naszego gatunku – mówi prof. Wiktor Kotowski. – Bez mokradeł nie ma przyszłości dla naszego gatunku. Poznajcie podkarpackie przykłady.

Światowy Dzień Mokradeł

Dziś, 2 lutego, obchodzimy Światowy Dzień Mokradeł. W tym roku przyświeca mu hasło: „Mokradła dla naszej wspólnej przyszłości”. Ma ono przypominać, że ekosystemy te są regulatorami bardzo wielu procesów w biosferze, a dzięki temu są niezbędne m.in. do tego, by zapewnić nam dostęp do czystej wody oraz bezpieczeństwo żywnościowe i ekonomiczne.

Tymczasem Polska przoduje w degradowaniu tych ekosystemów, ważnych m.in. dla naszego bezpieczeństwa żywnościowego. 

Główny Inspektorat Ochrony Środowiska prowadzi monitoring siedlisk przyrodniczych, w tym siedlisk torfowiskowych i źródliskowych. „Wyniki monitoringu wskazują, że wiele siedlisk mokradłowych w Polsce znajduje się w złym stanie ochrony” – wskazał GIOŚ w swoim komunikacie. W ubiegłym roku monitoring czterech typów siedlisk torfowiskowych na 369 stanowiskach wykazał, że na 53 proc. stanowisk stan siedlisk określono jako zły.

GIOŚ zauważył też, że 40 proc. znanych gatunków roślin i zwierząt żyje lub rozmnaża się na terenach podmokłych. W grupie tej jest „wiele gatunków zagrożonych, endemicznych i kluczowych dla zachowania równowagi ekosystemów”.

Zdjęcie: torfowisko Tarnawa jesienią, fot. Lidia Tul-Chmielewska

Mokradła to także tereny zalewowe rzek

Pod nazwą mokradła kryją się zarówno torfowiska, jak również mokradła nietorfowe, np. tereny zalewowe rzek. Konwencja Ramsarska (międzyrządowy traktat ustanawiający ramy dla ochrony i zrównoważonego użytkowania mokradeł oraz ich zasobów) definiuje mokradła szeroko i obejmuje ochroną zarówno różnego typu podmokłe tereny lądowe, jak i wody śródlądowe oraz przybrzeżne wody morskie.

Czym są mokradła dla środowiska?

– Gdybyśmy mieli dokonać analogii między środowiskiem a organizmem człowieka, mokradła można by porównać do nerek i wątroby – mówi biolog, ekolog torfowisk, współzałożyciel Centrum Ochrony Mokradeł i przewodniczący Komisji ds. Ochrony Ekosystemów Państwowej Rady Ochrony Przyrody prof. Kotowski z Uniwersytetu Warszawskiego. – Regulują one zarówno obieg wody, jak i obieg węgla w przyrodzie. Są najpotężniejszymi magazynami węgla organicznego w biosferze, dlatego – póki nie są zdegradowane – przyczyniają się do schładzania klimatu, zmniejszając ilość dwutlenku węgla w atmosferze, a tym samym osłabiając efekt cieplarniany. 

Mokradła oczyszczają wodę, tak jak nerki oczyszczają krew, bo wyłapują z niej substancje biogenne (azotany, fosforany) pochodzące ze spływających do wód nawozów i zapobiegają ich przedostawaniu się do wód powierzchniowych, wymieniał specjalista. W ten sposób zapewniają dostęp do czystej wody milionom ludzi na świecie.

– Mokradła również nas żywią. Nasza cywilizacja zaczęła się rozwijać na mokradłach, dlatego że tam było dużo zwierząt i roślin jadalnych – przypomniał biolog. – Niezdegradowane mokradła stanowią wsparcie dla lokalnego rybołówstwa, rolnictwa i ekoturystyki. Dzięki temu są źródłem utrzymania dla milionów ludzi.

Zdjęcie: torfowisko Tarnawa jesienią, fot. Lidia Tul-Chmielewska

Oczyszczają wodę i stabilizują jej dostępność

Dodatkowo mokradła oczyszczają wodę i stabilizują jej dostępność, przeciwdziałając suszom; z kolei ich naturalna zdolność do pochłaniania nadmiaru wody zmniejsza ryzyko powodzi.

