– Rzeszów zawsze będzie najważniejszy – mówił Konrad Fijołek na konwencji programowej swojego komitetu. Zapewniał, że ma pomysły na najbliższe pięć lat.
Zdjęcia: Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News
W sobotę (9 marca) w Hotelu Prezydenckim zaprezentowano listy kandydatów proprezydenckiego komitetu Rozwój Rzeszowa, tego, który od 2006 roku dzierży władzę w radzie miasta w koalicji z Platformą Obywatelską.
Gościem konwencji była wojewoda Teresa Kubas-Hul (PO), która trzy lata temu, podczas przedterminowych wyborów na prezydenta Rzeszowa, stała na czele sztabu wyborczego Konrada Fijołka. Dziś też mocno go wspiera, bo PO nie wystawiła swojego kandydata.
Brakowało na wszystko
Sam Konrad Fijołek w sobotę wspominał swoje 2,5-letnie rządy. – To nie był łatwy czas – mówił. – Kiedy zaczynałem pełen wiary, była pandemia, za chwilę akcja szczepień. Ledwo to opanowaliśmy, przyszedł Polski Ład i niestety poprzedni rząd zabrał nam 350 mln zł.
– Ledwo opanowaliśmy sytuację po Polskim Ładzie, wybuchła wojna tuż obok nas – kontynuował Fijołek. Podkreślał, że miasto poradziło sobie z przyjęciem 100 tysięcy ukraińskich uchodźców, a mieszkańcy otworzyli serca dla wojennych uciekinierów.
– Potem przyszła inflacja, kryzys energetyczny, brakowało pieniędzy na wszystko. Ale nie poddawaliśmy się. Mimo, że to tylko 2,5 roku, w mieście działo się bardzo dużo. Dużo udało się zrobić – oceniał swoje rządy prezydent Fijołek.
Mówił, że w czasie swojej prezydentury ściągnął do miasta około miliard złotych.
Po podsumowaniu kadencji Konrad Fijołek przedstawił listy kandydatów do Rady Miasta Rzeszowa. W pierwszym okręgu listę otwiera Tomasz Kamiński, w drugim – Patrycja Pawlak-Kamińska z Nowej Lewicy, w trzecim – Fijołek, w czwartym – Mirosław Kwaśniak.
Tylko Pawlak-Kamińskiej Fijołek oddał na chwilę mikrofon. Pawlak-Kamińska do końca drżała o miejsce na liście Rozwoju Rzeszowa. Dotychczasowi radni Bogusław Sak i Sławomir Gołąb nie mogli się pogodzić, że przed nimi jest lewicowa aktywistka.
Łączy ich Rzeszów
Ale w sobotę o sporach nikt nie mówił. – Łączą nas dwie rzeczy: wspólne, demokratyczne wartości i łączy nas Rzeszów. Jesteśmy Europejczykami, Polakami, ale przede wszystkim jesteśmy rzeszowianami i rzeszowiankami – podkreślała Patrycja Pawlak-Kamińska.
Cytowała fragment z książki „Papierowe miasta” autorstwa Johna Greena: „Ludzie tworzą miejsca, a miejsce tworzy ludzi”. – Rzeszów stworzyli ludzie, którzy mieli wielką wizję i marzenia. Jesteśmy bardziej uważni, lepsi, wrażliwi na potrzeby innych – mówiła.
Pawlak-Kamińska wspomniała o ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych z 15 października, po których władzę straciło PiS. – Nie dajcie sobie wmówić, że te wybory [samorządowe] są mniej ważne – prosiła i apelowała o mobilizację.
Twarze z „ery Ferenca”
Bo Rozwój Rzeszowa, choć wydaje się faworytem nadchodzących wyborów, ma też świadomość, że w obecnej formule dla wyborców może być atrakcyjny co najwyżej jeszcze na jedną kadencję. Na listach wciąż dominują kandydaci z „ery Ferenca”.
