Skala działań służb na Podkarpaciu zaskakuje. W ciągu kilku dni podkarpaccy policjanci i funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej przeprowadzili intensywne operacje wymierzone zarówno w osoby ukrywające się przed wymiarem sprawiedliwości, jak i w cudzoziemców łamiących prawo.
Wielu z nich łamało przepisy pobytowe i posługiwało się fałszywymi dokumentami. Efektem są liczne zatrzymania, decyzje o deportacjach i postępowania prowadzone pod nadzorem prokuratury.
51 zatrzymanych na Podkarpaciu
W dniach 17–18 listopada w Polsce odbyła się szeroko zakrojona akcja policji ukierunkowana na osoby poszukiwane listami gończymi, nakazami doprowadzenia lub ustaleniem miejsca pobytu. W cały, kraju zatrzymano łącznie 1725 osób.
W działaniach uczestniczyli także podkarpaccy policjanci, ściśle współpracujący ze Strażą Graniczną, Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości oraz służbami operacyjnymi.
Przygotowania do akcji trwały kilka tygodni i obejmowały szczegółową analizę baz danych, namierzanie adresów oraz wykorzystanie nowoczesnych narzędzi informatycznych. Funkcjonariusze sprawdzili na Podkarpaciu 2274 adresy, zatrzymując łącznie 51 osób – w tym pięciu cudzoziemców.
Wśród zatrzymanych znaleźli się zarówno podejrzani o różne przestępstwa, jak i skazani, którzy uniknęli wykonania kary. Trafili już do aresztów śledczych i zakładów karnych. Jednym z kluczowych celów była również kontrola legalności pobytu obcokrajowców mieszkających lub pracujących w regionie.
Fałszywi „studenci” z Kolumbii
Straż Graniczna ujawniła także inny proceder. Funkcjonariusze z placówki Straży Granicznej w Hermanowicach zatrzymali w Dębicy parę obywateli Kolumbii posługujących się fałszywymi dokumentami rzekomo wystawionymi przez jedną z podkarpackich uczelni.
Kobieta i mężczyzna wjechali do Unii Europejskiej legalnie jako turyści, jednak aby podjąć pracę w Polsce, posłużyli się podrobionymi legitymacjami i zaświadczeniami studenckimi. Oboje usłyszeli zarzuty, a śledztwo pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Przemyślu ma charakter rozwojowy. Służby nie wykluczają kolejnych zatrzymań i tropią szerszą skalę fałszowania dokumentów związanych ze studiami.


Paragwajczycy z nielegalnej fabryki papierosów
Do kolejnych działań doszło po wyjściu na wolność siedmiu obywateli Paragwaju, zatrzymanych latem w związku z likwidacją nielegalnych fabryk papierosów w Wielkopolsce. Cudzoziemcy zostali schwytani na gorącym uczynku i przyznali się do winy, otrzymując kary w zawieszeniu.
Tuż po opuszczeniu aresztu zostali ponownie zatrzymani – tym razem przez funkcjonariuszy Wydziału ds. Cudzoziemców BiOSG. Dwóch z nich miało już decyzje nakazujące powrót, pozostali przebywali w Polsce nielegalnie. Ze względu na udział w przestępczości akcyzowej zostali uznani za osoby niepożądane na terytorium RP. Aktualnie przebywają w strzeżonym ośrodku, gdzie czekają na przymusowe doprowadzenie do granicy i deportację drogą lotniczą.


Sytuacja skłoniła służby do zaostrzenia działań
Ostatnie dni pokazują, że współpraca policji, Straży Granicznej i wyspecjalizowanych jednostek operacyjnych przynosi wymierne rezultaty. Zatrzymani przestępcy, ujawnione fałszerstwa dokumentów oraz decyzje deportacyjne to efekt skoordynowanych operacji prowadzonych na Podkarpaciu i w innych częściach kraju.
Można domniemywać, czy intensywne działania służb są powiązane z głośnymi w ostatnich tygodniach doniesieniami o aktach sabotażu w Polsce, o których szeroko informowały media. Choć brak oficjalnych potwierdzeń, nie sposób wykluczyć, że służby mając świadomość podwyższonego ryzyka, prowadzą obecnie wzmożone kontrole i działania operacyjne. Sytuacja ma charakter dynamiczny oraz prewencyjny i niewykluczone są kolejne zatrzymania.


