Od gęsiego pióra do srebrnej obsadki: Łańcut przypomina, jak dawniej pisano

Reklama

Wyobraźcie sobie czasy, gdy każde napisane słowo było na wagę złota. Dosłownie! Muzeum-Zamek w Łańcucie zaprasza na fascynującą podróż w czasie na wystawie „Jak dawniej pisano”. Ekspozycja prezentuje unikatowe eksponaty z XVIII, XIX i początku XX wieku, pochodzące ze zbiorów Muzeum.

Dzisiaj papier dosłownie nas zalewa, jednak kiedyś materiały do pisania były tak drogie, że samego pergaminu używano wielokrotnie, czyniąc zeskrobywanie poprzednich wersji odpowiednikiem dzisiejszego ctrl+z. Wystawa zabiera nas w te czasy pokazując nie tylko  przedmioty, ale przede wszystkim opowiadając historię ewolucji pisma i narzędzi pisarskich.

Zwiedzający mają okazję prześledzić, jak zmieniały się techniki i materiały używane do utrwalania myśli na przestrzeni wieków. Wśród eksponatów znajdziemy prawdziwe perełki sztuki pisarskiej. Srebrny zestaw do pisania, który mógłby zdobić biurko najznamienitszych osobistości, czy marmurowy przycisk do papieru w kształcie dziecięcej dłoni, łączący funkcjonalność z artystycznym kunsztem, to tylko niektóre z prezentowanych obiektów.

Historia pisma to też historia prostoty i funkjonalności. Przez stulecia niezastąpionym narzędziem pisarskim pozostawało pióro. Wystawa prezentuje całą ich feerię – od powszechnie stosowanych gęsich, po bardziej wyrafinowane łabędzie czy pawie. 

„Jak dawniej pisano” to nie tylko sentymentalna podróż w przeszłość. To refleksja nad ewolucją komunikacji pisemnej – od czasów, gdy każde słowo było starannie dobierane ze względu na ograniczony dostęp do materiałów, do ery cyfrowej, w której tysiące znaków powstają w mgnieniu oka. Wystawa skłania do zastanowienia się nad wartością słowa pisanego dawniej i dziś.

Ekspozycja jest dostępna do 15 listopada 2024 roku, w godzinach otwarcia II piętra zamku. Bilety w cenie 13 zł (normalny) i 7 zł (ulgowy) można nabyć w Kasach Biletowych w Maneżu przy ul. 3-go Maja 10. Bilet uprawnia również do zwiedzania wnętrz II piętra rezydencji, co stanowi dodatkową atrakcję dla odwiedzających.

[red]

Reklama

Wyobraźcie sobie czasy, gdy każde napisane słowo było na wagę złota. Dosłownie! Muzeum-Zamek w Łańcucie zaprasza na fascynującą podróż w czasie na wystawie „Jak dawniej pisano”. Ekspozycja prezentuje unikatowe eksponaty z XVIII, XIX i początku XX wieku, pochodzące ze zbiorów Muzeum.

Dzisiaj papier dosłownie nas zalewa, jednak kiedyś materiały do pisania były tak drogie, że samego pergaminu używano wielokrotnie, czyniąc zeskrobywanie poprzednich wersji odpowiednikiem dzisiejszego ctrl+z. Wystawa zabiera nas w te czasy pokazując nie tylko  przedmioty, ale przede wszystkim opowiadając historię ewolucji pisma i narzędzi pisarskich.

Zwiedzający mają okazję prześledzić, jak zmieniały się techniki i materiały używane do utrwalania myśli na przestrzeni wieków. Wśród eksponatów znajdziemy prawdziwe perełki sztuki pisarskiej. Srebrny zestaw do pisania, który mógłby zdobić biurko najznamienitszych osobistości, czy marmurowy przycisk do papieru w kształcie dziecięcej dłoni, łączący funkcjonalność z artystycznym kunsztem, to tylko niektóre z prezentowanych obiektów.

Historia pisma to też historia prostoty i funkjonalności. Przez stulecia niezastąpionym narzędziem pisarskim pozostawało pióro. Wystawa prezentuje całą ich feerię – od powszechnie stosowanych gęsich, po bardziej wyrafinowane łabędzie czy pawie. 

„Jak dawniej pisano” to nie tylko sentymentalna podróż w przeszłość. To refleksja nad ewolucją komunikacji pisemnej – od czasów, gdy każde słowo było starannie dobierane ze względu na ograniczony dostęp do materiałów, do ery cyfrowej, w której tysiące znaków powstają w mgnieniu oka. Wystawa skłania do zastanowienia się nad wartością słowa pisanego dawniej i dziś.

Ekspozycja jest dostępna do 15 listopada 2024 roku, w godzinach otwarcia II piętra zamku. Bilety w cenie 13 zł (normalny) i 7 zł (ulgowy) można nabyć w Kasach Biletowych w Maneżu przy ul. 3-go Maja 10. Bilet uprawnia również do zwiedzania wnętrz II piętra rezydencji, co stanowi dodatkową atrakcję dla odwiedzających.

[red]