Na listy wciągnięto kilka osób, które mogą w przyszłości stanowić o sile proprezydenckiego zaplecza: to wspomniana Pawlak-Kamińska, obiecujący Dariusz Bobak z Obywateli RP, powracający do polityki Grzegorz Budzik, czy wokalistka Dominika Kobiałka.
Rozwój Rzeszowa „przytulił” też do siebie dwoje działaczy Polski 2050 Szymona Hołowni: Pawła Lasotę i Małgorzatę Kwaśniak. W zamian Polska 2050 poparła Fijołka w wyborach na prezydenta Rzeszowa, chciałaby mieć też swojego wiceprezydenta: Krzysztofa Stańko.
U wojewody też się świeci
Podczas sobotniej konwencji wojewoda Teresa Kubas-Hul mówiła, że zwycięstwo Konrada Fijołka trzy lata temu otworzyło maraton do odsunięcia PiS od władzy w Polsce. – Już wtedy wiedzieliśmy, że walcząc o zwycięstwo w Rzeszowie, walczymy o lepszą Polskę – mówiła.
Zapraszała Konrada Fijołka, by około godz. 22:00, też czasem zaszył się w okolice urzędu wojewódzkiego. – My też ciężko pracujemy. Tam też świeci się światło – mówiła Kubas-Hul, która jest przekonana, że Fijołek dalej będzie rządził Rzeszowem.
Sam Fijołek zapewniał, że wie, jak zmieniać Rzeszów przez kolejne pięć lat. – Chcemy być kompaktową metropolią o znaczeniu europejskim, ze zrównoważonym rozwojem – gdzie się tworzy, buduje, ale nie zapomina o przestrzeniach dla wolnego czasu – mówił.
6 filarów Fijołka
Plan Fijołka na najbliższe 5 lat składa się z sześciu filarów. Pierwszy to walka z korkami. Mają je rozładować „Wisłokostrada”, połączenia Warszawskiej z Krakowską, Wieniawskiego z al. Armii Krajowej Wołyńskiej z Potokową i łącznikiem S19 oraz strefą Dworzysko.
Fijołek zapowiada także budowę Mostu Południowego, połączenie ulicy Kwiatkowskiego z Podkarpacką, zachodniej częściej miasta, więcej kursów miejskich autobusów, budowę nowych dróg rowerowych i parkingów.
W drugim filarze są „dostępne mieszkania” – budowa tysiąca tańszych mieszkań miejskich, utworzenie społecznej agencji najmu.
Trzeci filar zbudowany jest o edukację, studia i pracę. Konrad Fijołek obiecuje nowe i rozbudowane szkoły w Matysówce, SP 21, Budziwoju, na Słocinie, nowe osiedla oraz szkoły średnie: Elektronik, IX Międzynarodowe LO, nową szkołą lotniczą.
Miasto chce też stworzyć program „Studiuj w Rzeszowie”, utworzyć strefy gospodarcze: „Przemysłowa”, „Załęże” i „Dworzysko”, wspierać budowę biurowców np. Pobitno, Centrum, Trembeckiego-Siemieńskiego, stworzenie Centrum Administracji i Usług Publicznych.
Zazieleniać Rzeszów
W czwartym filarze Fijołek umieścił zieleń, czyste powietrze, zdrowie. W zieleń nadal miasto będzie inwestowało. Chce stworzyć Park Dolina Wisłoka (od Staromieścia po Budziwój i Zwięczycę), odnowić Lisią Górę oraz jej otuliny.
Obok Lisiej Góry miasto chce stworzyć Przystań Wodną, a także Plaże Miejskie, Zielony Kopiec Konfederatów, Park Botaniczny Zalesie, Las Załęski, ścieżki krajobrazowe wokół zalewu, trasę rowerową wzdłuż Wisłoka na całej długości i po obu stronach.
