Sąd Rejonowy w Rzeszowie zdecydował o zastosowaniu tymczasowego aresztowania wobec 25-letniego Bartosza T. Mężczyzna jest podejrzany o wzięcie zakładnika, znęcanie się nad partnerką oraz usiłowanie wymuszenia rozbójniczego. Do zdarzenia doszło między listopadem 2024 a styczniem 2025 roku.
Sprawca w areszcie na trzy miesiące
Jak poinformowała Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie, decyzja sądu zapadła 29 stycznia 2025 roku i była zgodna z wnioskiem Prokuratury Rejonowej. Bartosz T., mieszkaniec Konina, trafił do aresztu na trzy miesiące. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył jedynie krótkie wyjaśnienia.
Dramat młodej kobiety
Jak wynika z ustaleń śledczych, Bartosz T. w okresie od listopada 2024 do 26 stycznia 2025 roku znęcał się nad swoją 21-letnią partnerką, Jessicą K., mieszkanką powiatu rzeszowskiego. Mężczyzna wszczynał awantury, wyzywał kobietę, groził jej śmiercią, oblaniem kwasem, podpalaniem jej domu oraz opublikowaniem w mediach społecznościowych upokarzających ją zdjęć. Kontrolował życie kobiety, żądając m.in. dostępu do jej kont w mediach społecznościowych i uniemożliwiając korzystanie z telefonu.
Przetrzymywał ofiarę jako zakładniczkę
26 stycznia sprawca posunął się jeszcze dalej – pozbawił kobietę wolności i próbował wymusić od jej rodziców okup w wysokości 30 tysięcy złotych w zamian za uwolnienie córki. W czasie przetrzymywania ofiary jako zakładniczki stosował wobec niej wyjątkowo okrutną przemoc. Bił ją, okaleczał nożem, wyrywał włosy i zakładał jej sznur z pętlą na szyję. Kierował też wobec kobiety i jej rodziców groźby zamachu na życie i zdrowie.
Jessica K. zdołała jednak ciec i skontaktować się z policją, co doprowadziło do zatrzymania Bartosza T. Na skutek jego działań kobieta doznała obrażeń, które naruszyły czynności jej narządów ciała na okres poniżej 7 dni.
Zarzuty i możliwa kara
Bartosz T. usłyszał szereg poważnych zarzutów, w tym wzięcie zakładnika połączone ze szczególnym udręczeniem ofiary, usiłowanie wymuszenia rozbójniczego, znęcanie się fizyczne i psychiczne oraz kierowanie gróźb karalnych. Grozi mu kara do 25 lat więzienia.
Kryminalna przeszłość podejrzanego
Bartosz T. był już wcześniej karany za przestępstwa, w tym rozbój, jazdę pod wpływem alkoholu oraz przestępstwa związane z narkotykami. Nowe zarzuty stawiane mężczyźnie dotyczą czynów popełnionych w okresie recydywy. Dopuścił się ich w ciągu 5 lat od odbycia kary 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne, co może wpłynąć na wysokość przyszłej kary.
Śledztwo w sprawie jest w toku. Prokuratura przeprowadziła już przesłuchania świadków, analizę dowodów oraz ekspertyzy medyczne. Kolejne działania mają na celu ustalenie wszystkich okoliczności zdarzenia.
(oprac. lba)
Sąd Rejonowy w Rzeszowie zdecydował o zastosowaniu tymczasowego aresztowania wobec 25-letniego Bartosza T. Mężczyzna jest podejrzany o wzięcie zakładnika, znęcanie się nad partnerką oraz usiłowanie wymuszenia rozbójniczego. Do zdarzenia doszło między listopadem 2024 a styczniem 2025 roku.
Sprawca w areszcie na trzy miesiące
Jak poinformowała Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie, decyzja sądu zapadła 29 stycznia 2025 roku i była zgodna z wnioskiem Prokuratury Rejonowej. Bartosz T., mieszkaniec Konina, trafił do aresztu na trzy miesiące. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył jedynie krótkie wyjaśnienia.
Dramat młodej kobiety
Jak wynika z ustaleń śledczych, Bartosz T. w okresie od listopada 2024 do 26 stycznia 2025 roku znęcał się nad swoją 21-letnią partnerką, Jessicą K., mieszkanką powiatu rzeszowskiego. Mężczyzna wszczynał awantury, wyzywał kobietę, groził jej śmiercią, oblaniem kwasem, podpalaniem jej domu oraz opublikowaniem w mediach społecznościowych upokarzających ją zdjęć. Kontrolował życie kobiety, żądając m.in. dostępu do jej kont w mediach społecznościowych i uniemożliwiając korzystanie z telefonu.
Przetrzymywał ofiarę jako zakładniczkę
26 stycznia sprawca posunął się jeszcze dalej – pozbawił kobietę wolności i próbował wymusić od jej rodziców okup w wysokości 30 tysięcy złotych w zamian za uwolnienie córki. W czasie przetrzymywania ofiary jako zakładniczki stosował wobec niej wyjątkowo okrutną przemoc. Bił ją, okaleczał nożem, wyrywał włosy i zakładał jej sznur z pętlą na szyję. Kierował też wobec kobiety i jej rodziców groźby zamachu na życie i zdrowie.
Jessica K. zdołała jednak ciec i skontaktować się z policją, co doprowadziło do zatrzymania Bartosza T. Na skutek jego działań kobieta doznała obrażeń, które naruszyły czynności jej narządów ciała na okres poniżej 7 dni.
Zarzuty i możliwa kara
Bartosz T. usłyszał szereg poważnych zarzutów, w tym wzięcie zakładnika połączone ze szczególnym udręczeniem ofiary, usiłowanie wymuszenia rozbójniczego, znęcanie się fizyczne i psychiczne oraz kierowanie gróźb karalnych. Grozi mu kara do 25 lat więzienia.
Kryminalna przeszłość podejrzanego
Bartosz T. był już wcześniej karany za przestępstwa, w tym rozbój, jazdę pod wpływem alkoholu oraz przestępstwa związane z narkotykami. Nowe zarzuty stawiane mężczyźnie dotyczą czynów popełnionych w okresie recydywy. Dopuścił się ich w ciągu 5 lat od odbycia kary 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne, co może wpłynąć na wysokość przyszłej kary.
Śledztwo w sprawie jest w toku. Prokuratura przeprowadziła już przesłuchania świadków, analizę dowodów oraz ekspertyzy medyczne. Kolejne działania mają na celu ustalenie wszystkich okoliczności zdarzenia.
(oprac. lba)