Reklama
Krzysztof Sobolewski, poseł Prawa i Sprawiedliwości, zrzekł się immunitetu. Jako pełnomocnik wyborczy swojej partii, będzie odpowiadać za nieusunięcie plakatów PiS po wyborach parlamentarnych.
Zrzeczenie się immunitetu jest wynikiem wniosku o zgodę do pociągnięcia do odpowiedzialności karnej, jaki złożył w lutym tego roku komendant Straży Miejskiej w Białymstoku. Sobolewski powiedział, że zrzekł się immunitetu, bo jako pełnomocnik wyborczy odpowiada za nieusunięcie plakatów po wyborach.
Komisja rozpatrzy oświadczenie
Zgodnie z prawem pełnomocnicy wyborczy co do zasady, są obowiązani do usunięcia plakatów, banerów i haseł wyborczych w terminie 30 dni po wyborach. Naruszenie tych przepisów jest zagrożone karą grzywny do 5 tys. zł.
Obowiązek ten nie dotyczy m.in. sytuacji, w której plakaty czy banery znajdują się na obiektach lub urządzeniach niebędących własnością Skarbu Państwa, państwowych osób prawnych, jednostek samorządu terytorialnego czy ich związków lub stowarzyszeń.
Poprawność oświadczenia o zrzeczeniu się immunitetu przez Sobolewskiego, rozpatrzy w przyszłym tygodniu Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych.
Żona w spółkach Skarbu Państwa
Krzysztof Sobolewski pochodzi z Radymna. Do Sejmu pierwszy raz startował w 2019 roku, z pierwszego miejsca w okręgu 23 Rzeszów. W lipcu 2021 objął funkcję sekretarza generalnego PiS. Z tego stanowiska zrezygnował w 2023 r., kiedy na jaw wyszło, że jego żona zasiada w trzech spółkach Skarbu Państwa. Jak ujawniły media, w 2022 r. Sobolewska m.in. dzięki temu zarobiła niemal pół miliona złotych.
Przypomnijmy – w 2021 r. na partyjnym kongresie PiS przyjęto uchwałę zakazującą zatrudniania w spółkach Skarbu Państwa członków najbliższej rodziny posłów i senatorów PiS. Prezes Jarosław Kaczyńskie wspominał wtedy o syndromie „tłustych kotów”.
Krzysztof Sobolewski jest bardzo dobrze znany mieszkańcom Rzeszowa. W trakcie minionej kampanii parlamentarnej był częstym gościem w naszym mieście. Pomagał m.in. w uzyskaniu dofinansowania dla Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki oraz na budowę Wisłokostrady. PAP
(Red) oloz/ del/ godl/ js/
Reklama
Krzysztof Sobolewski, poseł Prawa i Sprawiedliwości, zrzekł się immunitetu. Jako pełnomocnik wyborczy swojej partii, będzie odpowiadać za nieusunięcie plakatów PiS po wyborach parlamentarnych.
Zrzeczenie się immunitetu jest wynikiem wniosku o zgodę do pociągnięcia do odpowiedzialności karnej, jaki złożył w lutym tego roku komendant Straży Miejskiej w Białymstoku. Sobolewski powiedział, że zrzekł się immunitetu, bo jako pełnomocnik wyborczy odpowiada za nieusunięcie plakatów po wyborach.
Komisja rozpatrzy oświadczenie
Zgodnie z prawem pełnomocnicy wyborczy co do zasady, są obowiązani do usunięcia plakatów, banerów i haseł wyborczych w terminie 30 dni po wyborach. Naruszenie tych przepisów jest zagrożone karą grzywny do 5 tys. zł.
Obowiązek ten nie dotyczy m.in. sytuacji, w której plakaty czy banery znajdują się na obiektach lub urządzeniach niebędących własnością Skarbu Państwa, państwowych osób prawnych, jednostek samorządu terytorialnego czy ich związków lub stowarzyszeń.
Poprawność oświadczenia o zrzeczeniu się immunitetu przez Sobolewskiego, rozpatrzy w przyszłym tygodniu Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych.
Żona w spółkach Skarbu Państwa
Krzysztof Sobolewski pochodzi z Radymna. Do Sejmu pierwszy raz startował w 2019 roku, z pierwszego miejsca w okręgu 23 Rzeszów. W lipcu 2021 objął funkcję sekretarza generalnego PiS. Z tego stanowiska zrezygnował w 2023 r., kiedy na jaw wyszło, że jego żona zasiada w trzech spółkach Skarbu Państwa. Jak ujawniły media, w 2022 r. Sobolewska m.in. dzięki temu zarobiła niemal pół miliona złotych.
Przypomnijmy – w 2021 r. na partyjnym kongresie PiS przyjęto uchwałę zakazującą zatrudniania w spółkach Skarbu Państwa członków najbliższej rodziny posłów i senatorów PiS. Prezes Jarosław Kaczyńskie wspominał wtedy o syndromie „tłustych kotów”.
Krzysztof Sobolewski jest bardzo dobrze znany mieszkańcom Rzeszowa. W trakcie minionej kampanii parlamentarnej był częstym gościem w naszym mieście. Pomagał m.in. w uzyskaniu dofinansowania dla Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki oraz na budowę Wisłokostrady. PAP
(Red) oloz/ del/ godl/ js/