Prezydent obiecuje także stworzenie zabytkowego Parku Miejskiego Miłocin, Parków Osiedlowych na Baranówce IV, Pobitnem, Słocinie, Staromieściu, sadzenie kolejnych drzew i krzewów. Krzywda ma się nie dziać działkowcom.
Miasto zamierza zwiększyć pulę pieniędzy na programy: „Czyste powietrze”, „Stop Smog”, „Retencja”. Ma też powstać program odbetonowywania #Centrum. Nie zabraknie – obiecuje Fijołek – bezpłatnych programów szczepień i inwestowania w szpital miejski.
Nova, PCL, aquapark…
W piątym filarze Konrada Fijołka są: kultura, rekreacja, sport. Zapewnia, że miasto nie zrezygnuje z planu budowy Biblioteki Nova w pobliżu urzędu marszałkowskiego, odnowienia hali targowej oraz Muzeum Dobranocek.
Fijołek zapowiada także rewitalizację hali wachlarzowej PKP i terenów kolejowych, stworzenie nowej siedziby dla Galeria Fotografii Miasta Rzeszów, modernizację kina Zorza, udostępnienie mieszkańcom Zamku Lubomirskich, gdy wyprowadzi się z niego sąd.
Prezydent zapowiada rozstrzygnięcie przetargu na budowę Podkarpackiego Centrum Lekkoatletycznego, a także modernizację trybuny wschodniej Stadionu Miejskiego Stal, budowę sieci boisk osiedlowych, modernizację hali ROSiR, nowe hale przy SP 21 i IX LO.
Znów padły obietnice o budowie aquaparku (filmowa wizualizacja już jest), lodowiska, pojawiła się hasłowo propozycja stworzenia Nowego Kaczernego (kiedyś w tej dzielnicy planowano budowę nowej hali dla siatkarzy Asseco Resovii).
Na czele odbudowy Ukrainy
Szósty filar Konrada Fijołka ma być oparty o tytuł „Miasto Ratownik”. Rzeszów chce przewodzić w odbudowie Ukrainy, padają zapowiedzi o „aktywnych zabiegach politycznych i i dyplomatycznych”. Fijołek liczy w tym względzie na pomoc posła KO Pawła Kowala.
– Rzeszów jest, był i zawsze będzie najważniejszy – zapewniał na koniec konwencji Konrad Fijołek, który ma też komitet honorowy, a na jego czego stanęła Marta Półtorak, właścicielka galerii handlowej Millenium Hall.
Wybory samorządowe odbędą się 7 kwietnia, druga tura – 21 kwietnia. Sondaż, który wykonano na zlecenie PiS, daje Fijołkowi około 37-procentowe poparcie, drugi jest Waldemar Szumny z PiS (20 proc.), trzeci dr Jacek Strojny z Razem dla Rzeszowa – 9 proc.
Kandydaci Rozwoju Rzeszowa do rady
Okręg nr 1:
1. Tomasz Kamiński
2. Maria Warchoł
3. Witold Walawender
4. Dominika Kobiałka
5. Dariusz Bobak
6. Arkadiusz Bartosik
7. Grażyna Lachcik
8. Ewa Mocha
9. Zdzisław Kędzior
Okręg nr 2:
1. Patrycja Pawlak-Kamińska
2. Bogusław Sak
3. Sławomir Gołąb
4. Daniel Kunysz
5. Małgorzata Kwaśniak
6. Barbara Lew
7. Renata Drozdowska
8. Grzegorz Stęchły
Okręg nr 3:
1. Konrad Fijołek
2. Anna Skiba
3. Robert Walawender
4. Grzegorz Budzik
5. Waldemar Wywrocki
6. Dorota Rząsa
7. Jolanta Omietońska
Okręg nr 4:
1. Mirosław Kwaśniak
2. Paweł Lasota
3. Krystyna Stachowska
4. Tadeusz Ożyło
5. Danuta Szyszka
6. Dariusz Ferenc
7. Agnieszka Stec
8. Józef Wisz
9. Ewelina Fijołek
– Rzeszów zawsze będzie najważniejszy – mówił Konrad Fijołek na konwencji programowej swojego komitetu. Zapewniał, że ma pomysły na najbliższe pięć lat.
