Amerykanin bez prawa jazdy doprowadził do wypadku pod Rzeszowem

Policjanci wyjaśniają okoliczności środowego wypadku w podrzeszowskiej Tajęcinie, gdzie doszło do zderzenia hyundaia z citroenem.

Wypadek wydarzył się przed godz. 10:00. Z ustaleń policyjnej ekipy wypadkowej rzeszowskiej drogówki wynika, że 41-letni obywatel USA, który prowadził hyundaia, jechał od strony Jasionki.

– Nie ustąpił pierwszeństwa przejazdowi kierującemu citroenem – mieszkańcowi Rzeszowa. W wyniku zderzenia pojazdów, kierowca citroena trafił do szpitala – mówi asp. sztab. Magdalena Żuk, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.

Okazało się też, że Amerykanin nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.  

[email protected]

Policjanci wyjaśniają okoliczności środowego wypadku w podrzeszowskiej Tajęcinie, gdzie doszło do zderzenia hyundaia z citroenem.

Wypadek wydarzył się przed godz. 10:00. Z ustaleń policyjnej ekipy wypadkowej rzeszowskiej drogówki wynika, że 41-letni obywatel USA, który prowadził hyundaia, jechał od strony Jasionki.

– Nie ustąpił pierwszeństwa przejazdowi kierującemu citroenem – mieszkańcowi Rzeszowa. W wyniku zderzenia pojazdów, kierowca citroena trafił do szpitala – mówi asp. sztab. Magdalena Żuk, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.

Okazało się też, że Amerykanin nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.  

[email protected]