November 24, 2024

Rzeszów News

Radni PiS namawiają władze Rzeszowa, by utworzyły miejski klaster energii. Ma on sprawić, że rachunki za zużycie „zielonego” prądu będą niższe. Tymczasem jeden klaster już jest. I stoi w martwym punkcie.  Opozycyjny w radzie miasta Rzeszowa PiS idzie za ciosem. W listopadzie zeszłego roku skutecznie namówił władze Rzeszowa, by w mieście utworzyły system zarządzania energią. […]

The post PiS chce miejskiego klastra energii. Ratusz: już go przecież mamy appeared first on Rzeszów News.

Zdjęcie: Pixabay

Radni PiS namawiają władze Rzeszowa, by utworzyły miejski klaster energii. Ma on sprawić, że rachunki za zużycie „zielonego” prądu będą niższe. Tymczasem jeden klaster już jest. I stoi w martwym punkcie. 

Opozycyjny w radzie miasta Rzeszowa PiS idzie za ciosem. W listopadzie zeszłego roku skutecznie namówił władze Rzeszowa, by w mieście utworzyły system zarządzania energią. Co prawda, systemu jeszcze nie ma, dopiero stawiane są pierwsze kroki, ale PiS uważa, że kolejnym powinno być utworzenie miejskiego klastra energii. 

PiS: być samowystarczalnym 

Klastry energii, w swoim założeniu, mają zrzeszać podmioty, które będą wytwarzały prąd z odnawialnych źródeł energii (OZE), a niewykorzystaną przez dany podmiot energię, sprzedadzą innym uczestnikom klastra lub operatorom. Takie klastry są już tworzone w polskich miastach, np. w Gliwicach, a ostatnio także w Katowicach. 

Rząd pracuje nad nowelizacją ustawy o OZE i chce premiować tych, którzy tworzą energię wewnątrz klastrów, obniżają koszty dystrybucji energii od 5 do nawet 25 procent. Wówczas uczestnicy klastrów będą zwalniani z opłat OZE, opłaty kogeneracyjnej, akcyzy oraz obowiązków związanych ze świadectwami pochodzenia energii wytworzonej z OZE.

Rzeszowscy radni PiS uważają, że miejski klaster energii, do którego mógłby wejść samorząd, podległe mu jednostki, przedsiębiorcy, sprawi, że obniżą się rachunki za zużycie energii, np. w szkołach, czy instytucjach kultury. – Powinniśmy dążyć do tego, by miasto było samowystarczalne w kwestii energii – mówi Marcin Fijołek, szef klubu PiS. 

Coraz wyższe rachunki za prąd

Rachunki za prąd spędzają sen z powiek w wielu miastach. Rzeszów w tym roku za energię może zapłacić nawet 40 mln zł więcej niż w 2022 roku. Miasto w ubiegłym roku za 1 MWh płaciło 309 zł, obecnie cena wynosi aż 785 zł! PiS uważa, że samorząd powinien wystartować w konkursie na utworzenie klastra energii. 

Nabór prowadzi Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. – Można pozyskać 1,5 mln zł na stworzenie dokumentacji i strategii – twierdzi Marcin Fijołek. Jeszcze więcej pieniędzy będzie można otrzymać później, na konkretne inwestycje związane z OZE. Chętnie je też sfinansuje Unia Europejska, która promuje „zieloną” energię.

– Nie chcemy, żeby Rzeszów pozostawał w tyle. Mobilizujemy ratusz, by zawiązał klaster. Jego uczestnikami mogą być też spółdzielnie mieszkaniowe – dodaje radny Waldemar Szumny z PiS. A jeżeli do klastra przystąpiłyby spółdzielnie, to w dłuższej perspektywie, jak twierdzą politycy PiS, także mieszkańcy mogliby płacić mniejsze rachunki za prąd. 

W najbliższy wtorek (31 stycznia), Rada Miasta Rzeszowa ma rozpatrzyć projekt uchwały o utworzeniu miejskiego klastra energii, a dokładnie kierunków, jakie miasto powinno obrać, by ten klaster powstał. To inicjatywa radnych PiS. Na obecnym etapie nie wiadomo dokładnie, kto miałby w tym klastrze być. Ma o to właśnie zadbać ratusz. 

Ratusz: chcemy być neutralni 

Jakie są szanse, że projekt przejdzie? To zagadka. Miasto zapewnia, że wspiera i będzie wspierało inicjatywy, które mają wzmocnić nasze bezpieczeństwo energetyczne. Rzeszów jest w grupie 100 europejskich miast i jednym z pięciu w Polsce, które do 2030 roku obiecały Unii Europejskiej, że osiągną neutralność klimatyczną. 

– Zakładamy instalacje fotowoltaiczne w szkołach czy budynkach spółek, np. MPWiK posiada instalacje na terenie Zakładu Uzdatniania Wody, na elewacji nowego zbiornika na wodę pitną, na elewacji budynku przy ulicy Naruszewicza i farmę fotowoltaiczną na terenie oczyszczalni ścieków – wylicza Marzena Kłeczek-Krawiec, rzecznik prezydenta Rzeszowa. 

Co do tworzenia klastra, miasto jest sceptyczne, bo jeden taki klaster – Rzeszowski Klaster Odnawialnych Źródeł Energii – już jest od wielu lat. Powołano go 23 października 2017 roku. Klaster tworzą cztery gminy: Rzeszów, Nozdrzec, Błażowa i Tyczyn. 6 listopada 2018 roku klaster uzyskał certyfikat Ministerstwa Energii.

– Czeka jednak na przygotowanie przez polskie prawodawstwo przepisów wykonawczych, w oparciu o które będzie działał, a następnie na pieniądze z Krajowej Planu Odbudowy i nowej perspektywy unijnej – twierdzi Marzena Kłeczek-Krawiec. A jak wiadomo, pieniędzy z KPO (ponad 150 mld euro) Polska nadal nie otrzymała za nieprzestrzeganie praworządności.  

(ram)

[email protected]

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *