Kilka tysięcy osób, ponad 2100 pługosolarek i blisko 640 pługów – tak wygląda tegoroczny plan zimowego utrzymania dróg krajowych w Polsce. GDDKiA zapewnia, że jest w pełnej gotowości do walki ze śniegiem w sezonie 2025/2026.
Już teraz na trasach w całym kraju trwa pierwszy stopień gotowości – do końca listopada mobilizacja wzrośnie do 100 proc..
I stopień gotowości już obowiązuje
Obecnie w całym kraju obowiązuje pierwszy stopień gotowości zimowej, oznaczający mobilizację na poziomie 20 procent. Do 1 listopada służby drogowe osiągną drugi stopień gotowości (50 proc.), a pełna, stuprocentowa mobilizacja nastąpi do 30 listopada.
– Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad utrzymuje ok. 18 tys. km dróg krajowych, a z uwzględnieniem jezdni dodatkowych, np. dróg serwisowych, to już ponad 21 tys. km. Długość sieci dróg krajowych na Podkarpaciu to ponad 896 km – czytamy w komunikacie rzeszowskiego oddziału GDDKiA.
Warto przy tym zaznaczyć, odśnieżanie i zwalczanie śliskości prowadzone będzie w trybie 24/7 przez wykonawców wyłonionych w przetargach. Ich zadaniem jest zapewnienie przejezdności dróg nawet w najtrudniejszych warunkach.
Drogowe prognozy
W sezonie 2025/2026 GDDKiA przewiduje zużycie:
- 335 tys. ton soli drogowej
- 2,2 tys. ton chlorku wapnia
- 25,5 tys. ton materiałów uszorstniających
Warto jednak zaznaczyć, że w poprzednich 10 latach, ilość użytej soli wahała się od 153 tys. ton (2019/2020) do nawet 496 tys. ton (2020/2021). W zależności od warunków pogodowych prognozowana liczba może wzrosnąć lub zmaleć.
Standardy zimowego utrzymania dróg
Na terenie województwa podkarpackiego drogi krajowe utrzymywane będą w trzech standardach:
- Standard I (ok. 272 km) – drogi międzynarodowe i krajowe o dużym znaczeniu. Jezdnia odśnieżona na całej szerokości, błoto pośniegowe może występować maksymalnie 6 godzin po opadach.
- Standard II (ok. 586 km) – drogi o dużym znaczeniu komunikacyjnym, gdzie dopuszcza się cienką warstwę zjeżdżonego śniegu.
- Standard III (ok. 57 km) – drogi o mniejszym natężeniu ruchu. Śnieg luźny i zaspy mogą utrzymywać się do 6 godzin po ustaniu opadów.
Służby a pogoda
Warto przy tym zaznaczyć, że drogowcy jedynie łagodzą warunki na drogach, ale nie są w stanie zatrzymać pogody. GDDKiA przypomina, że nawet najlepiej wyposażone służby drogowe nie są w stanie całkowicie zapobiec skutkom intensywnych opadów śniegu. Podczas śnieżyc jezdnia nie może pozostać czarna – kilka minut po przejeździe pługu znów pokrywa się śniegiem.
– Korzystając z dostępnych prognoz pogodowych, podejmujemy również działania prewencyjne, takie jak posypywanie dróg solą tuż przed lub na samym początku opadów śniegu. Nasz sprzęt wyjeżdża na drogi jeszcze przed rozpoczęciem opadów śniegu. Jego zadaniem jest „zasolenie” jezdni – czytamy w komunikacie GDDKiA.
Dlatego tak ważne jest współdziałanie kierowców. Instytucja wyjaśnia, że koła przejeżdżających pojazdów mieszają sól drogową ze śniegiem, przyspieszając tym samym reakcję chemiczną.
– Dlatego ważne jest korzystanie ze wszystkich pasów ruchu – im dłużej samochody unikają lewego pasa, tym później „uruchomi się” działanie soli drogowej. Podobnie jest po przejechaniu pojazdów do zimowego utrzymania, które odśnieżają całą szerokość jezdni i dodatkowo posypują ją solą – informuje rzeszowski oddział GDDKiA.
Kto odpowiada za drogi w miastach?
Należy przypomnieć, że nie wszystkie drogi krajowe są utrzymywane przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. W granicach miast na prawach powiatu, takich jak Rzeszów, Przemyśl, Tarnobrzeg czy Krosno, zarządcą dróg krajowych (z wyjątkiem autostrad i ekspresówek) jest prezydent miasta.
Informacje o warunkach na drogach
Dodatkowo, GDDKiA przypomina, że kierowcy mogą na bieżąco sprawdzać sytuację na drogach krajowych w Punktach Informacji Drogowej GDDKiA, na stronie internetowej GDDKiA, lub pod całodobowym numerem 19 111.
Apel do kierowców
Pojazdy do zimowego utrzymania dróg poruszają się z prędkością około 40–50 km/h, pozostawiając za sobą bezpieczną, odśnieżoną nawierzchnię. GDDKiA apeluje, by przepuszczać pojazdy odśnieżające i nie utrudniać im pracy.
– Apelujemy o przepuszczanie takich pojazdów. Utrudnianie im pracy, np. poprzez nieprzepuszczanie na drodze, zajeżdżanie drogi czy spychanie do rowów, stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia zarówno pracowników służb, jak i innych użytkowników dróg.
