Polska zamierza wejść na olimpijską ścieżkę. Ministerstwo Sportu i Turystyki potwierdziło rozpoczęcie konsultacji społecznych w sprawie Strategii Rozwoju Polskiego Sportu 2040, której głównym celem jest przygotowanie krajowej kandydatury do organizacji letnich igrzysk olimpijskich i paralimpijskich.
Wśród miast, które mają odegrać szczególną rolę w projekcie znajduje się Rzeszów.
Wspólna olimpijska strategia
Podczas konferencji na PGE Narodowym w Warszawie minister sportu i turystyki Jakub Rutnicki podkreślał wagę wspólnego działania całego państwa. – Strategia Rozwoju Polskiego Sportu musi być wspólnie wypracowanym projektem, akceptowanym zarówno przez środowisko sportowe, jak i polityczne – powiedział.
Jednocześnie zwrócił uwagę na konieczność szerokiego poparcia społecznego. – Jestem pewien, że przedstawimy naszą bardzo dobrą kandydaturę na igrzyska. Najważniejsza jest akceptacja społeczna. Mam nadzieję, że wszyscy wierzymy w organizacje igrzysk w Polsce – podkreślił. Jak dodał, Polska ma dziś wyjątkowe atuty. – Jest wielka moda na Polskę. Mnóstwo ludzi przyjeżdża i nie może się nadziwić, jak wygląda nasza infrastruktura sportowa. Tej z pewnością nam nie brakuje. Jestem przekonany, że igrzyska u nas są możliwe.
Rzeszów wśród współgospodarzy?
Wiceminister sportu i turystyki Piotr Borys zdradził, że polska aplikacja olimpijska „Warszawa 2040” będzie wzorowana na rozwiązaniach francuskich z 2024 roku. Wówczas gospodarzem zmagań był nie tylko Paryż, ale też inne miasta znajdujące się we Francji.
– To również wielka szansa dla Gdańska, Poznania, Wrocławia, Rzeszowa, Krakowa. I dokładnie ta grupa potencjalnych miast współgospodarzy też będzie powołana do tworzenia aplikacji. W projekcie jest miejsce dla inicjatywy samorządów, gdzie będą tworzone centra pobytowo-treningowe – zapowiedział.
To oznacza, że Rzeszów, który uzyskał prestiżowy tytuł Europejskiego Miasta Sportu 2026, stałby się areną części zmagań olimpijskich, obiektów treningowych oraz infrastruktury pobytowej. W praktyce oznacza to gigantyczną szansę rozwojową dla całego regionu. Warto wspomnieć, że w stolicy Podkarpacia zorganizowano już wielkie międzynarodowe zawody sportowe, jak choćby zmagania w skokach do wody w ramach Igrzysk Europejskich Kraków-Małopolska 2023. Wówczas areną zmagań była pływalnia przy ul. Matuszczaka.
Fijołek dołącza do zespołu roboczego
Symbolicznym potwierdzeniem rosnącej roli Rzeszowa jest powołanie prezydenta miasta Konrada Fijołka do zespołu roboczego ds. kandydatury Polski.
„Serdecznie dziękuję ministrowi sportu Jakubowi Rutnickiemu i sekretarzowi stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Piotrowi Borysowi za powołanie mnie do zespołu roboczego do spraw kandydatury Polski do igrzysk olimpijskich i paralimpijskich w 2040 r. i docenienie starań Rzeszowa o tytuł Europejskiego Miasta Sportu 2026. W naszym zespole roboczym znalazł się również czterokrotny mistrz olimpijski Robert Korzeniowski” – napisał Fijołek w mediach społecznościowych.
Obecność w tym gronie oznacza, że Rzeszów będzie jednym z kluczowych punktów mapy polskiej kandydatury – z szansą na organizację wybranych dyscyplin.
Polska jest gotowa?
W prace nad strategią zaangażowany jest m.in. Robert Korzeniowski, który podkreśla wagę doświadczeń innych państw. – Mamy na dzisiaj rekomendacje wynikające z prac nad strategią – zaznaczył. – W naszych pracach przyglądamy się, jak są skonstruowane strategie państw, które odnoszą sukcesy w sporcie, ale nie tylko w sporcie wyrażonym medalami tylko generalnie w sporcie, który wyraża się aktywnością fizyczną społeczeństwa – dodał.
