Funkcjonariusze SG z przejścia granicznego w Budomierzu przejęli poszukiwanego przez niemieckie służby Hyundaia IONIQ 6. Elektryczny pojazd skradziono na terenie naszego zachodniego sąsiada.
Wartość wozu, przewożonego przez 49-letniego Ukraińca, przekracza 140 tys. złotych.
Nowy elektryk na granicy
W niedzielę, 9 listopada do kontroli na przejściu granicznym w Budomierzu zgłosił się 49-letni obywatel Ukrainy.
– Funkcjonariusze z przejścia granicznego w Budomierzu zatrzymali hyundaia poszukiwanego przez niemieckie służby. Mężczyzna na lawecie wywoził z Polski Hyundaia IONIQ 6 (rok prod. 2024) – czytamy w komunikacie Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
Warto dodać, że w ustalenie legalności pochodzenia pojazdu zaangażowani byli nie tylko strażnicy graniczni, ale także funkcjonariusz oddelegowany na podkarpacką granicę w ramach misji Frontex. Należy przypomnieć, że jest to organizacja, która wspiera kraje UE i kraje strefy Schengen w zarządzaniu granicami zewnętrznymi UE i w walce z przestępczością transgraniczną.
Nieprawidłowości w papierach
– Mundurowi wykryli ingerencję w oznaczenia pojazdu w tym pole numerowe VIN, a także trefne dokumenty – czytamy w komunikacie BiOSG.
Funkcjonariusze w toku czynności zajęli się ustalaniem rzeczywistych danych hyundaia. Okazało się, że skradziono go w maju br. w Niemczech. To nie wszystko, bowiem ustalono także, że oryginalny dowód rejestracyjny i kartę pojazdu skradziono in blanco i nielegalnie naniesiono na nie fałszywe dane.
Przejęcie pojazdu
Jak podaje Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej, auto o wartości ponad 140 tys. zł zatrzymano. Ponadto, przesłuchano 49-letniego Ukraińca w charakterze świadka. W sprawie prowadzone są dalsze czynności.
(oprac. MK)
Czytaj więcej:
Pożar domu w Komańczy. Akcja gaśnicza trwała niemal 7 godzin
Funkcjonariusze SG z przejścia granicznego w Budomierzu przejęli poszukiwanego przez niemieckie służby Hyundaia IONIQ 6. Elektryczny pojazd skradziono na terenie naszego zachodniego sąsiada.
Wartość wozu, przewożonego przez 49-letniego Ukraińca, przekracza 140 tys. złotych.
Nowy elektryk na granicy
W niedzielę, 9 listopada do kontroli na przejściu granicznym w Budomierzu zgłosił się 49-letni obywatel Ukrainy.
– Funkcjonariusze z przejścia granicznego w Budomierzu zatrzymali hyundaia poszukiwanego przez niemieckie służby. Mężczyzna na lawecie wywoził z Polski Hyundaia IONIQ 6 (rok prod. 2024) – czytamy w komunikacie Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
Warto dodać, że w ustalenie legalności pochodzenia pojazdu zaangażowani byli nie tylko strażnicy graniczni, ale także funkcjonariusz oddelegowany na podkarpacką granicę w ramach misji Frontex. Należy przypomnieć, że jest to organizacja, która wspiera kraje UE i kraje strefy Schengen w zarządzaniu granicami zewnętrznymi UE i w walce z przestępczością transgraniczną.
Nieprawidłowości w papierach
– Mundurowi wykryli ingerencję w oznaczenia pojazdu w tym pole numerowe VIN, a także trefne dokumenty – czytamy w komunikacie BiOSG.
Funkcjonariusze w toku czynności zajęli się ustalaniem rzeczywistych danych hyundaia. Okazało się, że skradziono go w maju br. w Niemczech. To nie wszystko, bowiem ustalono także, że oryginalny dowód rejestracyjny i kartę pojazdu skradziono in blanco i nielegalnie naniesiono na nie fałszywe dane.
Przejęcie pojazdu
Jak podaje Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej, auto o wartości ponad 140 tys. zł zatrzymano. Ponadto, przesłuchano 49-letniego Ukraińca w charakterze świadka. W sprawie prowadzone są dalsze czynności.
(oprac. MK)
Czytaj więcej:
Pożar domu w Komańczy. Akcja gaśnicza trwała niemal 7 godzin