(oprac. MK)
Czytaj więcej:
Otylia Jędrzejczak odwiedziła Rzeszów. „Uczymy dzieci, żeby bawiły się pływaniem”
Kilka tysięcy osób, ponad 2100 pługosolarek i blisko 640 pługów – tak wygląda tegoroczny plan zimowego utrzymania dróg krajowych w Polsce. GDDKiA zapewnia, że jest w pełnej gotowości do walki ze śniegiem w sezonie 2025/2026.
Już teraz na trasach w całym kraju trwa pierwszy stopień gotowości – do końca listopada mobilizacja wzrośnie do 100 proc..
I stopień gotowości już obowiązuje
Obecnie w całym kraju obowiązuje pierwszy stopień gotowości zimowej, oznaczający mobilizację na poziomie 20 procent. Do 1 listopada służby drogowe osiągną drugi stopień gotowości (50 proc.), a pełna, stuprocentowa mobilizacja nastąpi do 30 listopada.
– Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad utrzymuje ok. 18 tys. km dróg krajowych, a z uwzględnieniem jezdni dodatkowych, np. dróg serwisowych, to już ponad 21 tys. km. Długość sieci dróg krajowych na Podkarpaciu to ponad 896 km – czytamy w komunikacie rzeszowskiego oddziału GDDKiA.
Warto przy tym zaznaczyć, odśnieżanie i zwalczanie śliskości prowadzone będzie w trybie 24/7 przez wykonawców wyłonionych w przetargach. Ich zadaniem jest zapewnienie przejezdności dróg nawet w najtrudniejszych warunkach.
Drogowe prognozy
W sezonie 2025/2026 GDDKiA przewiduje zużycie:
- 335 tys. ton soli drogowej
- 2,2 tys. ton chlorku wapnia
- 25,5 tys. ton materiałów uszorstniających
Warto jednak zaznaczyć, że w poprzednich 10 latach, ilość użytej soli wahała się od 153 tys. ton (2019/2020) do nawet 496 tys. ton (2020/2021). W zależności od warunków pogodowych prognozowana liczba może wzrosnąć lub zmaleć.
Standardy zimowego utrzymania dróg
Na terenie województwa podkarpackiego drogi krajowe utrzymywane będą w trzech standardach:
- Standard I (ok. 272 km) – drogi międzynarodowe i krajowe o dużym znaczeniu. Jezdnia odśnieżona na całej szerokości, błoto pośniegowe może występować maksymalnie 6 godzin po opadach.
- Standard II (ok. 586 km) – drogi o dużym znaczeniu komunikacyjnym, gdzie dopuszcza się cienką warstwę zjeżdżonego śniegu.
- Standard III (ok. 57 km) – drogi o mniejszym natężeniu ruchu. Śnieg luźny i zaspy mogą utrzymywać się do 6 godzin po ustaniu opadów.
Służby a pogoda
Warto przy tym zaznaczyć, że drogowcy jedynie łagodzą warunki na drogach, ale nie są w stanie zatrzymać pogody. GDDKiA przypomina, że nawet najlepiej wyposażone służby drogowe nie są w stanie całkowicie zapobiec skutkom intensywnych opadów śniegu. Podczas śnieżyc jezdnia nie może pozostać czarna – kilka minut po przejeździe pługu znów pokrywa się śniegiem.
– Korzystając z dostępnych prognoz pogodowych, podejmujemy również działania prewencyjne, takie jak posypywanie dróg solą tuż przed lub na samym początku opadów śniegu. Nasz sprzęt wyjeżdża na drogi jeszcze przed rozpoczęciem opadów śniegu. Jego zadaniem jest „zasolenie” jezdni – czytamy w komunikacie GDDKiA.
Dlatego tak ważne jest współdziałanie kierowców. Instytucja wyjaśnia, że koła przejeżdżających pojazdów mieszają sól drogową ze śniegiem, przyspieszając tym samym reakcję chemiczną.
– Dlatego ważne jest korzystanie ze wszystkich pasów ruchu – im dłużej samochody unikają lewego pasa, tym później „uruchomi się” działanie soli drogowej. Podobnie jest po przejechaniu pojazdów do zimowego utrzymania, które odśnieżają całą szerokość jezdni i dodatkowo posypują ją solą – informuje rzeszowski oddział GDDKiA.
Kto odpowiada za drogi w miastach?
Należy przypomnieć, że nie wszystkie drogi krajowe są utrzymywane przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. W granicach miast na prawach powiatu, takich jak Rzeszów, Przemyśl, Tarnobrzeg czy Krosno, zarządcą dróg krajowych (z wyjątkiem autostrad i ekspresówek) jest prezydent miasta.
Informacje o warunkach na drogach
Dodatkowo, GDDKiA przypomina, że kierowcy mogą na bieżąco sprawdzać sytuację na drogach krajowych w Punktach Informacji Drogowej GDDKiA, na stronie internetowej GDDKiA, lub pod całodobowym numerem 19 111.
Apel do kierowców
Pojazdy do zimowego utrzymania dróg poruszają się z prędkością około 40–50 km/h, pozostawiając za sobą bezpieczną, odśnieżoną nawierzchnię. GDDKiA apeluje, by przepuszczać pojazdy odśnieżające i nie utrudniać im pracy.
– Apelujemy o przepuszczanie takich pojazdów. Utrudnianie im pracy, np. poprzez nieprzepuszczanie na drodze, zajeżdżanie drogi czy spychanie do rowów, stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia zarówno pracowników służb, jak i innych użytkowników dróg.
(oprac. MK)
Czytaj więcej:
Otylia Jędrzejczak odwiedziła Rzeszów. „Uczymy dzieci, żeby bawiły się pływaniem”