Zdjęcia: Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News
W sobotę (9 marca) w Hotelu Prezydenckim zaprezentowano listy kandydatów proprezydenckiego komitetu Rozwój Rzeszowa, tego, który od 2006 roku dzierży władzę w radzie miasta w koalicji z Platformą Obywatelską.
Gościem konwencji była wojewoda Teresa Kubas-Hul (PO), która trzy lata temu, podczas przedterminowych wyborów na prezydenta Rzeszowa, stała na czele sztabu wyborczego Konrada Fijołka. Dziś też mocno go wspiera, bo PO nie wystawiła swojego kandydata.
Brakowało na wszystko
Sam Konrad Fijołek w sobotę wspominał swoje 2,5-letnie rządy. – To nie był łatwy czas – mówił. – Kiedy zaczynałem pełen wiary, była pandemia, za chwilę akcja szczepień. Ledwo to opanowaliśmy, przyszedł Polski Ład i niestety poprzedni rząd zabrał nam 350 mln zł.
– Ledwo opanowaliśmy sytuację po Polskim Ładzie, wybuchła wojna tuż obok nas – kontynuował Fijołek. Podkreślał, że miasto poradziło sobie z przyjęciem 100 tysięcy ukraińskich uchodźców, a mieszkańcy otworzyli serca dla wojennych uciekinierów.
– Potem przyszła inflacja, kryzys energetyczny, brakowało pieniędzy na wszystko. Ale nie poddawaliśmy się. Mimo, że to tylko 2,5 roku, w mieście działo się bardzo dużo. Dużo udało się zrobić – oceniał swoje rządy prezydent Fijołek.
Mówił, że w czasie swojej prezydentury ściągnął do miasta około miliard złotych.
Po podsumowaniu kadencji Konrad Fijołek przedstawił listy kandydatów do Rady Miasta Rzeszowa. W pierwszym okręgu listę otwiera Tomasz Kamiński, w drugim – Patrycja Pawlak-Kamińska z Nowej Lewicy, w trzecim – Fijołek, w czwartym – Mirosław Kwaśniak.
Tylko Pawlak-Kamińskiej Fijołek oddał na chwilę mikrofon. Pawlak-Kamińska do końca drżała o miejsce na liście Rozwoju Rzeszowa. Dotychczasowi radni Bogusław Sak i Sławomir Gołąb nie mogli się pogodzić, że przed nimi jest lewicowa aktywistka.
Łączy ich Rzeszów
Ale w sobotę o sporach nikt nie mówił. – Łączą nas dwie rzeczy: wspólne, demokratyczne wartości i łączy nas Rzeszów. Jesteśmy Europejczykami, Polakami, ale przede wszystkim jesteśmy rzeszowianami i rzeszowiankami – podkreślała Patrycja Pawlak-Kamińska.
Cytowała fragment z książki „Papierowe miasta” autorstwa Johna Greena: „Ludzie tworzą miejsca, a miejsce tworzy ludzi”. – Rzeszów stworzyli ludzie, którzy mieli wielką wizję i marzenia. Jesteśmy bardziej uważni, lepsi, wrażliwi na potrzeby innych – mówiła.
Pawlak-Kamińska wspomniała o ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych z 15 października, po których władzę straciło PiS. – Nie dajcie sobie wmówić, że te wybory [samorządowe] są mniej ważne – prosiła i apelowała o mobilizację.
Twarze z „ery Ferenca”
Bo Rozwój Rzeszowa, choć wydaje się faworytem nadchodzących wyborów, ma też świadomość, że w obecnej formule dla wyborców może być atrakcyjny co najwyżej jeszcze na jedną kadencję. Na listach wciąż dominują kandydaci z „ery Ferenca”.
