Na przełomie kwietnia i maja ruszy nabór do startupowego projektu „Deeptech Akcelerator”. Twórcy obiecujących biznesów mogą zgarnąć nawet 400 tys. zł.
„Deeptech Akcelerator” dla młodych przedsiębiorcom wymyśliło Podkarpackie Centrum Innowacji w Rzeszowie. Projekt spodobał się Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, która rozdziela unijne pieniądze, i postanowiła go wesprzeć kwotą ponad 14,5 mln zł.
To właśnie o te pieniądze będą mogli walczyć twórcy startupów. Pierwsza ścieżka, tzw. branżowa, dotyczy zdrowia, innowacyjnej żywności i ICT (z ang. information and communication technologies). Startupy mogą liczyć nawet na 400 tys. zł.
W drugiej ścieżce sector agnostic można sięgnąć po 200 tys. zł. W tym przypadku na wsparcie mogą liczyć pomysły, które wychodzą poza ramy ścieżki branżowej. Oprócz dotacji, twórcy startupów dostaną też pomoc edukacyjną, mentoringową i networkingową.
– Posiadamy wykwalifikowaną kadrę, innowacyjną infrastrukturę oraz niezbędne doświadczenie – podkreśla Sławomir Kowalski, wiceprezes Podkarpackiego Centrum Innowacji w Rzeszowie.
Startupom z pierwszej ścieżki będą się przyglądać znane firmy: Maspex, Curtis Health Caps, FPH Połoniny (Iwoniczanka), z drugiej: Ideo, Tech-ocean i Opteam. To w nich będą testowane i oceniane młode biznesowe projekty.
Jak przewidują twórcy „Deeptech Akcelerator”, finansowanie otrzymają 32 startupy. Nabór ma się rozpocząć na przełomie kwietnia i maja. Wszelkie informacje na ten temat będą umieszczane na stronie akceleratorpci.org.
Na przełomie kwietnia i maja ruszy nabór do startupowego projektu „Deeptech Akcelerator”. Twórcy obiecujących biznesów mogą zgarnąć nawet 400 tys. zł.
„Deeptech Akcelerator” dla młodych przedsiębiorcom wymyśliło Podkarpackie Centrum Innowacji w Rzeszowie. Projekt spodobał się Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, która rozdziela unijne pieniądze, i postanowiła go wesprzeć kwotą ponad 14,5 mln zł.
To właśnie o te pieniądze będą mogli walczyć twórcy startupów. Pierwsza ścieżka, tzw. branżowa, dotyczy zdrowia, innowacyjnej żywności i ICT (z ang. information and communication technologies). Startupy mogą liczyć nawet na 400 tys. zł.
W drugiej ścieżce sector agnostic można sięgnąć po 200 tys. zł. W tym przypadku na wsparcie mogą liczyć pomysły, które wychodzą poza ramy ścieżki branżowej. Oprócz dotacji, twórcy startupów dostaną też pomoc edukacyjną, mentoringową i networkingową.
– Posiadamy wykwalifikowaną kadrę, innowacyjną infrastrukturę oraz niezbędne doświadczenie – podkreśla Sławomir Kowalski, wiceprezes Podkarpackiego Centrum Innowacji w Rzeszowie.
Startupom z pierwszej ścieżki będą się przyglądać znane firmy: Maspex, Curtis Health Caps, FPH Połoniny (Iwoniczanka), z drugiej: Ideo, Tech-ocean i Opteam. To w nich będą testowane i oceniane młode biznesowe projekty.
Jak przewidują twórcy „Deeptech Akcelerator”, finansowanie otrzymają 32 startupy. Nabór ma się rozpocząć na przełomie kwietnia i maja. Wszelkie informacje na ten temat będą umieszczane na stronie akceleratorpci.org.