Maja Włoszczowska, dwukrotna wicemistrzyni olimpijska i członkini Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl), oceniła, że Polska jest na to gotowa. – Głęboko wierzę, że Polska jest gotowa na to, żeby gościć igrzyska olimpijskie. Moje 5-letnie doświadczenie w strukturach MKOl pokazuje mi, że mamy wiele powodów do dumy. Jesteśmy wśród najlepszych gospodarek świata i wszyscy, którzy odwiedzają Polskę są pod wielkim wrażeniem tego, na jakim poziomie jesteśmy – powiedziała. Jak dodała: – Zorganizowaliśmy wspaniałe Euro, zorganizowaliśmy igrzyska europejskie. Jesteśmy absolutnie zdolni do tego, żeby zorganizować igrzyska olimpijskie.
Proces ruszył, decyzja w 2028 roku
Konsultacje społeczne już trwają i potrwają do lutego 2026 roku. Kolejne etapy to przygotowanie ostatecznego projektu strategii, analiza środowiskowa oraz rządowe uzgodnienia. Finalna decyzja MKOl o tym, czy igrzyska olimpijskie 2040 odbędą się w Polsce, zapadnie podczas sesji w lipcu 2028 roku.
Do tego czasu, jak podkreślił wiceminister Piotr Borys, czeka Polskę ogrom pracy. – Zabieramy się bardzo intensywnie do pracy. Przed nami dwa i pół roku ciężkiej pracy, do której powinniśmy wszyscy dołączyć: całe środowisko sportowe, środowisko samorządowe, polski rząd i całe polskie społeczeństwo – mówił. – W żadnym kraju Europy Środkowo-Wschodniej nigdy wcześniej nie organizowano letnich igrzysk olimpijskich. Myślę, że przychodzi pora na lidera Europy Środkowo-Wschodniej, jakim jest Polska – dodał.
Jeśli plan się powiedzie, Podkarpacie z Rzeszowem na czele, stanie się jednym z najważniejszych punktów na sportowej mapie świata. Dla miasta to nie tylko prestiż, ale także potencjalny impuls inwestycyjny na dekady.
Czytaj więcej:
„Wir Słowa” zmieni Rzeszów. Powstanie najbardziej spektakularna biblioteka w Polsce? [WIZUALIZACJE]
Polska zamierza wejść na olimpijską ścieżkę. Ministerstwo Sportu i Turystyki potwierdziło rozpoczęcie konsultacji społecznych w sprawie Strategii Rozwoju Polskiego Sportu 2040, której głównym celem jest przygotowanie krajowej kandydatury do organizacji letnich igrzysk olimpijskich i paralimpijskich.
Wśród miast, które mają odegrać szczególną rolę w projekcie znajduje się Rzeszów.
Wspólna olimpijska strategia
Podczas konferencji na PGE Narodowym w Warszawie minister sportu i turystyki Jakub Rutnicki podkreślał wagę wspólnego działania całego państwa. – Strategia Rozwoju Polskiego Sportu musi być wspólnie wypracowanym projektem, akceptowanym zarówno przez środowisko sportowe, jak i polityczne – powiedział.
Jednocześnie zwrócił uwagę na konieczność szerokiego poparcia społecznego. – Jestem pewien, że przedstawimy naszą bardzo dobrą kandydaturę na igrzyska. Najważniejsza jest akceptacja społeczna. Mam nadzieję, że wszyscy wierzymy w organizacje igrzysk w Polsce – podkreślił. Jak dodał, Polska ma dziś wyjątkowe atuty. – Jest wielka moda na Polskę. Mnóstwo ludzi przyjeżdża i nie może się nadziwić, jak wygląda nasza infrastruktura sportowa. Tej z pewnością nam nie brakuje. Jestem przekonany, że igrzyska u nas są możliwe.
Rzeszów wśród współgospodarzy?
Wiceminister sportu i turystyki Piotr Borys zdradził, że polska aplikacja olimpijska „Warszawa 2040” będzie wzorowana na rozwiązaniach francuskich z 2024 roku. Wówczas gospodarzem zmagań był nie tylko Paryż, ale też inne miasta znajdujące się we Francji.
– To również wielka szansa dla Gdańska, Poznania, Wrocławia, Rzeszowa, Krakowa. I dokładnie ta grupa potencjalnych miast współgospodarzy też będzie powołana do tworzenia aplikacji. W projekcie jest miejsce dla inicjatywy samorządów, gdzie będą tworzone centra pobytowo-treningowe – zapowiedział.
