Innowacyjne rozwiązanie do wykrywania dziur w drogach i problemów z infrastrukturą miejską przyniosło zwycięstwo trzem szesnastolatkom z Tarnobrzega. W Stalowej Woli zakończył się hackathon NASA Space Apps Challenge, w którym 120 młodych uczestników przez całą dobę pracowało nad projektami dla agencji kosmicznej. Zespół GOON Squad zdobył główną nagrodę – 2 tys. zł.
Weekendowy Hackathon NASA Space Apps w Stalowej Woli trwał nieprzerwanie przez całą dobę. Młodzież z regionu pracowała nad 19 tematami zaproponowanymi przez NASA, wykorzystując otwarte dane agencji kosmicznej. Uczestnicy mogli działać solo lub w zespołach liczących od dwóch do sześciu osób.
Trzy minuty na prezentację przed jury
Po intensywnej całonocnej pracy przyszedł czas na prezentacje. Każdy zespół miał zaledwie trzy minuty na przedstawienie swojego projektu za pomocą siedmiu slajdów lub trzydziestosekundowego filmiku. Jury po burzliwych obradach wybrało trzech zwycięzców.
Pierwsze miejsce i nagrodę w wysokości 2 tys. zł zdobył zespół GOON Squad. Janek, Kacper i Andrzej mają po 16 lat i pochodzą spod Tarnobrzega.
– Skupiliśmy się na danych dla urbanistów do polepszenia życia ludzi w mieście i wykrywania problemów związanych z infrastrukturą, na przykład czy nie ma dziur w drodze. Bardzo pomogli nam mentorzy, bo na początku nie zrozumieliśmy tematu i tu potrzebna była konstruktywna krytyka z ich strony – przyznali zwycięzcy.
Drugie miejsce i 1,5 tys. zł zajął czteroosobowy zespół M.O.D.I. Trzecie miejsce na podium przypadło zespołowi CAS v3, który otrzymał 1 tys. zł. Cała trójka pochodzi z Podkarpacia.
fot. StARRKlucz do sukcesu według jurorów
Hubert Gross, juror z InnSpace, podkreślił, co było kluczem do sukcesu.
– Najważniejsze jest wybranie odpowiedniej kategorii, zgodnie ze swoimi umiejętnościami i wiedzą, a następnie ważna jest analiza wstępna. Warto zauważyć swoje mocne i słabe strony – zaznaczył.
Jury wyróżniło również sześć zespołów i osób, które zaproponowały ciekawe i innowacyjne pomysły podczas hackathonu NASA w Stalowej Woli.
Dziewczyny coraz śmielej w technologii
W tej edycji hackathonu wzięło udział wiele dziewczyn, które tworzyły mocne zespoły, zachowując niekiedy parytet w grupie.
– Zawsze interesowała mnie informatyka, lubię gry komputerowe, które projektowałam już w liceum – mówi Magda, uczestniczka hackathonu z Rzeszowa.
W przyszłości chciałaby zostać nauczycielem informatyki i inspirować młodych ludzi tak, jak kiedyś sama została zainspirowana.
Globalna społeczność młodych innowatorów
NASA Space Apps Challenge to wydarzenie o globalnej skali – tego samego dnia hackathony odbywają się równocześnie w setkach miast na całym świecie. Ich uczestnicy wspólnie tworzą jedną, międzynarodową społeczność młodych innowatorów.
– Często nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele perełek jest rozsianych po całym kraju i czasem po prostu trzeba pomóc im zaistnieć – przyznał Jan Raczyński z Rebels Valley.
Lekcja nauk ścisłych w nowej odsłonie
Hackathony to nie tylko dobra zabawa i okazja do kreatywnego działania, ale też praktyczna lekcja nauk ścisłych w zupełnie nowej odsłonie.
– Nie ukrywam, że polska szkoła jest uboga w projekty, które odbywają się poza systemem szkolnym. Hackathony są okazją dla młodych ludzi, żeby zaangażować się w tego typu przedsięwzięcia – przyznał Mariusz Potasz, dyrektor I LO im. KEN w Stalowej Woli.
Takie wydarzenia pokazują, że szkoła powinna coraz śmielej sięgać po nieszablonowe metody nauczania. To właśnie dzięki nim uczniowie rozwijają zarówno twarde kompetencje, jak i miękkie umiejętności, które będą nieocenione w przyszłości.
