November 15, 2025
Zdjęcie: Rzeka Strwiąż (fot. PM / Wikimedia Commons)

Cztery przygraniczne rzeki – Szkło, Wisznia, Wiar i Strwiąż – znalazły się pod lupą polskich i ukraińskich specjalistów. W ramach unijnego projektu „WaterWatch” Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Rzeszowie oraz Lwowskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom rozpoczęły monitorowanie jakości wody.

Wspólne działania mają chronić zdrowie mieszkańców i przeciwdziałać skażeniom biologicznym oraz chemicznym.

Działania po obu stronach granicy

Projekt, którego całkowity budżet wynosi 2,3 mln euro, jest finansowany z unijnego programu Interreg. Jak podkreślił dyrektor podkarpackiego sanepidu, Adam Sidor, badania obejmą rzeki przepływające przez granicę polsko-ukraińską: Szkło, Wisznię, Wiar i Strwiąż.

– Chcemy przeprowadzić badania wody na obecność drobnoustrojów chorobotwórczych oraz różnych toksyn. Naszym celem jest wczesne wykrywanie i zapobieganie zagrożeniom dla zdrowia wynikającym z zanieczyszczenia wód – wyjaśnił Sidor.

Monitoring jakości wody pozwoli na szybkie reagowanie w przypadku wykrycia substancji niebezpiecznych dla środowiska i ludzi. Wyniki badań będą udostępniane samorządom i służbom odpowiedzialnym za kontrolę wód i bezpieczeństwo sanitarne.

Toksyczny związek pod kontrolą

Jednym z kluczowych elementów projektu jest badanie wody pod kątem obecności bisfenolu – organicznego związku chemicznego stosowanego m.in. w produkcji plastikowych opakowań, zabawek czy powłok puszek.

Bisfenol zaburza gospodarkę hormonalną i może prowadzić do problemów z płodnością, otyłości, cukrzycy oraz chorób serca. Z tego powodu Unia Europejska w 2025 roku zakazała jego stosowania w produktach mających kontakt z żywnością.

– Chcemy sprawdzić, w jakim stopniu ten związek przenika do wód, i jakie może mieć to skutki dla zdrowia ludzi oraz ekosystemów – podkreślił dyrektor WSSE.

Nowoczesne badania i raport dla regionu

Projekt „WaterWatch” potrwa dwa lata. W tym czasie zakupione zostaną nowoczesne urządzenia laboratoryjne zarówno po stronie polskiej, jak i ukraińskiej. Próbki będą badane w specjalistycznych laboratoriach, a efektem prac ma być raport końcowy, który posłuży samorządom, instytucjom ochrony środowiska i służbom sanitarnym.

– W przyszłym roku chcemy zakończyć projekt i przygotować raport, który będzie ważnym źródłem informacji o jakości wód na terenach przygranicznych – zapowiedział Sidor.

Zebrane dane będą mogły być wykorzystane także przy uzdatnianiu wody pitnej oraz podczas oceny bezpieczeństwa kąpielisk.

Współpraca na trudne czasy

Inicjatywa ma również wymiar międzynarodowy i strategiczny. Dzięki niej zacieśniona zostanie współpraca między polskimi a ukraińskimi służbami sanitarnymi w trudnych czasach wciąż trwającej wojny rosyjsko-ukraińskiej.

– W ramach projektu nawiązaliśmy kontakty, które mogą być wykorzystane w sytuacjach kryzysowych, po obu stronach granicy – dodał dyrektor WSSE.

Projekt „WaterWatch” to przykład, jak wspólne działania i unijne fundusze mogą realnie wpływać na bezpieczeństwo sanitarne regionu i jakość życia mieszkańców Podkarpacia oraz zachodniej Ukrainy.

(oprac. BL / PAP)

Czytaj więcej:

33-latek podejrzany o zgwałcenie syna swojej partnerki. Grozi mu dożywocie

Zdjęcie: Rzeka Strwiąż (fot. PM / Wikimedia Commons)

Cztery przygraniczne rzeki – Szkło, Wisznia, Wiar i Strwiąż – znalazły się pod lupą polskich i ukraińskich specjalistów. W ramach unijnego projektu „WaterWatch” Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Rzeszowie oraz Lwowskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom rozpoczęły monitorowanie jakości wody.

Wspólne działania mają chronić zdrowie mieszkańców i przeciwdziałać skażeniom biologicznym oraz chemicznym.

Działania po obu stronach granicy

Projekt, którego całkowity budżet wynosi 2,3 mln euro, jest finansowany z unijnego programu Interreg. Jak podkreślił dyrektor podkarpackiego sanepidu, Adam Sidor, badania obejmą rzeki przepływające przez granicę polsko-ukraińską: Szkło, Wisznię, Wiar i Strwiąż.

– Chcemy przeprowadzić badania wody na obecność drobnoustrojów chorobotwórczych oraz różnych toksyn. Naszym celem jest wczesne wykrywanie i zapobieganie zagrożeniom dla zdrowia wynikającym z zanieczyszczenia wód – wyjaśnił Sidor.

Monitoring jakości wody pozwoli na szybkie reagowanie w przypadku wykrycia substancji niebezpiecznych dla środowiska i ludzi. Wyniki badań będą udostępniane samorządom i służbom odpowiedzialnym za kontrolę wód i bezpieczeństwo sanitarne.

Toksyczny związek pod kontrolą

Jednym z kluczowych elementów projektu jest badanie wody pod kątem obecności bisfenolu – organicznego związku chemicznego stosowanego m.in. w produkcji plastikowych opakowań, zabawek czy powłok puszek.

Bisfenol zaburza gospodarkę hormonalną i może prowadzić do problemów z płodnością, otyłości, cukrzycy oraz chorób serca. Z tego powodu Unia Europejska w 2025 roku zakazała jego stosowania w produktach mających kontakt z żywnością.

– Chcemy sprawdzić, w jakim stopniu ten związek przenika do wód, i jakie może mieć to skutki dla zdrowia ludzi oraz ekosystemów – podkreślił dyrektor WSSE.

Nowoczesne badania i raport dla regionu

Projekt „WaterWatch” potrwa dwa lata. W tym czasie zakupione zostaną nowoczesne urządzenia laboratoryjne zarówno po stronie polskiej, jak i ukraińskiej. Próbki będą badane w specjalistycznych laboratoriach, a efektem prac ma być raport końcowy, który posłuży samorządom, instytucjom ochrony środowiska i służbom sanitarnym.

– W przyszłym roku chcemy zakończyć projekt i przygotować raport, który będzie ważnym źródłem informacji o jakości wód na terenach przygranicznych – zapowiedział Sidor.

Zebrane dane będą mogły być wykorzystane także przy uzdatnianiu wody pitnej oraz podczas oceny bezpieczeństwa kąpielisk.

Współpraca na trudne czasy

Inicjatywa ma również wymiar międzynarodowy i strategiczny. Dzięki niej zacieśniona zostanie współpraca między polskimi a ukraińskimi służbami sanitarnymi w trudnych czasach wciąż trwającej wojny rosyjsko-ukraińskiej.

– W ramach projektu nawiązaliśmy kontakty, które mogą być wykorzystane w sytuacjach kryzysowych, po obu stronach granicy – dodał dyrektor WSSE.

Projekt „WaterWatch” to przykład, jak wspólne działania i unijne fundusze mogą realnie wpływać na bezpieczeństwo sanitarne regionu i jakość życia mieszkańców Podkarpacia oraz zachodniej Ukrainy.

(oprac. BL / PAP)

Czytaj więcej:

33-latek podejrzany o zgwałcenie syna swojej partnerki. Grozi mu dożywocie

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *