Poranny dramat w podłańcuckiej Markowej! W wypadku forda, zginęła 20-letnia kobieta.
Do dramatu doszło w niedzielę (26 maja), ok. godz. 4:00. Z dotychczasowych ustaleń policjantów wynika, że 20-letnia mieszkanka powiatu łańcuckiego, która kierowała osobowym fordem, zjechała na pobocze.
– Następnie uderzyła w barierkę ochronną i wjechała do rowu. Życia 20-latki nie udało się uratować, kobieta zmarła na miejscu – mówi kom. Ewelina Wrona z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Fordem podróżowało jeszcze dwóch mężczyzn. Obrażenia, jakich doznali, nie zagrażają ich życiu. Dokładne okoliczności wypadku wyjaśniają policjanci z komendy powiatowej w Łańcucie pod nadzorem prokuratora.
Poranny dramat w podłańcuckiej Markowej! W wypadku forda, zginęła 20-letnia kobieta.
Do dramatu doszło w niedzielę (26 maja), ok. godz. 4:00. Z dotychczasowych ustaleń policjantów wynika, że 20-letnia mieszkanka powiatu łańcuckiego, która kierowała osobowym fordem, zjechała na pobocze.
– Następnie uderzyła w barierkę ochronną i wjechała do rowu. Życia 20-latki nie udało się uratować, kobieta zmarła na miejscu – mówi kom. Ewelina Wrona z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Fordem podróżowało jeszcze dwóch mężczyzn. Obrażenia, jakich doznali, nie zagrażają ich życiu. Dokładne okoliczności wypadku wyjaśniają policjanci z komendy powiatowej w Łańcucie pod nadzorem prokuratora.