Na listy wciągnięto kilka osób, które mogą w przyszłości stanowić o sile proprezydenckiego zaplecza: to wspomniana Pawlak-Kamińska, obiecujący Dariusz Bobak z Obywateli RP, powracający do polityki Grzegorz Budzik, czy wokalistka Dominika Kobiałka.
Rozwój Rzeszowa „przytulił” też do siebie dwoje działaczy Polski 2050 Szymona Hołowni: Pawła Lasotę i Małgorzatę Kwaśniak. W zamian Polska 2050 poparła Fijołka w wyborach na prezydenta Rzeszowa, chciałaby mieć też swojego wiceprezydenta: Krzysztofa Stańko.
U wojewody też się świeci
Podczas sobotniej konwencji wojewoda Teresa Kubas-Hul mówiła, że zwycięstwo Konrada Fijołka trzy lata temu otworzyło maraton do odsunięcia PiS od władzy w Polsce. – Już wtedy wiedzieliśmy, że walcząc o zwycięstwo w Rzeszowie, walczymy o lepszą Polskę – mówiła.
Zapraszała Konrada Fijołka, by około godz. 22:00, też czasem zaszył się w okolice urzędu wojewódzkiego. – My też ciężko pracujemy. Tam też świeci się światło – mówiła Kubas-Hul, która jest przekonana, że Fijołek dalej będzie rządził Rzeszowem.
Sam Fijołek zapewniał, że wie, jak zmieniać Rzeszów przez kolejne pięć lat. – Chcemy być kompaktową metropolią o znaczeniu europejskim, ze zrównoważonym rozwojem – gdzie się tworzy, buduje, ale nie zapomina o przestrzeniach dla wolnego czasu – mówił.
6 filarów Fijołka
Plan Fijołka na najbliższe 5 lat składa się z sześciu filarów. Pierwszy to walka z korkami. Mają je rozładować „Wisłokostrada”, połączenia Warszawskiej z Krakowską, Wieniawskiego z al. Armii Krajowej Wołyńskiej z Potokową i łącznikiem S19 oraz strefą Dworzysko.
Fijołek zapowiada także budowę Mostu Południowego, połączenie ulicy Kwiatkowskiego z Podkarpacką, zachodniej częściej miasta, więcej kursów miejskich autobusów, budowę nowych dróg rowerowych i parkingów.
W drugim filarze są „dostępne mieszkania” – budowa tysiąca tańszych mieszkań miejskich, utworzenie społecznej agencji najmu.
Trzeci filar zbudowany jest o edukację, studia i pracę. Konrad Fijołek obiecuje nowe i rozbudowane szkoły w Matysówce, SP 21, Budziwoju, na Słocinie, nowe osiedla oraz szkoły średnie: Elektronik, IX Międzynarodowe LO, nową szkołą lotniczą.
Miasto chce też stworzyć program „Studiuj w Rzeszowie”, utworzyć strefy gospodarcze: „Przemysłowa”, „Załęże” i „Dworzysko”, wspierać budowę biurowców np. Pobitno, Centrum, Trembeckiego-Siemieńskiego, stworzenie Centrum Administracji i Usług Publicznych.
Zazieleniać Rzeszów
W czwartym filarze Fijołek umieścił zieleń, czyste powietrze, zdrowie. W zieleń nadal miasto będzie inwestowało. Chce stworzyć Park Dolina Wisłoka (od Staromieścia po Budziwój i Zwięczycę), odnowić Lisią Górę oraz jej otuliny.
Obok Lisiej Góry miasto chce stworzyć Przystań Wodną, a także Plaże Miejskie, Zielony Kopiec Konfederatów, Park Botaniczny Zalesie, Las Załęski, ścieżki krajobrazowe wokół zalewu, trasę rowerową wzdłuż Wisłoka na całej długości i po obu stronach.
