Marian Banaś, prezes Najwyższej Izby Kontroli, przyjechał w piątek (21 czerwca) do Rzeszowie, by Stefanowi Gadosowi wręczyć nominację na nowego dyrektora rzeszowskiej delegatury NIK.
Zmiana dyrektora NIK w Rzeszowie była konieczna, bo dotychczasowemu Wiesławowi Motyce skończyła się 5-letnia kadencja. Motyka rzeszowską delegaturą Izby kierował łącznie przez 10 lat (dwie kadencje).
Zgodnie z ustawą o NIK, Wiesław Motyka został przeniesiony na stanowisko doradcy w delegaturze Izby. Pełnienie obowiązków dyrektora delegatury NIK w Rzeszowie prezes Marian Banaś powierzył Stefanowi Gadosowi.
Stefan Gados jest długoletnim pracownikiem delegatury. Zaczynał pracę od najniższego stanowiska kontrolerskiego, a następnie awansował na kolejne. Przez ponad 5 lat był wicedyrektorem NIK w Rzeszowie.
W ostatnich latach Gados koordynował ogólnopolskie kontrole dotyczące zarządzania wschodnią granicą Polski, badał problematykę cudzoziemców, przygotowanie Polski na masowy napływ cudzoziemców (wydawanie wiz) i pomoc Polonii na Wschodzie.
Sprostać wyzwaniom
Delegatura NIK w Rzeszowie jest jedną z największych w kraju, wykonuje wiele kontroli w ministerstwach. Jako jedyna wyspecjalizowała się w kontroli placówek służby zagranicznej. Jej pracownicy kontrolowali wielokrotnie MSZ i ambasady oraz konsulaty RP.
– Obecnie żyjemy w dynamicznej i trudnej rzeczywistości w związku z aktualnie toczącą się wojną na Ukrainie. To generuje problemy, z którymi muszą sobie radzić instytucje państwa – mówi Stefan Gados, który od piątku kieruje rzeszowską delegaturą NIK.
– Musimy tym wyzwaniom sprostać. Będziemy reagować na te obszary ryzyka, które się pojawiają i będziemy prowadzić kontrole w wybranych instytucjach, mając na względzie sprawność ich funkcjonowania w obliczu zagrożeń zewnętrznych – dodał Gados.
Nowymi wicedyrektorami NIK w Rzeszowie zostali: Stanisław Jarzyna i Witold Pałasz, długoletni i doświadczeni pracownicy delegatury.
(RzN)
Marian Banaś, prezes Najwyższej Izby Kontroli, przyjechał w piątek (21 czerwca) do Rzeszowie, by Stefanowi Gadosowi wręczyć nominację na nowego dyrektora rzeszowskiej delegatury NIK.
Zmiana dyrektora NIK w Rzeszowie była konieczna, bo dotychczasowemu Wiesławowi Motyce skończyła się 5-letnia kadencja. Motyka rzeszowską delegaturą Izby kierował łącznie przez 10 lat (dwie kadencje).
Zgodnie z ustawą o NIK, Wiesław Motyka został przeniesiony na stanowisko doradcy w delegaturze Izby. Pełnienie obowiązków dyrektora delegatury NIK w Rzeszowie prezes Marian Banaś powierzył Stefanowi Gadosowi.
Stefan Gados jest długoletnim pracownikiem delegatury. Zaczynał pracę od najniższego stanowiska kontrolerskiego, a następnie awansował na kolejne. Przez ponad 5 lat był wicedyrektorem NIK w Rzeszowie.
W ostatnich latach Gados koordynował ogólnopolskie kontrole dotyczące zarządzania wschodnią granicą Polski, badał problematykę cudzoziemców, przygotowanie Polski na masowy napływ cudzoziemców (wydawanie wiz) i pomoc Polonii na Wschodzie.
Sprostać wyzwaniom
Delegatura NIK w Rzeszowie jest jedną z największych w kraju, wykonuje wiele kontroli w ministerstwach. Jako jedyna wyspecjalizowała się w kontroli placówek służby zagranicznej. Jej pracownicy kontrolowali wielokrotnie MSZ i ambasady oraz konsulaty RP.
– Obecnie żyjemy w dynamicznej i trudnej rzeczywistości w związku z aktualnie toczącą się wojną na Ukrainie. To generuje problemy, z którymi muszą sobie radzić instytucje państwa – mówi Stefan Gados, który od piątku kieruje rzeszowską delegaturą NIK.
– Musimy tym wyzwaniom sprostać. Będziemy reagować na te obszary ryzyka, które się pojawiają i będziemy prowadzić kontrole w wybranych instytucjach, mając na względzie sprawność ich funkcjonowania w obliczu zagrożeń zewnętrznych – dodał Gados.
Nowymi wicedyrektorami NIK w Rzeszowie zostali: Stanisław Jarzyna i Witold Pałasz, długoletni i doświadczeni pracownicy delegatury.
(RzN)