Prof. Kotowski przypomniał, że mokradła regulują klimat zarówno w skali globalnej, jak i w skali lokalnej poprzez wspomaganie obiegu wody. „Tereny w sąsiedztwie obszarów mokradłowych mają łagodniejszy, chłodniejszy i bardziej wilgotny klimat. Okolice bagien mają też wyższe poziomy wód” – wyjaśnił biolog. Dodał, że gdy osuszamy torfowisko, tracimy wodę nie tylko zawartą w torfie, ale i w całym krajobrazie.

– Niszcząc mokradła i przekształcając je w tereny pod uprawy rolne odbieramy sobie własną przyszłość; „zjadamy ją”, ponieważ naruszamy wszystkie regulacyjne funkcje, które mokradła pełnią” – zaznaczył prof. Kotowski.

Zdjęcie: torfowisko Tarnawa jesienią, fot. Lidia Tul-Chmielewska

Polska – jeden z liderów degradacji mokradeł

Z danych, które przytacza Kotowski wynika, że w Europie około 50 proc. torfowisk jest zdegradowanych przez rolnictwo, leśnictwo i wydobywanie torfu. Mokradła są najszybciej ginącymi ekosystemami świata.

– Polska jest jednym z liderów degradacji mokradeł. Jesteśmy wśród czterech krajów o największej skali osuszania torfowisk w Europie – odwodniliśmy co najmniej 85 proc. z nich. Jedynie Niemcy, Holandia i Dania mają większy lub taki sam jak my odsetek osuszonych torfowisk – powiedział biolog.

Co więcej, proces ten wciąż trwa, mimo że te mokradła, których nie zdążyliśmy osuszyć, są siedliskami zagrożonych gatunków roślin i zwierząt, w tym gatunków z czerwonej księgi.

Zdaniem prof. Kotowskiego realizacja planów utrzymania wód będzie prowadziła do regulacji rzek (by nie wylewały na odzyskane przez odwodnienie tereny rolnicze i pastwiska) oraz likwidacji mokradeł nadrzecznych.

– Obecnie wiemy, że generuje to suszę na obszarach rolniczych i wiemy z przeszłości, że były to decyzje błędne. Przyznają to nawet specjaliści od melioracji. Dlatego plany Wód Polskich są sprzeczne z interesem nie tylko przyrody, ale też z interesem ekonomicznym polskiego rolnika – podkreślił specjalista.

W ten właśnie sposób będziemy „zjadać własną przyszłość”, podsumował prof. Kotowski.

Zdjęcie: torfowisko Tarnawa jesienią, fot. Lidia Tul-Chmielewska

Podkarpackie i okoliczne mokradła, torfowiska, bagna 

Na Podkarpaciu na granicy z woj. Małopolskim lub przy granicy województwa znajduje się wiele cennych przyrodniczo mokradeł, torfowisk i bagien. Pełnią kluczową rolę w ekosystemie, zatrzymując wodę, filtrując zanieczyszczenia i stanowiąc schronienie dla wielu gatunków roślin i zwierząt.

Oto niektóre z najbardziej znanych:

1. Dolina Sanu i dolina Wisłoka – rozległe tereny zalewowe i bagienne wzdłuż rzek, które stanowią siedliska ptactwa wodnego i rzadkich roślin.

2. Torfowiska Bieszczady:

a) torfowisko Wołosate – jedno z najwyżej położonych torfowisk w Polsce, ważne dla rzadkich gatunków flory i fauny, 

b) torfowisko Tarnawa – część Bieszczadzkiego Parku Narodowego, objęte ochroną jako rezerwat przyrody.

3. Torfowiska w Magurskim Parku Narodowym (leży na granicy województw małopolskiego i podkarpackiego, w sercu Beskidu Niskiego): 

torfowisko Kornuty – cenne przyrodniczo torfowisko wysokie z unikatową roślinnością.

• torfowisko Hałbów – jedno z większych torfowisk w Beskidzie Niskim.

4. Torfowiska w Lasach Janowskich / Puszcza Solska (leży w woj. lubelskim, przy granicy z woj. podkarpackim – rezerwat Imielty Ług – torfowisko będące ostoją rzadkich ptaków wodno-błotnych.

5. Rezerwat przyrody Grąd w Średniej Wsi (gmina Lesko, pow. leski) – chroni podmokłe lasy łęgowe i torfowiska w dolinie Sanu.

(oprac. rom / zdjęcia: Lidia Tul-Chmielewska, za pozwoleniem autorki)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *