Podejrzany o usiłowanie zabójstwa został zatrzymany w Bieszczadach. Europejski list gończy za mieszkańcem powiatu krośnieńskiego wystawiła niemiecka policja. Zatrzymali go „podkarpaccy łowcy głów”.
Europejski list gończy (ENA) do Polski trafił na początku sierpnia. Niemiecka policja poinformowała funkcjonariuszy z punktu kontaktowego ENFAST w Biurze Kryminalnym Komendy Głównej Policji, że na terenie naszego kraju może przebywać poszukiwany przez nich mężczyzna.
Jak się okazało 33-latek, w maju tego roku, wtargnął do jednego z mieszkań na terenie Niemiec i z nożem rzucił się na przebywającego w środku mężczyznę. Policji nie udało się go natychmiast zatrzymać, zbiegł za granicę i podejrzewano, że przebywa na Podkarpaciu.
Namierzyli go w Bieszczadach
Poszukiwania zlecono podkarpackim „łowcom głów” czyli policjantom z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób KWP w Rzeszowie, którzy współpracowali z ENFAST. Funkcjonariusze ustalili, że 33-latek, aby uniknąć zatrzymania często zmieniał miejsca, w których przebywał.
W końcu namierzono go w wynajętym domku letniskowym w Bieszczadach. Zatrzymano go w miniony wtorek 20 sierpnia. Był zaskoczony obecnością funkcjonariuszy. Został doprowadzony na Komendę Powiatową Policji w Ustrzykach Dolnych.
Policjanci podkreślają, że sprawne zatrzymanie 33-latka było możliwe dzięki profesjonalnym działaniom podkarpackich policjantów, współpracy międzynarodowej oraz europejskiej współpracy policyjnej sieci ENFAST.
Mieszkaniec powiatu krośnieńskiego aktualnie oczekuje na ekstradycję na terytorium Niemiec.
(Red)
Podejrzany o usiłowanie zabójstwa został zatrzymany w Bieszczadach. Europejski list gończy za mieszkańcem powiatu krośnieńskiego wystawiła niemiecka policja. Zatrzymali go „podkarpaccy łowcy głów”.
Europejski list gończy (ENA) do Polski trafił na początku sierpnia. Niemiecka policja poinformowała funkcjonariuszy z punktu kontaktowego ENFAST w Biurze Kryminalnym Komendy Głównej Policji, że na terenie naszego kraju może przebywać poszukiwany przez nich mężczyzna.
Jak się okazało 33-latek, w maju tego roku, wtargnął do jednego z mieszkań na terenie Niemiec i z nożem rzucił się na przebywającego w środku mężczyznę. Policji nie udało się go natychmiast zatrzymać, zbiegł za granicę i podejrzewano, że przebywa na Podkarpaciu.
Namierzyli go w Bieszczadach
Poszukiwania zlecono podkarpackim „łowcom głów” czyli policjantom z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób KWP w Rzeszowie, którzy współpracowali z ENFAST. Funkcjonariusze ustalili, że 33-latek, aby uniknąć zatrzymania często zmieniał miejsca, w których przebywał.
W końcu namierzono go w wynajętym domku letniskowym w Bieszczadach. Zatrzymano go w miniony wtorek 20 sierpnia. Był zaskoczony obecnością funkcjonariuszy. Został doprowadzony na Komendę Powiatową Policji w Ustrzykach Dolnych.
Policjanci podkreślają, że sprawne zatrzymanie 33-latka było możliwe dzięki profesjonalnym działaniom podkarpackich policjantów, współpracy międzynarodowej oraz europejskiej współpracy policyjnej sieci ENFAST.
Mieszkaniec powiatu krośnieńskiego aktualnie oczekuje na ekstradycję na terytorium Niemiec.
(Red)