Prezydent obiecuje także stworzenie zabytkowego Parku Miejskiego Miłocin, Parków Osiedlowych na Baranówce IV, Pobitnem, Słocinie, Staromieściu, sadzenie kolejnych drzew i krzewów. Krzywda ma się nie dziać działkowcom.
Miasto zamierza zwiększyć pulę pieniędzy na programy: „Czyste powietrze”, „Stop Smog”, „Retencja”. Ma też powstać program odbetonowywania #Centrum. Nie zabraknie – obiecuje Fijołek – bezpłatnych programów szczepień i inwestowania w szpital miejski.
Nova, PCL, aquapark…
W piątym filarze Konrada Fijołka są: kultura, rekreacja, sport. Zapewnia, że miasto nie zrezygnuje z planu budowy Biblioteki Nova w pobliżu urzędu marszałkowskiego, odnowienia hali targowej oraz Muzeum Dobranocek.
Fijołek zapowiada także rewitalizację hali wachlarzowej PKP i terenów kolejowych, stworzenie nowej siedziby dla Galeria Fotografii Miasta Rzeszów, modernizację kina Zorza, udostępnienie mieszkańcom Zamku Lubomirskich, gdy wyprowadzi się z niego sąd.
Prezydent zapowiada rozstrzygnięcie przetargu na budowę Podkarpackiego Centrum Lekkoatletycznego, a także modernizację trybuny wschodniej Stadionu Miejskiego Stal, budowę sieci boisk osiedlowych, modernizację hali ROSiR, nowe hale przy SP 21 i IX LO.
Znów padły obietnice o budowie aquaparku (filmowa wizualizacja już jest), lodowiska, pojawiła się hasłowo propozycja stworzenia Nowego Kaczernego (kiedyś w tej dzielnicy planowano budowę nowej hali dla siatkarzy Asseco Resovii).
Na czele odbudowy Ukrainy
Szósty filar Konrada Fijołka ma być oparty o tytuł „Miasto Ratownik”. Rzeszów chce przewodzić w odbudowie Ukrainy, padają zapowiedzi o „aktywnych zabiegach politycznych i i dyplomatycznych”. Fijołek liczy w tym względzie na pomoc posła KO Pawła Kowala.
– Rzeszów jest, był i zawsze będzie najważniejszy – zapewniał na koniec konwencji Konrad Fijołek, który ma też komitet honorowy, a na jego czego stanęła Marta Półtorak, właścicielka galerii handlowej Millenium Hall.
Wybory samorządowe odbędą się 7 kwietnia, druga tura – 21 kwietnia. Sondaż, który wykonano na zlecenie PiS, daje Fijołkowi około 37-procentowe poparcie, drugi jest Waldemar Szumny z PiS (20 proc.), trzeci dr Jacek Strojny z Razem dla Rzeszowa – 9 proc.
Kandydaci Rozwoju Rzeszowa do rady
Okręg nr 1:
1. Tomasz Kamiński
2. Maria Warchoł
3. Witold Walawender
4. Dominika Kobiałka
5. Dariusz Bobak
6. Arkadiusz Bartosik
7. Grażyna Lachcik
8. Ewa Mocha
9. Zdzisław Kędzior
Okręg nr 2:
1. Patrycja Pawlak-Kamińska
2. Bogusław Sak
3. Sławomir Gołąb
4. Daniel Kunysz
5. Małgorzata Kwaśniak
6. Barbara Lew
7. Renata Drozdowska
8. Grzegorz Stęchły
Okręg nr 3:
1. Konrad Fijołek
2. Anna Skiba
3. Robert Walawender
4. Grzegorz Budzik
5. Waldemar Wywrocki
6. Dorota Rząsa
7. Jolanta Omietońska
Okręg nr 4:
1. Mirosław Kwaśniak
2. Paweł Lasota
3. Krystyna Stachowska
4. Tadeusz Ożyło
5. Danuta Szyszka
6. Dariusz Ferenc
7. Agnieszka Stec
8. Józef Wisz
9. Ewelina Fijołek