Poranny dramat w Kamieniu pod Rzeszowem! Dachowania audi nie przeżył 24-letni mężczyzna.
Do tragedii doszło w sobotę, 9 marca, kilka minut po godz. 5:30, na drodze wojewódzkiej nr 878 (stara droga krajowa nr 19).
Ze wstępnych ustaleń policjantów z rzeszowskiej ekipy wypadkowej wydziału ruchu drogowego komendy miejskiej wynika, że 24-letni mieszkaniec gminy Kamień, który kierował audi, jechał od Jeżowego w kierunku Rzeszowa.
– Podczas wyprzedzania samochodu, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi, wjechał do przydrożnego rowu, gdzie audi uderzyło w betonowy przepust – relacjonuje asp. sztab. Magdalena Żuk, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Audi dachowało, a następnie odrzuciło je na prywatną posesję, gdzie samochód się zatrzymał. 24-letni kierowca zginął na miejscu. Pasażerką audi była 15-latka. Nic jej się nie stało, ale dziewczynę przewieziono do szpitala na badania kontrolne.
Policjanci, pod nadzorem prokuratora, zabezpieczyli miejsce wypadku, przeprowadzili oględziny samochodu i ustalili świadków zdarzenia. Trwa wyjaśnianie dokładnych okoliczności tragedii.
Poranny dramat w Kamieniu pod Rzeszowem! Dachowania audi nie przeżył 24-letni mężczyzna.
Do tragedii doszło w sobotę, 9 marca, kilka minut po godz. 5:30, na drodze wojewódzkiej nr 878 (stara droga krajowa nr 19).
Ze wstępnych ustaleń policjantów z rzeszowskiej ekipy wypadkowej wydziału ruchu drogowego komendy miejskiej wynika, że 24-letni mieszkaniec gminy Kamień, który kierował audi, jechał od Jeżowego w kierunku Rzeszowa.
– Podczas wyprzedzania samochodu, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi, wjechał do przydrożnego rowu, gdzie audi uderzyło w betonowy przepust – relacjonuje asp. sztab. Magdalena Żuk, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Audi dachowało, a następnie odrzuciło je na prywatną posesję, gdzie samochód się zatrzymał. 24-letni kierowca zginął na miejscu. Pasażerką audi była 15-latka. Nic jej się nie stało, ale dziewczynę przewieziono do szpitala na badania kontrolne.
Policjanci, pod nadzorem prokuratora, zabezpieczyli miejsce wypadku, przeprowadzili oględziny samochodu i ustalili świadków zdarzenia. Trwa wyjaśnianie dokładnych okoliczności tragedii.