Dwie kobiety w wieku 45 i 20 lat trafiły do szpitala na skutek poniedziałkowego wypadku na ulicy Langiewicza w Rzeszowie.
Do wypadku doszło o godz. 8:40. Jak ustaliła ekipa wypadkowa rzeszowskiej policji, 21-letni mieszkaniec Rzeszowa, który kierował renault masterem, przed oznakowanym przejściem dla pieszych uderzył w tył jadącego przed nim nissana.
– Nissanem kierowała 45-letnia kobieta. Oprócz niej, autem podróżowała 20-letnia pasażerka. Obie kobiety to mieszkanki powiatu rzeszowskiego – mówi asp. sztab. Magdalena Żuk, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
W wyniku zderzenia pojazdów, ranne zostały kobiety jadące nissanem, obie trafiły do szpitala. Z ustaleń policjantów wynika, że do zderzenia renault z nissanem doszło, gdy kierująca nissanem zatrzymała się, by przed przejściem przepuścić pieszych.
Kierujący byli trzeźwi. Nie ma już utrudnień w ruchu.
(ram)
Dwie kobiety w wieku 45 i 20 lat trafiły do szpitala na skutek poniedziałkowego wypadku na ulicy Langiewicza w Rzeszowie.
Do wypadku doszło o godz. 8:40. Jak ustaliła ekipa wypadkowa rzeszowskiej policji, 21-letni mieszkaniec Rzeszowa, który kierował renault masterem, przed oznakowanym przejściem dla pieszych uderzył w tył jadącego przed nim nissana.
– Nissanem kierowała 45-letnia kobieta. Oprócz niej, autem podróżowała 20-letnia pasażerka. Obie kobiety to mieszkanki powiatu rzeszowskiego – mówi asp. sztab. Magdalena Żuk, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
W wyniku zderzenia pojazdów, ranne zostały kobiety jadące nissanem, obie trafiły do szpitala. Z ustaleń policjantów wynika, że do zderzenia renault z nissanem doszło, gdy kierująca nissanem zatrzymała się, by przed przejściem przepuścić pieszych.
Kierujący byli trzeźwi. Nie ma już utrudnień w ruchu.
(ram)