November 27, 2024
Zdjęcie: Pixabay

Sąd Rejonowy w Strzyżowie aresztował na trzy miesiące Łukasza P., policjanta z komendy powiatowej w Ropczycach.

Decyzja sądu zapadła w środę po południu, 22 maja, po trwającym od 10:00 posiedzeniu. – Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i aresztował podejrzanego na trzy miesiące – poinformowała nas sędzia Małgorzata Pirga, prezes Sądu Rejonowego w Strzyżowie.

Łukaszowi P. za znęcanie się nad żoną i ich 12-letnią córką grozi do ośmiu lat więzienia. – Kobieta była ofiarą przemocy domowej od 20 lat – mówi prokurator Zbigniew Wieszczek z Prokuratury Rejonowej w Strzyżowie. 

O zarzutach dla policjanta z ropczyckiej komendy informowaliśmy we wtorek, 21 maja, a po raz pierwszy historię kobiety opisaliśmy 9 marca. Łukasz P. został zatrzymany przez Biuro Spraw Wewnętrznych (policja w policji) w minioną niedzielę, 19 maja. 

Kobieta twierdzi, że mąż znęcał się nad nią psychicznie i fizycznie od 2005 roku, ofiarą przemocy była także ich córka, dziś 12-letnia dziewczynka. Kobieta przełamała strach dopiero 20 lutego br., gdy zgłosiła się do Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.

Łukasz P. na dwa tygodnie musiał wynieść się z mieszkania, potem wrócił do domu we wsi pod Ropczycami. Namawiał swoją żonę, by wycofała swoje zawiadomienie. Kobieta tak też zrobiła, ale finalnie podtrzymała to, co mówiła podczas pierwszego przesłuchania.

– Mamy zeznania członków rodziny pokrzywdzonej – brata, siostry, a także inne dowody, które potwierdzają wersję kobietę o tym, że stosowano wobec niej przemoc. To m.in. nagrane rozmowy, treści wiadomości telefonicznych – mówi prokurator Wieszczek.

27 maja prokuratura zamierza przesłuchać jeszcze 12-letnią córkę kobiety. Stanie się to w sądzie, w obecności psychologa. 

Łukasz P. jest funkcjonariuszem Komendy Powiatowej Policji w Ropczycach, kierował pracą dzielnicowych, był też koordynatorem… ds. procedury „Niebieskiej Karty”. W „Niebieskich Kartach” odnotowywane są policyjne interwencje związane z przemocą domową. 

Policja o sprawie przeciwko Łukaszowi P. nie wypowiada się, odsyła do prokuratury. 

[email protected]

Zdjęcie: Pixabay

Sąd Rejonowy w Strzyżowie aresztował na trzy miesiące Łukasza P., policjanta z komendy powiatowej w Ropczycach.

Decyzja sądu zapadła w środę po południu, 22 maja, po trwającym od 10:00 posiedzeniu. – Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i aresztował podejrzanego na trzy miesiące – poinformowała nas sędzia Małgorzata Pirga, prezes Sądu Rejonowego w Strzyżowie.

Łukaszowi P. za znęcanie się nad żoną i ich 12-letnią córką grozi do ośmiu lat więzienia. – Kobieta była ofiarą przemocy domowej od 20 lat – mówi prokurator Zbigniew Wieszczek z Prokuratury Rejonowej w Strzyżowie. 

O zarzutach dla policjanta z ropczyckiej komendy informowaliśmy we wtorek, 21 maja, a po raz pierwszy historię kobiety opisaliśmy 9 marca. Łukasz P. został zatrzymany przez Biuro Spraw Wewnętrznych (policja w policji) w minioną niedzielę, 19 maja. 

Kobieta twierdzi, że mąż znęcał się nad nią psychicznie i fizycznie od 2005 roku, ofiarą przemocy była także ich córka, dziś 12-letnia dziewczynka. Kobieta przełamała strach dopiero 20 lutego br., gdy zgłosiła się do Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.

Łukasz P. na dwa tygodnie musiał wynieść się z mieszkania, potem wrócił do domu we wsi pod Ropczycami. Namawiał swoją żonę, by wycofała swoje zawiadomienie. Kobieta tak też zrobiła, ale finalnie podtrzymała to, co mówiła podczas pierwszego przesłuchania.

– Mamy zeznania członków rodziny pokrzywdzonej – brata, siostry, a także inne dowody, które potwierdzają wersję kobietę o tym, że stosowano wobec niej przemoc. To m.in. nagrane rozmowy, treści wiadomości telefonicznych – mówi prokurator Wieszczek.

27 maja prokuratura zamierza przesłuchać jeszcze 12-letnią córkę kobiety. Stanie się to w sądzie, w obecności psychologa. 

Łukasz P. jest funkcjonariuszem Komendy Powiatowej Policji w Ropczycach, kierował pracą dzielnicowych, był też koordynatorem… ds. procedury „Niebieskiej Karty”. W „Niebieskich Kartach” odnotowywane są policyjne interwencje związane z przemocą domową. 

Policja o sprawie przeciwko Łukaszowi P. nie wypowiada się, odsyła do prokuratury. 

[email protected]

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *