
W szpitalach na Podkarpaciu narasta kryzys. Jak informuje PAP, brakuje pieniędzy z NFZ, planowe zabiegi są przekładane, a nowi pacjenci nie są przyjmowani do programów lekowych. Dyrektorzy ostrzegają, że sytuacja grozi paraliżem lecznictwa planowego.
W tym samym czasie Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości, oskarża premiera Donalda Tuska o nagonkę na swoją osobę, aby jak twierdzi, wyciszyć kryzys onkologii w Polsce.
Kryzys w podkarpackich szpitalach
W związku z problemami finansowym, na Podkarpaciu sytuacja jest szczególnie napięta. Dyrektor rzeszowskiego Szpitala Miejskiego im. Jana Pawła II, Grzegorz Materna, poinformował, że z powodu przekroczenia limitów zabiegów zawartych w umowie z Narodowym Funduszem Zdrowia, szpital został zmuszony do ograniczenia przyjęć pacjentów na planowe zabiegi.
– Aktualnie terminy na planowe zabiegi endoprotezoplastyki stawu biodrowego lub kolanowego wyznaczane są na kwiecień 2027 roku – przekazał dyrektor. Dodał, że obecnie nie ma możliwości włączenia nowych pacjentów do programów lekowych na 2025 rok.
Wartość niezapłaconych przez NFZ „nadwykonań” w tym rzeszowskim szpitalu sięga już ponad 9,6 mln zł, a przekroczenie ryczałtu PSZ (system podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej) o kolejne 1,7 mln zł tylko pogłębia finansową zapaść.
Ograniczenia dotyczą również Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego im. św. Jadwigi Królowej w Rzeszowie, który również zmniejszył liczbę nowych pacjentów w programach lekowych.
Rosnące długi i przesuwane zabiegi
Podobny problem zgłaszają placówki w całym kraju. Szpitale przesuwają operacje, ograniczają przyjęcia i ostrzegają przed utratą płynności finansowej. Jak wskazał rzecznik Naczelnej Rady Lekarskiej Jakub Kosikowski, do samorządu lekarskiego wpływają informacje o szpitalach, które przestają przyjmować nowych pacjentów.
Według informacji PAP, nieuregulowane przez NFZ zobowiązania wobec placówek medycznych za pierwsze dziewięć miesięcy 2025 roku sięgają dziesiątek milionów złotych. Brak terminowych rozliczeń z Funduszem powoduje opóźnienia w płatnościach wobec kontrahentów, a wiele szpitali, jak w Zielonej Górze, musi się ratować kredytami obrotowymi, by nie przerwać leczenia pacjentów.
Ziobro: „Tusk urządził igrzyska bezprawia”
Wobec narastających problemów w ochronie zdrowia w przestrzeni publicznej pojawił się wątek polityczny. Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, przebywający obecnie na Węgrzech, po decyzji Sejmu o uchyleniu mu immunitetu i zgodzie na zatrzymanie, opublikował w serwisie X emocjonalny wpis.
„Tusk celowo urządził igrzyska bezprawia z polowaniem na mnie, aby medialnie wyciszyć kryzys onkologii” – napisał Ziobro. Dodał też: „Odmówienie chorym na raka pomocy medycznej to jak wyrok. Dla niektórych ten najtragiczniejszy. W leczeniu nowotworu liczy się każdy dzień, dosłownie. Wiem o tym dobrze, bo jako pacjent onkologiczny poznałem wiele dramatycznych historii”.
Ziobro twierdzi, że jego sprawa ma odwrócić uwagę opinii publicznej od dramatycznej sytuacji pacjentów onkologicznych, których leczenie jest przekładane z powodu braku środków w NFZ.
Jednocześnie nie brakuje opinii, że poseł Zbigniew Ziobro atakując rząd chce zmienić narrację związaną z zarzutami wobec niego. Jeszcze jako minister sprawiedliwości miał on nadużywać władzy, kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą oraz niewłaściwym wykorzystaniem Funduszu Sprawiedliwości w kontekście zakupu inwigilacyjnego systemu „Pegasus”.
Mając w perspektywie aresztowanie, Ziobro zdecydował się na wyjazd na Węgry. Stamtąd regularnie docierają jego oskarżenia dotyczące rzekomego, politycznego odwetu ze strony rządu Donalda Tuska.
Rząd odpowiada: miliardy dla NFZ i reformy
Rząd zapewnia, że reaguje na kryzys onkologiczny. Minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda oraz minister finansów Andrzej Domański ogłosili, że Narodowy Fundusz Zdrowia otrzyma dodatkowe 3,5 mld zł wsparcia.
„Zakładane wsparcie będzie wystarczające do zabezpieczenia finansowania świadczeń do końca 2025 roku” – poinformowało Ministerstwo Zdrowia.
Premier Donald Tusk podkreślił z kolei w rozmowie z TVP Info, że jego rząd przeznaczy na ochronę zdrowia „o prawie 80 mld zł więcej niż w końcówce sprawowania władzy przeznaczał rząd PiS”. Zaznaczył jednak, że „trzeba te pieniądze dużo mądrzej wydawać”.
Pacjenci z Podkarpacia czekają
Wiele wskazuje jednak na to, że finansowe zastrzyki nie wystarczą, by natychmiast poprawić sytuację pacjentów, zwłaszcza onkologicznych. Jak przyznał rzecznik Naczelnej Rady Lekarskiej, niektóre szpitale zaczęły limitować nawet świadczenia nielimitowane, jeśli utraciły możliwość kredytowania świadczeń.
Na Podkarpaciu, gdzie w ostatnich latach powstały nowe ośrodki onkologiczne, kolejki do leczenia znów zaczynają się wydłużać. Brak zapłaty za nadwykonania, ograniczenie przyjęć i przesuwanie operacji to jak się okazuje codzienność dla szpitali w Rzeszowie.
(oprac. PAP / BL)
Czytaj więcej:
33-latek zmarł na komendzie policji na Podkarpaciu. Oskarżeni funkcjonariusze nadal tam pracują

W szpitalach na Podkarpaciu narasta kryzys. Jak informuje PAP, brakuje pieniędzy z NFZ, planowe zabiegi są przekładane, a nowi pacjenci nie są przyjmowani do programów lekowych. Dyrektorzy ostrzegają, że sytuacja grozi paraliżem lecznictwa planowego.
W tym samym czasie Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości, oskarża premiera Donalda Tuska o nagonkę na swoją osobę, aby jak twierdzi, wyciszyć kryzys onkologii w Polsce.
Kryzys w podkarpackich szpitalach
W związku z problemami finansowym, na Podkarpaciu sytuacja jest szczególnie napięta. Dyrektor rzeszowskiego Szpitala Miejskiego im. Jana Pawła II, Grzegorz Materna, poinformował, że z powodu przekroczenia limitów zabiegów zawartych w umowie z Narodowym Funduszem Zdrowia, szpital został zmuszony do ograniczenia przyjęć pacjentów na planowe zabiegi.
– Aktualnie terminy na planowe zabiegi endoprotezoplastyki stawu biodrowego lub kolanowego wyznaczane są na kwiecień 2027 roku – przekazał dyrektor. Dodał, że obecnie nie ma możliwości włączenia nowych pacjentów do programów lekowych na 2025 rok.
Wartość niezapłaconych przez NFZ „nadwykonań” w tym rzeszowskim szpitalu sięga już ponad 9,6 mln zł, a przekroczenie ryczałtu PSZ (system podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej) o kolejne 1,7 mln zł tylko pogłębia finansową zapaść.
Ograniczenia dotyczą również Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego im. św. Jadwigi Królowej w Rzeszowie, który również zmniejszył liczbę nowych pacjentów w programach lekowych.
Rosnące długi i przesuwane zabiegi
Podobny problem zgłaszają placówki w całym kraju. Szpitale przesuwają operacje, ograniczają przyjęcia i ostrzegają przed utratą płynności finansowej. Jak wskazał rzecznik Naczelnej Rady Lekarskiej Jakub Kosikowski, do samorządu lekarskiego wpływają informacje o szpitalach, które przestają przyjmować nowych pacjentów.
Według informacji PAP, nieuregulowane przez NFZ zobowiązania wobec placówek medycznych za pierwsze dziewięć miesięcy 2025 roku sięgają dziesiątek milionów złotych. Brak terminowych rozliczeń z Funduszem powoduje opóźnienia w płatnościach wobec kontrahentów, a wiele szpitali, jak w Zielonej Górze, musi się ratować kredytami obrotowymi, by nie przerwać leczenia pacjentów.
Ziobro: „Tusk urządził igrzyska bezprawia”
Wobec narastających problemów w ochronie zdrowia w przestrzeni publicznej pojawił się wątek polityczny. Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, przebywający obecnie na Węgrzech, po decyzji Sejmu o uchyleniu mu immunitetu i zgodzie na zatrzymanie, opublikował w serwisie X emocjonalny wpis.
„Tusk celowo urządził igrzyska bezprawia z polowaniem na mnie, aby medialnie wyciszyć kryzys onkologii” – napisał Ziobro. Dodał też: „Odmówienie chorym na raka pomocy medycznej to jak wyrok. Dla niektórych ten najtragiczniejszy. W leczeniu nowotworu liczy się każdy dzień, dosłownie. Wiem o tym dobrze, bo jako pacjent onkologiczny poznałem wiele dramatycznych historii”.
Ziobro twierdzi, że jego sprawa ma odwrócić uwagę opinii publicznej od dramatycznej sytuacji pacjentów onkologicznych, których leczenie jest przekładane z powodu braku środków w NFZ.
Jednocześnie nie brakuje opinii, że poseł Zbigniew Ziobro atakując rząd chce zmienić narrację związaną z zarzutami wobec niego. Jeszcze jako minister sprawiedliwości miał on nadużywać władzy, kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą oraz niewłaściwym wykorzystaniem Funduszu Sprawiedliwości w kontekście zakupu inwigilacyjnego systemu „Pegasus”.
Mając w perspektywie aresztowanie, Ziobro zdecydował się na wyjazd na Węgry. Stamtąd regularnie docierają jego oskarżenia dotyczące rzekomego, politycznego odwetu ze strony rządu Donalda Tuska.
Rząd odpowiada: miliardy dla NFZ i reformy
Rząd zapewnia, że reaguje na kryzys onkologiczny. Minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda oraz minister finansów Andrzej Domański ogłosili, że Narodowy Fundusz Zdrowia otrzyma dodatkowe 3,5 mld zł wsparcia.
„Zakładane wsparcie będzie wystarczające do zabezpieczenia finansowania świadczeń do końca 2025 roku” – poinformowało Ministerstwo Zdrowia.
Premier Donald Tusk podkreślił z kolei w rozmowie z TVP Info, że jego rząd przeznaczy na ochronę zdrowia „o prawie 80 mld zł więcej niż w końcówce sprawowania władzy przeznaczał rząd PiS”. Zaznaczył jednak, że „trzeba te pieniądze dużo mądrzej wydawać”.
Pacjenci z Podkarpacia czekają
Wiele wskazuje jednak na to, że finansowe zastrzyki nie wystarczą, by natychmiast poprawić sytuację pacjentów, zwłaszcza onkologicznych. Jak przyznał rzecznik Naczelnej Rady Lekarskiej, niektóre szpitale zaczęły limitować nawet świadczenia nielimitowane, jeśli utraciły możliwość kredytowania świadczeń.
Na Podkarpaciu, gdzie w ostatnich latach powstały nowe ośrodki onkologiczne, kolejki do leczenia znów zaczynają się wydłużać. Brak zapłaty za nadwykonania, ograniczenie przyjęć i przesuwanie operacji to jak się okazuje codzienność dla szpitali w Rzeszowie.
(oprac. PAP / BL)
Czytaj więcej:
33-latek zmarł na komendzie policji na Podkarpaciu. Oskarżeni funkcjonariusze nadal tam pracują