Czytaj więcej:
Skala działań służb na Podkarpaciu zaskakuje. W ciągu kilku dni podkarpaccy policjanci i funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej przeprowadzili intensywne operacje wymierzone zarówno w osoby ukrywające się przed wymiarem sprawiedliwości, jak i w cudzoziemców łamiących prawo.
Wielu z nich łamało przepisy pobytowe i posługiwało się fałszywymi dokumentami. Efektem są liczne zatrzymania, decyzje o deportacjach i postępowania prowadzone pod nadzorem prokuratury.
51 zatrzymanych na Podkarpaciu
W dniach 17–18 listopada w Polsce odbyła się szeroko zakrojona akcja policji ukierunkowana na osoby poszukiwane listami gończymi, nakazami doprowadzenia lub ustaleniem miejsca pobytu. W cały, kraju zatrzymano łącznie 1725 osób.
W działaniach uczestniczyli także podkarpaccy policjanci, ściśle współpracujący ze Strażą Graniczną, Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości oraz służbami operacyjnymi.
Przygotowania do akcji trwały kilka tygodni i obejmowały szczegółową analizę baz danych, namierzanie adresów oraz wykorzystanie nowoczesnych narzędzi informatycznych. Funkcjonariusze sprawdzili na Podkarpaciu 2274 adresy, zatrzymując łącznie 51 osób – w tym pięciu cudzoziemców.
Wśród zatrzymanych znaleźli się zarówno podejrzani o różne przestępstwa, jak i skazani, którzy uniknęli wykonania kary. Trafili już do aresztów śledczych i zakładów karnych. Jednym z kluczowych celów była również kontrola legalności pobytu obcokrajowców mieszkających lub pracujących w regionie.
Fałszywi „studenci” z Kolumbii
Straż Graniczna ujawniła także inny proceder. Funkcjonariusze z placówki Straży Granicznej w Hermanowicach zatrzymali w Dębicy parę obywateli Kolumbii posługujących się fałszywymi dokumentami rzekomo wystawionymi przez jedną z podkarpackich uczelni.
Kobieta i mężczyzna wjechali do Unii Europejskiej legalnie jako turyści, jednak aby podjąć pracę w Polsce, posłużyli się podrobionymi legitymacjami i zaświadczeniami studenckimi. Oboje usłyszeli zarzuty, a śledztwo pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Przemyślu ma charakter rozwojowy. Służby nie wykluczają kolejnych zatrzymań i tropią szerszą skalę fałszowania dokumentów związanych ze studiami.

Paragwajczycy z nielegalnej fabryki papierosów
Do kolejnych działań doszło po wyjściu na wolność siedmiu obywateli Paragwaju, zatrzymanych latem w związku z likwidacją nielegalnych fabryk papierosów w Wielkopolsce. Cudzoziemcy zostali schwytani na gorącym uczynku i przyznali się do winy, otrzymując kary w zawieszeniu.
Tuż po opuszczeniu aresztu zostali ponownie zatrzymani – tym razem przez funkcjonariuszy Wydziału ds. Cudzoziemców BiOSG. Dwóch z nich miało już decyzje nakazujące powrót, pozostali przebywali w Polsce nielegalnie. Ze względu na udział w przestępczości akcyzowej zostali uznani za osoby niepożądane na terytorium RP. Aktualnie przebywają w strzeżonym ośrodku, gdzie czekają na przymusowe doprowadzenie do granicy i deportację drogą lotniczą.

Sytuacja skłoniła służby do zaostrzenia działań
Ostatnie dni pokazują, że współpraca policji, Straży Granicznej i wyspecjalizowanych jednostek operacyjnych przynosi wymierne rezultaty. Zatrzymani przestępcy, ujawnione fałszerstwa dokumentów oraz decyzje deportacyjne to efekt skoordynowanych operacji prowadzonych na Podkarpaciu i w innych częściach kraju.
Można domniemywać, czy intensywne działania służb są powiązane z głośnymi w ostatnich tygodniach doniesieniami o aktach sabotażu w Polsce, o których szeroko informowały media. Choć brak oficjalnych potwierdzeń, nie sposób wykluczyć, że służby mając świadomość podwyższonego ryzyka, prowadzą obecnie wzmożone kontrole i działania operacyjne. Sytuacja ma charakter dynamiczny oraz prewencyjny i niewykluczone są kolejne zatrzymania.

Czytaj więcej:
