55-letni mieszkaniec Krakowa zginął w wypadku na drodze ekspresowej S19 w podniżańskiej Domostawie.
Do tragedii doszło dzisiaj w nocy, kilka minut po godz. 2:00. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że dostawczy peugeot zderzył się z jadącym w tym samym kierunku osobowym fordem.
– Śmierć na miejscu poniósł 55-letni kierowca forda – mieszkaniec Krakowa. 27-latek z Lublina, który kierował peugeotem, trafił do szpitala. Był trzeźwy – mówi podkom. Katarzyna Pracało, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Nisku.
S19 w miejscu wypadku była zablokowana przez kilka godzin. Ruch na drodze ekspresowej przywrócono o 6:00 rano. Funkcjonariusze niżańskiej komendy wykonali oględziny miejsca zdarzenia, ustalają dokładne przyczyny i okoliczności tragedii.
55-letni mieszkaniec Krakowa zginął w wypadku na drodze ekspresowej S19 w podniżańskiej Domostawie.
Do tragedii doszło dzisiaj w nocy, kilka minut po godz. 2:00. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że dostawczy peugeot zderzył się z jadącym w tym samym kierunku osobowym fordem.
– Śmierć na miejscu poniósł 55-letni kierowca forda – mieszkaniec Krakowa. 27-latek z Lublina, który kierował peugeotem, trafił do szpitala. Był trzeźwy – mówi podkom. Katarzyna Pracało, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Nisku.
S19 w miejscu wypadku była zablokowana przez kilka godzin. Ruch na drodze ekspresowej przywrócono o 6:00 rano. Funkcjonariusze niżańskiej komendy wykonali oględziny miejsca zdarzenia, ustalają dokładne przyczyny i okoliczności tragedii.