Na jednej z ulic w Łańcucie doszło do zuchwałej kradzieży samochodu. Pojazd odnaleziono w niespodziewanym miejscu, a jeszcze większym zaskoczeniem okazało się to, kto był złodziejem.
Pojazd odnaleziono przy jednej ze szkół w powiecie łańcuckim.
Kradzież samochodu
Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Łańcucie otrzymał zgłoszenie o kradzieży w środę (12 listopada). Funkcjonariusze przystąpili do ustalania kierunku ucieczki pojazdu i weryfikacji potencjalnych sprawców.
Analizowali nagrania z monitoringu, zbierali informacje od świadków i szukali powiązań mogących doprowadzić do złodzieja. Sprawność działań mogła zadecydować o odzyskaniu auta, więc liczyła się każda chwila.
Podejrzane auto na szkolnym parkingu
Już dzień po kradzieży policja otrzymała sygnał o podejrzanie zaparkowanym samochodzie przy jednej ze szkół w powiecie łańcuckim. Patrol skierowany na miejsce szybko ustalił, że pojazd figuruje w policyjnych bazach jako skradziony.
Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce, przeprowadzili czynności procesowe, a samochód został odholowany na policyjny parking i przekazany właścicielowi.
17-letni sprawca
Na podstawie zgromadzonych materiałów operacyjnych, kryminalni zatrzymali sprawcę kradzieży w poniedziałek (17 listopada). Okazał się nim 17-latek.
– Podejrzany, mieszkaniec gminy Łańcut, przyznał się do zarzucanego mu czynu. Dodatkowo nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi – poinformował podkomisarz Wojciech Gruca, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lańcucie.
Nastolatkowi, który przed sądem będzie mógł już odpowiadać jako dorosły, grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Czytaj więcej:
Czołowe zderzenie na drodze krajowej nr 77 na Podkarpaciu. Trzy osoby trafiły do szpitala [ZDJĘCIA]
Na jednej z ulic w Łańcucie doszło do zuchwałej kradzieży samochodu. Pojazd odnaleziono w niespodziewanym miejscu, a jeszcze większym zaskoczeniem okazało się to, kto był złodziejem.
Pojazd odnaleziono przy jednej ze szkół w powiecie łańcuckim.
Kradzież samochodu
Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Łańcucie otrzymał zgłoszenie o kradzieży w środę (12 listopada). Funkcjonariusze przystąpili do ustalania kierunku ucieczki pojazdu i weryfikacji potencjalnych sprawców.
Analizowali nagrania z monitoringu, zbierali informacje od świadków i szukali powiązań mogących doprowadzić do złodzieja. Sprawność działań mogła zadecydować o odzyskaniu auta, więc liczyła się każda chwila.
Podejrzane auto na szkolnym parkingu
Już dzień po kradzieży policja otrzymała sygnał o podejrzanie zaparkowanym samochodzie przy jednej ze szkół w powiecie łańcuckim. Patrol skierowany na miejsce szybko ustalił, że pojazd figuruje w policyjnych bazach jako skradziony.
Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce, przeprowadzili czynności procesowe, a samochód został odholowany na policyjny parking i przekazany właścicielowi.
17-letni sprawca
Na podstawie zgromadzonych materiałów operacyjnych, kryminalni zatrzymali sprawcę kradzieży w poniedziałek (17 listopada). Okazał się nim 17-latek.
– Podejrzany, mieszkaniec gminy Łańcut, przyznał się do zarzucanego mu czynu. Dodatkowo nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi – poinformował podkomisarz Wojciech Gruca, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lańcucie.
Nastolatkowi, który przed sądem będzie mógł już odpowiadać jako dorosły, grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Czytaj więcej:
Czołowe zderzenie na drodze krajowej nr 77 na Podkarpaciu. Trzy osoby trafiły do szpitala [ZDJĘCIA]
