Stopa bezrobocia w woj. podkarpackim wyniosła 9,1 proc., co stawia nas na niechlubnym pierwszym miejscu w Polsce. Niepokojący lutowy raport Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS).
Podkarpacie w czołówce bezrobocia
Według najnowszych szacunków, stopa bezrobocia rejestrowanego w Polsce w lutym wyniosła 5,5 proc. To wzrost o 0,1 pkt proc. w porównaniu do stycznia. Jednak na Podkarpaciu wskaźnik ten jest niemal dwukrotnie wyższy i plasuje region w czołówce bezrobocia w kraju, razem z województwem warmińsko-mazurskim.
Na koniec lutego w urzędach pracy zarejestrowanych było 848 tys. bezrobotnych w całym kraju, co oznacza wzrost o 10,4 tys. osób w porównaniu do stycznia. Na Podkarpaciu sytuacja jest szczególnie trudna, a w niektórych powiatach problem bezrobocia narasta szybciej niż w innych częściach Polski.
Dlaczego rośnie bezrobocie?
Jak wynika z danych MRPiPS, głównymi przyczynami rejestracji nowych bezrobotnych w lutym było zakończenie umów terminowych, rozwiązanie umów za porozumieniem stron oraz zwolnienia z inicjatywy pracodawcy lub pracownika. To typowe dla początku roku, kiedy wygasają umowy sezonowe i kontrakty czasowe.
Jakie branże i zawody najczęściej dotyka bezrobocie?
Największy napływ nowych bezrobotnych odnotowano w branżach:
- handlu detalicznym i hurtowym (14,7 proc.)
- przetwórstwie przemysłowym (13,9 proc.)
- budownictwie (7,8 proc.).
Wśród zawodów, w których w lutym zarejestrowano najwięcej bezrobotnych, znajdują się:
- sprzedawcy (8 proc. nowych rejestracji),
- kucharze (2,4 proc.),
- fryzjerzy (1,7 proc.),
- mechanicy pojazdów (1,7 proc.),
- magazynierzy (1,6 proc.),
- ślusarze (1,5 proc.).
Jakie są perspektywy?
Trudno o optymizm kiedy w lutym – w skali całego kraju – do urzędów pracy zgłoszono 79,3 tys. nowych ofert zatrudnienia. Niestety, to o 10,5 proc. mniej niż w styczniu i aż o 18,1 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2024 r. Wiele z tych ofert dotyczy stanowisk niewymagających wysokich kwalifikacji.
Podkarpacie od lat zmaga się z problemem wysokiego bezrobocia, a obecna sytuacja pokazuje, że przed regionem wciąż wiele wyzwań. Mieszkańcy województwa muszą liczyć się z tym, że znalezienie stabilnej pracy może być trudniejsze niż w innych regionach kraju.
(oprac. rom)
Czytaj więcej:
Pociąg Intercity SAN od dziś jeździ z Rzeszowa do Warszawy szybciej niż Pendolino, i znacznie taniej
Stopa bezrobocia w woj. podkarpackim wyniosła 9,1 proc., co stawia nas na niechlubnym pierwszym miejscu w Polsce. Niepokojący lutowy raport Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS).
Podkarpacie w czołówce bezrobocia
Według najnowszych szacunków, stopa bezrobocia rejestrowanego w Polsce w lutym wyniosła 5,5 proc. To wzrost o 0,1 pkt proc. w porównaniu do stycznia. Jednak na Podkarpaciu wskaźnik ten jest niemal dwukrotnie wyższy i plasuje region w czołówce bezrobocia w kraju, razem z województwem warmińsko-mazurskim.
Na koniec lutego w urzędach pracy zarejestrowanych było 848 tys. bezrobotnych w całym kraju, co oznacza wzrost o 10,4 tys. osób w porównaniu do stycznia. Na Podkarpaciu sytuacja jest szczególnie trudna, a w niektórych powiatach problem bezrobocia narasta szybciej niż w innych częściach Polski.
Dlaczego rośnie bezrobocie?
Jak wynika z danych MRPiPS, głównymi przyczynami rejestracji nowych bezrobotnych w lutym było zakończenie umów terminowych, rozwiązanie umów za porozumieniem stron oraz zwolnienia z inicjatywy pracodawcy lub pracownika. To typowe dla początku roku, kiedy wygasają umowy sezonowe i kontrakty czasowe.
Jakie branże i zawody najczęściej dotyka bezrobocie?
Największy napływ nowych bezrobotnych odnotowano w branżach:
- handlu detalicznym i hurtowym (14,7 proc.)
- przetwórstwie przemysłowym (13,9 proc.)
- budownictwie (7,8 proc.).
Wśród zawodów, w których w lutym zarejestrowano najwięcej bezrobotnych, znajdują się:
- sprzedawcy (8 proc. nowych rejestracji),
- kucharze (2,4 proc.),
- fryzjerzy (1,7 proc.),
- mechanicy pojazdów (1,7 proc.),
- magazynierzy (1,6 proc.),
- ślusarze (1,5 proc.).
Jakie są perspektywy?
Trudno o optymizm kiedy w lutym – w skali całego kraju – do urzędów pracy zgłoszono 79,3 tys. nowych ofert zatrudnienia. Niestety, to o 10,5 proc. mniej niż w styczniu i aż o 18,1 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2024 r. Wiele z tych ofert dotyczy stanowisk niewymagających wysokich kwalifikacji.
Podkarpacie od lat zmaga się z problemem wysokiego bezrobocia, a obecna sytuacja pokazuje, że przed regionem wciąż wiele wyzwań. Mieszkańcy województwa muszą liczyć się z tym, że znalezienie stabilnej pracy może być trudniejsze niż w innych regionach kraju.
(oprac. rom)
Czytaj więcej:
Pociąg Intercity SAN od dziś jeździ z Rzeszowa do Warszawy szybciej niż Pendolino, i znacznie taniej