To oznacza, że Rzeszów, który uzyskał prestiżowy tytuł Europejskiego Miasta Sportu 2026, stałby się areną części zmagań olimpijskich, obiektów treningowych oraz infrastruktury pobytowej. W praktyce oznacza to gigantyczną szansę rozwojową dla całego regionu. Warto wspomnieć, że w stolicy Podkarpacia zorganizowano już wielkie międzynarodowe zawody sportowe, jak choćby zmagania w skokach do wody w ramach Igrzysk Europejskich Kraków-Małopolska 2023. Wówczas areną zmagań była pływalnia przy ul. Matuszczaka.
Fijołek dołącza do zespołu roboczego
Symbolicznym potwierdzeniem rosnącej roli Rzeszowa jest powołanie prezydenta miasta Konrada Fijołka do zespołu roboczego ds. kandydatury Polski.
„Serdecznie dziękuję ministrowi sportu Jakubowi Rutnickiemu i sekretarzowi stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Piotrowi Borysowi za powołanie mnie do zespołu roboczego do spraw kandydatury Polski do igrzysk olimpijskich i paralimpijskich w 2040 r. i docenienie starań Rzeszowa o tytuł Europejskiego Miasta Sportu 2026. W naszym zespole roboczym znalazł się również czterokrotny mistrz olimpijski Robert Korzeniowski” – napisał Fijołek w mediach społecznościowych.
Obecność w tym gronie oznacza, że Rzeszów będzie jednym z kluczowych punktów mapy polskiej kandydatury – z szansą na organizację wybranych dyscyplin.
Polska jest gotowa?
W prace nad strategią zaangażowany jest m.in. Robert Korzeniowski, który podkreśla wagę doświadczeń innych państw. – Mamy na dzisiaj rekomendacje wynikające z prac nad strategią – zaznaczył. – W naszych pracach przyglądamy się, jak są skonstruowane strategie państw, które odnoszą sukcesy w sporcie, ale nie tylko w sporcie wyrażonym medalami tylko generalnie w sporcie, który wyraża się aktywnością fizyczną społeczeństwa – dodał.
Maja Włoszczowska, dwukrotna wicemistrzyni olimpijska i członkini Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl), oceniła, że Polska jest na to gotowa. – Głęboko wierzę, że Polska jest gotowa na to, żeby gościć igrzyska olimpijskie. Moje 5-letnie doświadczenie w strukturach MKOl pokazuje mi, że mamy wiele powodów do dumy. Jesteśmy wśród najlepszych gospodarek świata i wszyscy, którzy odwiedzają Polskę są pod wielkim wrażeniem tego, na jakim poziomie jesteśmy – powiedziała. Jak dodała: – Zorganizowaliśmy wspaniałe Euro, zorganizowaliśmy igrzyska europejskie. Jesteśmy absolutnie zdolni do tego, żeby zorganizować igrzyska olimpijskie.
Proces ruszył, decyzja w 2028 roku
Konsultacje społeczne już trwają i potrwają do lutego 2026 roku. Kolejne etapy to przygotowanie ostatecznego projektu strategii, analiza środowiskowa oraz rządowe uzgodnienia. Finalna decyzja MKOl o tym, czy igrzyska olimpijskie 2040 odbędą się w Polsce, zapadnie podczas sesji w lipcu 2028 roku.
Do tego czasu, jak podkreślił wiceminister Piotr Borys, czeka Polskę ogrom pracy. – Zabieramy się bardzo intensywnie do pracy. Przed nami dwa i pół roku ciężkiej pracy, do której powinniśmy wszyscy dołączyć: całe środowisko sportowe, środowisko samorządowe, polski rząd i całe polskie społeczeństwo – mówił. – W żadnym kraju Europy Środkowo-Wschodniej nigdy wcześniej nie organizowano letnich igrzysk olimpijskich. Myślę, że przychodzi pora na lidera Europy Środkowo-Wschodniej, jakim jest Polska – dodał.
Jeśli plan się powiedzie, Podkarpacie z Rzeszowem na czele, stanie się jednym z najważniejszych punktów na sportowej mapie świata. Dla miasta to nie tylko prestiż, ale także potencjalny impuls inwestycyjny na dekady.
Czytaj więcej:
„Wir Słowa” zmieni Rzeszów. Powstanie najbardziej spektakularna biblioteka w Polsce? [WIZUALIZACJE]
