22 razy wyjeżdżali podkarpaccy strażacy do usuwania skutków intensywnych skutków burz, które przeszły nad częścią naszego województwa.
– Nasze działania polegają głównie na wypompowywaniu wody z zalanych posesji, udrożnianiu przepustów drogowych, usuwaniu połamanych konarów i drzew leżących na jezdniach i chodnikach – poinformował we wtorek bryg. Marcin Betleja, rzecznik podkarpackiej straży pożarnej.
Na szczęście, nikt nie został ranny, nikomu nic się nie stało. Najwięcej interwencji do tej pory strażacy odnotowali w powiecie strzyżowskim. W samym Rzeszowie i w powiecie rzeszowskim strażacy minionej doby i w nocy nie podejmowali żadnych interwencji związanych ze skutkami silnych opadów deszczu.
Strażacy apelują o ostrożność. – Obserwujmy prognozy meteorologiczne. Jeżeli nie musimy wychodzić z domu, zostańmy w nim, tam jest bezpieczni – radzi bryg. Marcin Betleja.
Wtorek także deszczowy
Wtorek, 4 czerwca, na Podkarpaciu także zapowiada się deszczowy. Od północy do godz. 22:00 w 21 powiatach naszego województwa obowiązuje ostrzeżenie drugiego stopnia przed silnym deszczem z burzami.
Ostrzeżenie dotyczy powiatów: bieszczadzki, brzozowski, dębicki, jasielski, kolbuszowski, Krosno, krośnieński, leski, leżajski, łańcucki, mielecki, niżański, przeworski, ropczycko-sędziszowski, rzeszowski, Rzeszów, sanocki, stalowowolski, strzyżowski, Tarnobrzeg i tarnobrzeski.
Prognozowane są opady deszczu o natężeniu umiarkowanym, okresami silnym. Wysokość opadu miejscami może wynieść od 60 mm do 80 mm, lokalnie skumulowane sumy opadów do 90 mm. – Opadom towarzyszyć będą burze z porywami wiatru do 70 km/h, możliwy grad – poinformowało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie.
22 razy wyjeżdżali podkarpaccy strażacy do usuwania skutków intensywnych skutków burz, które przeszły nad częścią naszego województwa.
– Nasze działania polegają głównie na wypompowywaniu wody z zalanych posesji, udrożnianiu przepustów drogowych, usuwaniu połamanych konarów i drzew leżących na jezdniach i chodnikach – poinformował we wtorek bryg. Marcin Betleja, rzecznik podkarpackiej straży pożarnej.
Na szczęście, nikt nie został ranny, nikomu nic się nie stało. Najwięcej interwencji do tej pory strażacy odnotowali w powiecie strzyżowskim. W samym Rzeszowie i w powiecie rzeszowskim strażacy minionej doby i w nocy nie podejmowali żadnych interwencji związanych ze skutkami silnych opadów deszczu.
Strażacy apelują o ostrożność. – Obserwujmy prognozy meteorologiczne. Jeżeli nie musimy wychodzić z domu, zostańmy w nim, tam jest bezpieczni – radzi bryg. Marcin Betleja.
Wtorek także deszczowy
Wtorek, 4 czerwca, na Podkarpaciu także zapowiada się deszczowy. Od północy do godz. 22:00 w 21 powiatach naszego województwa obowiązuje ostrzeżenie drugiego stopnia przed silnym deszczem z burzami.
Ostrzeżenie dotyczy powiatów: bieszczadzki, brzozowski, dębicki, jasielski, kolbuszowski, Krosno, krośnieński, leski, leżajski, łańcucki, mielecki, niżański, przeworski, ropczycko-sędziszowski, rzeszowski, Rzeszów, sanocki, stalowowolski, strzyżowski, Tarnobrzeg i tarnobrzeski.
Prognozowane są opady deszczu o natężeniu umiarkowanym, okresami silnym. Wysokość opadu miejscami może wynieść od 60 mm do 80 mm, lokalnie skumulowane sumy opadów do 90 mm. – Opadom towarzyszyć będą burze z porywami wiatru do 70 km/h, możliwy grad – poinformowało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie.