July 21, 2025
daniel-obajtek
Zdjęcie: Sebastian Stankiewicz /Rzeszów News

Reklama

Adam Bodnar, prokurator generalny,  skierował do Parlamentu Europejskiego wniosek o uchylenie immunitetu europosłowi Danielowi Obajtkowi. Były prezes Orlenu startował z pierwszego miejsca na liście PIS na Podkarpaciu.

 

Chodzi o podejrzenia związane z fałszywymi zeznaniami przed sądem oraz ingerencją w sprzedaż jednego z numerów tygodnika „Nie” w czasie, gdy Obajtek był prezesem Orlenu.

Dwie sprawy, jeden wniosek

Wniosek o uchylenie immunitetu trafił do przewodniczącej PE Roberty Metsoli. Został przygotowany przez warszawską prokuraturę okręgową, a formalnie wystosowany przez Prokuratora Generalnego Adama Bodnara – poinformowała rzeczniczka prasowa PG, prok. Anna Adamiak.

Zarzuty wobec Daniela Obajtka, obecnego europosła PiS z Podkarpacia, dotyczą dwóch różnych spraw. Pierwsza z nich wiąże się z podejrzeniem składania fałszywych zeznań w maju 2023 roku, podczas rozprawy przed Sądem Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia. W sprawie tej zawiadomienie złożył dziennikarz Grzegorz Jakubowski, wskazując, że Obajtek skłamał, twierdząc przed sądem, że nie zna dziennikarza Piotra Nisztora. Dowodem mają być nagrania z 2018 r. opublikowane przez Onet.

Druga sprawa dotyczy decyzji z marca 2023 r., gdy jako prezes PKN Orlen, Obajtek zdecydował o wycofaniu jednego numeru tygodnika „Nie” ze stacji paliw koncernu.

Europosła wziął w obronę sam Jarosław Kaczyński, który na platformie X napisał, że „Nielegalna prokuratura Bodnara przekracza kolejne granice absurdu. Polityka obrażania i opiłowywania katolików trwa…”  

kaczynski-obajtek
Grafika: Jarosław Kaczyński, X

Obajtek: „Przyjmuję to z dumą”

Do zarzutów były prezes Orlenu odniósł się w mediach społecznościowych.

– Wytłumaczyłem wszystko w prokuraturze. Nagrania są zmontowane – napisał na platformie X. W przypadku drugiej sprawy podkreślił, że decyzję o wycofaniu numeru tygodnika uważa za słuszną, ponieważ „obrażał uczucia religijne, krzyż i Świętego Jana Pawła II”.

Do wpisu Obajtek dołączył zdjęcie kontrowersyjnej okładki tygodnika.

– Jeśli za to mam stracić immunitet, przyjmuję to z dumą – podsumował.

Co dalej? Decyzja w rękach PE

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, europosła można pociągnąć do odpowiedzialności karnej dopiero po uchyleniu immunitetu przez Parlament Europejski. Teraz sprawą zajmą się odpowiednie komisje PE, które zdecydują, czy wniosek zostanie poddany pod głosowanie plenarne.

Daniel Obajtek uzyskał mandat europosła w wyborach z 9 czerwca 2024 roku, startując z pierwszego miejsca listy PiS w okręgu podkarpackim.

Czytaj więcej: 

Zjechał na parking… schodami? O tym będą długo opowiadać w rzeszowskiej komendzie

daniel-obajtek
Zdjęcie: Sebastian Stankiewicz /Rzeszów News

Reklama

Adam Bodnar, prokurator generalny,  skierował do Parlamentu Europejskiego wniosek o uchylenie immunitetu europosłowi Danielowi Obajtkowi. Były prezes Orlenu startował z pierwszego miejsca na liście PIS na Podkarpaciu.

 

Chodzi o podejrzenia związane z fałszywymi zeznaniami przed sądem oraz ingerencją w sprzedaż jednego z numerów tygodnika „Nie” w czasie, gdy Obajtek był prezesem Orlenu.

Dwie sprawy, jeden wniosek

Wniosek o uchylenie immunitetu trafił do przewodniczącej PE Roberty Metsoli. Został przygotowany przez warszawską prokuraturę okręgową, a formalnie wystosowany przez Prokuratora Generalnego Adama Bodnara – poinformowała rzeczniczka prasowa PG, prok. Anna Adamiak.

Zarzuty wobec Daniela Obajtka, obecnego europosła PiS z Podkarpacia, dotyczą dwóch różnych spraw. Pierwsza z nich wiąże się z podejrzeniem składania fałszywych zeznań w maju 2023 roku, podczas rozprawy przed Sądem Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia. W sprawie tej zawiadomienie złożył dziennikarz Grzegorz Jakubowski, wskazując, że Obajtek skłamał, twierdząc przed sądem, że nie zna dziennikarza Piotra Nisztora. Dowodem mają być nagrania z 2018 r. opublikowane przez Onet.

Druga sprawa dotyczy decyzji z marca 2023 r., gdy jako prezes PKN Orlen, Obajtek zdecydował o wycofaniu jednego numeru tygodnika „Nie” ze stacji paliw koncernu.

Europosła wziął w obronę sam Jarosław Kaczyński, który na platformie X napisał, że „Nielegalna prokuratura Bodnara przekracza kolejne granice absurdu. Polityka obrażania i opiłowywania katolików trwa…”  

kaczynski-obajtek
Grafika: Jarosław Kaczyński, X

Obajtek: „Przyjmuję to z dumą”

Do zarzutów były prezes Orlenu odniósł się w mediach społecznościowych.

– Wytłumaczyłem wszystko w prokuraturze. Nagrania są zmontowane – napisał na platformie X. W przypadku drugiej sprawy podkreślił, że decyzję o wycofaniu numeru tygodnika uważa za słuszną, ponieważ „obrażał uczucia religijne, krzyż i Świętego Jana Pawła II”.

Do wpisu Obajtek dołączył zdjęcie kontrowersyjnej okładki tygodnika.

– Jeśli za to mam stracić immunitet, przyjmuję to z dumą – podsumował.

Co dalej? Decyzja w rękach PE

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, europosła można pociągnąć do odpowiedzialności karnej dopiero po uchyleniu immunitetu przez Parlament Europejski. Teraz sprawą zajmą się odpowiednie komisje PE, które zdecydują, czy wniosek zostanie poddany pod głosowanie plenarne.

Daniel Obajtek uzyskał mandat europosła w wyborach z 9 czerwca 2024 roku, startując z pierwszego miejsca listy PiS w okręgu podkarpackim.

Czytaj więcej: 

Zjechał na parking… schodami? O tym będą długo opowiadać w rzeszowskiej komendzie

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *