April 24, 2025
Zdjęcie: miloszelezny z Pixabay

Reklama

Przez następne trzy lata ma zostać odstrzelonych 555 bobrów. RDOŚ przekonuje, że to racjonalne zarządzanie populacją, które ma pomóc rolnikom zmniejszyć straty powodowane przez zwierzęta.

Ostateczna decyzja nie zapadła

Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Rzeszowie pod koniec stycznia zadecydowała o przedłużeniu zarządzenia, które pozwoli na odstrzał bobra europejskiego. Zakłada ono, że na terenie województwa podkarpackiego, w ciągu najbliższych trzech lat, zostanie odstrzelonych 555 osobników.

Ale ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła. Na razie przygotowano projekt, który jest na etapie uzgodnienia z wojewodą podkarpackim.

To kontynuacja racjonalnego zarządzania populacją

Jak informuje Łukasz Lis, rzecznik prasowy RDOŚ w Rzeszowie, jest to już trzecie zarządzenie w tym zakresie od 2016 r. – Jest to kontynuacja racjonalnego zarządzenia populacją – przekonuje.

Podpisany przez RDOŚ w Rzeszowie akt prawny ma trafić do dziennika Urzędowego Województwa Podkarpackiego, a wejdzie w życie dopiero po 14 dniach od dnia opublikowania go w Dzienniku.

Głosy sprzeciwu

Odstrzałowi głośno sprzeciwia się Fundacja Dziedzictwo Przyrodnicze, które podkreśla, że w czasach, kiedy walczymy z coraz poważniejszą suszą i z zanikiem bioróżnorodności takie pomysły są bardziej niż niepokojące.

– Owszem, bobry powodują szkody, ale w porównaniu do usług ekosystemowych jakie świadczą – w postaci retencji wód, kształtowania topoklimatu, wzmagania bioróżnorodności, kształtowania krajobrazu, i wielu, wielu innych, koszty szkód to kropla w morzu korzyści jakie mamy z ich pracy i obecności. Bilans przemawia za ochroną bobrów – możemy przeczytać na Facebooku Fundacji.

Instytucja zwraca uwagę, że RDOŚ powinna przede wszystkim brać pod uwagę interes przyrody. Podkreśla przy tym rolę, jaką bobry pełnią w ekosystemach.

Mniejsza liczba pozwoleń

Łukasz Lis podkreśla, że określony limit wynika z analiz przeprowadzonych przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska. Pod uwagę brana była efektywność odstrzału i usuwania tam w kontekście ilości szkód i wysokości wypłacanych odszkodowań.

Dodaje, że RDOŚ zmniejszyła też średnioroczną liczbę pozwoleń na odstrzał z 300 do 180 osobników, zachowując taka samą proporcje pomiędzy okręgami łowieckimi.

555 to suma limitów rocznych z 3 lat, a poprzednio było 900 – wylicza Łukasz Lis.

Zmodyfikowano terminy odstrzału

RDOŚ zmodyfikowała również terminy realizacji poszczególnych czynności, aby umożliwić bobrom niezakłócony rozród:

  • niszczenie tam: 1.03-15.04 oraz 1.08-31.10 (znacząco skrócony względem poprzedniego zarządzenia)
  • niszczenie niezasiedlonych nor i żeremi: cały rok (bez zmian)
  • zabijanie: 1.10-15.03 (nieznacznie wydłużony).

Co więcej, z możliwości ograniczania populacji bobrów wyłączone zostały obszary chronione, czyli jakieś 20 proc. województwa.

Zdjęcie: Steve Raubenstine z Pixabay

Szkody wyrządzane przez bobry

Podstawowym celem zarządzenia bobrowego jest ograniczanie szkód oraz minimalizacja sytuacji konfliktowych z udziałem bobrów.

– Dodatkowo, umożliwia limitowane odstrzały co podnosi poziom akceptacji ochrony gatunkowej w społeczeństwie – twierdzi Łukasz Lis.

Należy pamiętać, że szkody ponoszą głównie rolnicy, którzy systematycznie piszą i dzwonią do RDOŚ z prośbą o wydanie pozwolenia na likwidacje tam lub eliminację bobrów.

Szkody wyrządzane przez bobry w ostatnim czasie oszacowano na następujące kwoty:

  • 2024 – 115 913,03 zł
  • 2023 – 164 779,33 zł
  • 2022 – 176 101,14 zł
  • 2021 – 152 067,08 zł
  • 2020 – 139 830,00 zł.

Najczęstsze szkody związane są z uszkadzaniem i powalaniem drzew oraz zatapianiem gruntów. Do najdotkliwszych szkód należą te wyrządzane w budowlach stawów (np. zniszczone groble) oraz powierzchni gruntów (zapadające się tunele).

(oprac. MK/red)

Czytaj więcej:

W najbliższych dniach wyłączenia prądu. PGE podaje listę miejscowości

Zdjęcie: miloszelezny z Pixabay

Reklama

Przez następne trzy lata ma zostać odstrzelonych 555 bobrów. RDOŚ przekonuje, że to racjonalne zarządzanie populacją, które ma pomóc rolnikom zmniejszyć straty powodowane przez zwierzęta.

Ostateczna decyzja nie zapadła

Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Rzeszowie pod koniec stycznia zadecydowała o przedłużeniu zarządzenia, które pozwoli na odstrzał bobra europejskiego. Zakłada ono, że na terenie województwa podkarpackiego, w ciągu najbliższych trzech lat, zostanie odstrzelonych 555 osobników.

Ale ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła. Na razie przygotowano projekt, który jest na etapie uzgodnienia z wojewodą podkarpackim.

To kontynuacja racjonalnego zarządzania populacją

Jak informuje Łukasz Lis, rzecznik prasowy RDOŚ w Rzeszowie, jest to już trzecie zarządzenie w tym zakresie od 2016 r. – Jest to kontynuacja racjonalnego zarządzenia populacją – przekonuje.

Podpisany przez RDOŚ w Rzeszowie akt prawny ma trafić do dziennika Urzędowego Województwa Podkarpackiego, a wejdzie w życie dopiero po 14 dniach od dnia opublikowania go w Dzienniku.

Głosy sprzeciwu

Odstrzałowi głośno sprzeciwia się Fundacja Dziedzictwo Przyrodnicze, które podkreśla, że w czasach, kiedy walczymy z coraz poważniejszą suszą i z zanikiem bioróżnorodności takie pomysły są bardziej niż niepokojące.

– Owszem, bobry powodują szkody, ale w porównaniu do usług ekosystemowych jakie świadczą – w postaci retencji wód, kształtowania topoklimatu, wzmagania bioróżnorodności, kształtowania krajobrazu, i wielu, wielu innych, koszty szkód to kropla w morzu korzyści jakie mamy z ich pracy i obecności. Bilans przemawia za ochroną bobrów – możemy przeczytać na Facebooku Fundacji.

Instytucja zwraca uwagę, że RDOŚ powinna przede wszystkim brać pod uwagę interes przyrody. Podkreśla przy tym rolę, jaką bobry pełnią w ekosystemach.

Mniejsza liczba pozwoleń

Łukasz Lis podkreśla, że określony limit wynika z analiz przeprowadzonych przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska. Pod uwagę brana była efektywność odstrzału i usuwania tam w kontekście ilości szkód i wysokości wypłacanych odszkodowań.

Dodaje, że RDOŚ zmniejszyła też średnioroczną liczbę pozwoleń na odstrzał z 300 do 180 osobników, zachowując taka samą proporcje pomiędzy okręgami łowieckimi.

555 to suma limitów rocznych z 3 lat, a poprzednio było 900 – wylicza Łukasz Lis.

Zmodyfikowano terminy odstrzału

RDOŚ zmodyfikowała również terminy realizacji poszczególnych czynności, aby umożliwić bobrom niezakłócony rozród:

  • niszczenie tam: 1.03-15.04 oraz 1.08-31.10 (znacząco skrócony względem poprzedniego zarządzenia)
  • niszczenie niezasiedlonych nor i żeremi: cały rok (bez zmian)
  • zabijanie: 1.10-15.03 (nieznacznie wydłużony).

Co więcej, z możliwości ograniczania populacji bobrów wyłączone zostały obszary chronione, czyli jakieś 20 proc. województwa.

Zdjęcie: Steve Raubenstine z Pixabay

Szkody wyrządzane przez bobry

Podstawowym celem zarządzenia bobrowego jest ograniczanie szkód oraz minimalizacja sytuacji konfliktowych z udziałem bobrów.

– Dodatkowo, umożliwia limitowane odstrzały co podnosi poziom akceptacji ochrony gatunkowej w społeczeństwie – twierdzi Łukasz Lis.

Należy pamiętać, że szkody ponoszą głównie rolnicy, którzy systematycznie piszą i dzwonią do RDOŚ z prośbą o wydanie pozwolenia na likwidacje tam lub eliminację bobrów.

Szkody wyrządzane przez bobry w ostatnim czasie oszacowano na następujące kwoty:

  • 2024 – 115 913,03 zł
  • 2023 – 164 779,33 zł
  • 2022 – 176 101,14 zł
  • 2021 – 152 067,08 zł
  • 2020 – 139 830,00 zł.

Najczęstsze szkody związane są z uszkadzaniem i powalaniem drzew oraz zatapianiem gruntów. Do najdotkliwszych szkód należą te wyrządzane w budowlach stawów (np. zniszczone groble) oraz powierzchni gruntów (zapadające się tunele).

(oprac. MK/red)

Czytaj więcej:

W najbliższych dniach wyłączenia prądu. PGE podaje listę miejscowości

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *