To będzie jedno z najciekawszych wydarzeń literackich tej jesieni w Rzeszowie. 17 listopada w Rzeszowskich Piwnicach pojawi się Jakub Żulczyk — pisarz, scenarzysta i jeden z najbardziej wyrazistych głosów współczesnej literatury.
Autor bestsellerów takich jak „Ślepnąc od świateł”, „Wzgórze psów” czy „Informacja zwrotna” spotka się z czytelnikami w ramach cyklu wydarzeń „W relacji ze słowem”.
Pisarz, który nie boi się mówić ostro
Żulczyk to autor, którego nie da się zaszufladkować. Pisze o Polsce bez filtrów – o brudzie, moralnym chaosie i cynizmie współczesności. W jego prozie jest gniew, ironia i bezlitosna szczerość, dzięki czemu od lat pozostaje jednym z najczęściej komentowanych polskich pisarzy.
Wielką sławę przyniosła mu w dużej mierze ekranizacja powieści „Ślepnąc od świateł”, którą wspólnie z Krzysztofem Skoniecznym stworzył dla HBO. Serial, zrealizowany z rozmachem i intensywnością rzadko spotykaną w polskiej telewizji, błyskawicznie zyskał status kultowego.
42-letni twórca to także uważny obserwator, który w rozmowach o swoich książkach potrafi przeplatać refleksję o świecie z humorem i autoironią. Jak zapowiadają organizatorzy spotkania, Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie, czytelnicy będą mieli okazje do zapytanie praktycznie o wszystko – o literaturę, o seriale, o Polskę i o to, jak naprawdę wygląda życie pisarza w 2025 roku.
Spotkanie w sercu Rzeszowa
Wydarzenie odbędzie się już 17 listopada (poniedziałek) w Rzeszowskich Piwnicach – jednej z najbardziej klimatycznych przestrzeni kulturalnych miasta. Start jest zaplanowany na godz. 18:00. Spotkanie jest częścią projektu „W relacji ze słowem”, w ramach którego rzeszowska biblioteka zaprasza twórców, poetów i artystów słowa, by rozmawiać z nimi o literaturze w szerokim sensie – nie tylko o książkach, ale o tym, jak język opisuje nasz świat.
Żulczyk zadebiutował w 2006 roku powieścią „Zrób mi jakąś krzywdę”, a dziś ma na koncie kilkanaście książek i scenariusze, które współtworzyły nowe oblicze polskiego serialu. Wśród nich „Belfer” z Maciejem Stuhrem, „Warszawianka” z Borysem Szycem, czy „Informacja zwrotna” z Arkadiuszem Jakubikiem w roli głównej.
To pisarz, który łączy świat literatury z kulturą popularną i potrafi trafić zarówno do czytelnika szukającego mocnej prozy, jak i widza seriali. Co więcej, Żulczyk od kilku lat prowadzi podcast „Co ćpać po odwyku”, w którym w niepoprawny, szczery i często bezkompromisowy sposób komentuje współczesną rzeczywistość, życiowe problemy i nałogi.
Słowo, które prowokuje
Każde spotkanie z Żulczykiem to intelektualny rollercoaster – rozmowa, która nie unika trudnych tematów. Autor potrafi jednego wieczoru przejść od literatury do polityki, od osobistych doświadczeń do rozważań o kondycji polskiej kultury.
Jego wystąpienia często budzą emocje i komentarze, ale właśnie dlatego ludzie chcą go słuchać – bo mówi to, co myśli. Spotkanie w Rzeszowie to doskonała okazja, by skonfrontować się z autorem, który nie chowa się za metaforami. Jakub Żulczyk zawsze gra w otwarte karty.

Czytaj więcej:
16-latek zaatakował nożem 24-latka w centrum Rzeszowa. Szokujące sceny na al. Piłsudskiego
To będzie jedno z najciekawszych wydarzeń literackich tej jesieni w Rzeszowie. 17 listopada w Rzeszowskich Piwnicach pojawi się Jakub Żulczyk — pisarz, scenarzysta i jeden z najbardziej wyrazistych głosów współczesnej literatury.
Autor bestsellerów takich jak „Ślepnąc od świateł”, „Wzgórze psów” czy „Informacja zwrotna” spotka się z czytelnikami w ramach cyklu wydarzeń „W relacji ze słowem”.
Pisarz, który nie boi się mówić ostro
Żulczyk to autor, którego nie da się zaszufladkować. Pisze o Polsce bez filtrów – o brudzie, moralnym chaosie i cynizmie współczesności. W jego prozie jest gniew, ironia i bezlitosna szczerość, dzięki czemu od lat pozostaje jednym z najczęściej komentowanych polskich pisarzy.
Wielką sławę przyniosła mu w dużej mierze ekranizacja powieści „Ślepnąc od świateł”, którą wspólnie z Krzysztofem Skoniecznym stworzył dla HBO. Serial, zrealizowany z rozmachem i intensywnością rzadko spotykaną w polskiej telewizji, błyskawicznie zyskał status kultowego.
42-letni twórca to także uważny obserwator, który w rozmowach o swoich książkach potrafi przeplatać refleksję o świecie z humorem i autoironią. Jak zapowiadają organizatorzy spotkania, Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie, czytelnicy będą mieli okazje do zapytanie praktycznie o wszystko – o literaturę, o seriale, o Polskę i o to, jak naprawdę wygląda życie pisarza w 2025 roku.
Spotkanie w sercu Rzeszowa
Wydarzenie odbędzie się już 17 listopada (poniedziałek) w Rzeszowskich Piwnicach – jednej z najbardziej klimatycznych przestrzeni kulturalnych miasta. Start jest zaplanowany na godz. 18:00. Spotkanie jest częścią projektu „W relacji ze słowem”, w ramach którego rzeszowska biblioteka zaprasza twórców, poetów i artystów słowa, by rozmawiać z nimi o literaturze w szerokim sensie – nie tylko o książkach, ale o tym, jak język opisuje nasz świat.
Żulczyk zadebiutował w 2006 roku powieścią „Zrób mi jakąś krzywdę”, a dziś ma na koncie kilkanaście książek i scenariusze, które współtworzyły nowe oblicze polskiego serialu. Wśród nich „Belfer” z Maciejem Stuhrem, „Warszawianka” z Borysem Szycem, czy „Informacja zwrotna” z Arkadiuszem Jakubikiem w roli głównej.
To pisarz, który łączy świat literatury z kulturą popularną i potrafi trafić zarówno do czytelnika szukającego mocnej prozy, jak i widza seriali. Co więcej, Żulczyk od kilku lat prowadzi podcast „Co ćpać po odwyku”, w którym w niepoprawny, szczery i często bezkompromisowy sposób komentuje współczesną rzeczywistość, życiowe problemy i nałogi.
Słowo, które prowokuje
Każde spotkanie z Żulczykiem to intelektualny rollercoaster – rozmowa, która nie unika trudnych tematów. Autor potrafi jednego wieczoru przejść od literatury do polityki, od osobistych doświadczeń do rozważań o kondycji polskiej kultury.
Jego wystąpienia często budzą emocje i komentarze, ale właśnie dlatego ludzie chcą go słuchać – bo mówi to, co myśli. Spotkanie w Rzeszowie to doskonała okazja, by skonfrontować się z autorem, który nie chowa się za metaforami. Jakub Żulczyk zawsze gra w otwarte karty.

Czytaj więcej:
16-latek zaatakował nożem 24-latka w centrum Rzeszowa. Szokujące sceny na al. Piłsudskiego
