Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne otwarte. Pierwsze takie w Rzeszowie

W środę przy ul. Sucharskiego otwarto Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne. To pierwsza tego typu placówka w Rzeszowie. Jej budowa kosztowała 7,3 mln zł.

Zdjęcia: Grzegorz Bukała / Urząd Miasta Rzeszowa

– Misją Centrum jest sprawiać, aby osoby z umiarkowanym, a nawet znacznym stopniem niepełnosprawności mogły tu funkcjonować w sposób zbliżony do osób pełnosprawnych – podkreślał Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.

Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne powstało obok Domu Pomocy Społecznej przy ul. Sucharskiego. Placówkę wybudowała firma Texom. Inwestycja pochłonęła ponad 7,3 mln zł, z czego 3 mln zł pochodziło z rządowego Funduszu Solidarnościowego. 

Parterowy budynek COM-u ma 652 m kw., w środku są cztery jednoosobowe pokoje. – Piękne, przestrzenne, wszystko w fantastycznych kolorach – zwracała uwagę podczas otwarcia placówki Krystyna Stachowska, wiceprezydent Rzeszowa.

Dla czterech osób, które potrzebują opieki całodobowej, COM stanie się domem, dla kolejnych 16 miejscem, do którego będą przychodzić na kilka godzin. Placówka ma organizować zajęcia terapeutyczne, rehabilitację, będzie można tu także zjeść posiłek. 

– Mamy wielką kuchnię, której wyposażenia i zaplecza mogłaby nam pozazdrościć niejedna restauracja – mówi Agnieszka Szlęzak, dyrektor Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego.

W części dziennej są m.in. pokoje do rehabilitacji, pokoje do wyciszenia, pielęgnacyjny, gdzie opiekunki mierzą ciśnienie i uczą podopiecznych codziennego funkcjonowania. COM jest dla pełnoletnich osób ze znacznym lub umiarkowanym stopniem niepełnosprawności.

– Pensjonariusze będą mieli zapewnione usługi medyczne – mówi Teresa Kubas-Hul, wojewoda podkarpacki, która zapowiedziała, że w 2024 roku na koszt funkcjonowania COM-u z budżetu państwa zostanie przeznaczone 889 tys. zł.

Dla miasta to sygnał, że COM w przyszłości warto rozbudować. Istnieje bowiem możliwość dobudowania piętra do budynku. – Można zrobić 10 miejsc, a nawet 20. Mamy perełeczkę, którą będziemy chcieli powielać – zadeklarował Konrad Fijołek. 

Na Podkarpaciu jest tylko 7 tego typu placówek. 

[email protected]

W środę przy ul. Sucharskiego otwarto Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne. To pierwsza tego typu placówka w Rzeszowie. Jej budowa kosztowała 7,3 mln zł.

Zdjęcia: Grzegorz Bukała / Urząd Miasta Rzeszowa

– Misją Centrum jest sprawiać, aby osoby z umiarkowanym, a nawet znacznym stopniem niepełnosprawności mogły tu funkcjonować w sposób zbliżony do osób pełnosprawnych – podkreślał Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.

Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne powstało obok Domu Pomocy Społecznej przy ul. Sucharskiego. Placówkę wybudowała firma Texom. Inwestycja pochłonęła ponad 7,3 mln zł, z czego 3 mln zł pochodziło z rządowego Funduszu Solidarnościowego. 

Parterowy budynek COM-u ma 652 m kw., w środku są cztery jednoosobowe pokoje. – Piękne, przestrzenne, wszystko w fantastycznych kolorach – zwracała uwagę podczas otwarcia placówki Krystyna Stachowska, wiceprezydent Rzeszowa.

Dla czterech osób, które potrzebują opieki całodobowej, COM stanie się domem, dla kolejnych 16 miejscem, do którego będą przychodzić na kilka godzin. Placówka ma organizować zajęcia terapeutyczne, rehabilitację, będzie można tu także zjeść posiłek. 

– Mamy wielką kuchnię, której wyposażenia i zaplecza mogłaby nam pozazdrościć niejedna restauracja – mówi Agnieszka Szlęzak, dyrektor Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego.

W części dziennej są m.in. pokoje do rehabilitacji, pokoje do wyciszenia, pielęgnacyjny, gdzie opiekunki mierzą ciśnienie i uczą podopiecznych codziennego funkcjonowania. COM jest dla pełnoletnich osób ze znacznym lub umiarkowanym stopniem niepełnosprawności.

– Pensjonariusze będą mieli zapewnione usługi medyczne – mówi Teresa Kubas-Hul, wojewoda podkarpacki, która zapowiedziała, że w 2024 roku na koszt funkcjonowania COM-u z budżetu państwa zostanie przeznaczone 889 tys. zł.

Dla miasta to sygnał, że COM w przyszłości warto rozbudować. Istnieje bowiem możliwość dobudowania piętra do budynku. – Można zrobić 10 miejsc, a nawet 20. Mamy perełeczkę, którą będziemy chcieli powielać – zadeklarował Konrad Fijołek. 

Na Podkarpaciu jest tylko 7 tego typu placówek. 

[email protected]