– Idzie duża zmiana, na razie na poziomie szkół podstawowych. W przyszłym roku do podstawy programowej zostanie wpisany tak zwany tydzień projektowy, podczas którego uczniowie będą realizować różnego rodzaju ciekawe projekty – dodaje Potasz.
Kosmiczne upominki i fragment meteorytu
Podczas hackathonu organizowanego przez Stalowowolską Agencję Rozwoju Regionalnego nie zabrakło dodatkowych atrakcji. Uczestnicy mieli okazję wziąć udział w licznych konkursach związanych z tematyką kosmiczną i innowacjami.
Najlepsi zostali nagrodzeni kosmicznymi upominkami, a każdy, kto wziął udział w hackathonie, otrzymał pamiątkowy medal z cząstką kosmosu – kawałkiem prawdziwego meteorytu.
Kolejne projekty
Hackathon NASA w Stalowej Woli jest integralną częścią projektu Space 4 Talents, którego celem jest zatrzymanie talentów w regionie i pokazanie młodym ludziom, że wielkie rzeczy mogą zaczynać się właśnie tu, lokalnie.
– W najbliższej przyszłości chcemy uruchomić w Stalowej Woli koło naukowe, które będzie skupiało ambitną młodzież. Będziemy zapraszać ekspertów z całej Polski i zza granicy po to, aby wspierali młodych ludzi przy realizacji wspólnych projektów – zapowiedział Jacek Śledziński, Prezes Zarządu Stalowowolskiej Agencji Rozwoju Regionalnego.
(red.)
Czytaj więcej:
Adrian Rzeźnik z Rzeszowa zakończył debiutancki sezon Rajdowych Mistrzostw Europy [ZDJĘCIA]
Czytasz Rzeszów News? Twoje wsparcie pozwoli nam działać sprawniej.
Postaw kawę za:
Innowacyjne rozwiązanie do wykrywania dziur w drogach i problemów z infrastrukturą miejską przyniosło zwycięstwo trzem szesnastolatkom z Tarnobrzega. W Stalowej Woli zakończył się hackathon NASA Space Apps Challenge, w którym 120 młodych uczestników przez całą dobę pracowało nad projektami dla agencji kosmicznej. Zespół GOON Squad zdobył główną nagrodę – 2 tys. zł.
Weekendowy Hackathon NASA Space Apps w Stalowej Woli trwał nieprzerwanie przez całą dobę. Młodzież z regionu pracowała nad 19 tematami zaproponowanymi przez NASA, wykorzystując otwarte dane agencji kosmicznej. Uczestnicy mogli działać solo lub w zespołach liczących od dwóch do sześciu osób.
Trzy minuty na prezentację przed jury
Po intensywnej całonocnej pracy przyszedł czas na prezentacje. Każdy zespół miał zaledwie trzy minuty na przedstawienie swojego projektu za pomocą siedmiu slajdów lub trzydziestosekundowego filmiku. Jury po burzliwych obradach wybrało trzech zwycięzców.
Pierwsze miejsce i nagrodę w wysokości 2 tys. zł zdobył zespół GOON Squad. Janek, Kacper i Andrzej mają po 16 lat i pochodzą spod Tarnobrzega.
– Skupiliśmy się na danych dla urbanistów do polepszenia życia ludzi w mieście i wykrywania problemów związanych z infrastrukturą, na przykład czy nie ma dziur w drodze. Bardzo pomogli nam mentorzy, bo na początku nie zrozumieliśmy tematu i tu potrzebna była konstruktywna krytyka z ich strony – przyznali zwycięzcy.
Drugie miejsce i 1,5 tys. zł zajął czteroosobowy zespół M.O.D.I. Trzecie miejsce na podium przypadło zespołowi CAS v3, który otrzymał 1 tys. zł. Cała trójka pochodzi z Podkarpacia.
fot. StARR
Klucz do sukcesu według jurorów
Hubert Gross, juror z InnSpace, podkreślił, co było kluczem do sukcesu.
– Najważniejsze jest wybranie odpowiedniej kategorii, zgodnie ze swoimi umiejętnościami i wiedzą, a następnie ważna jest analiza wstępna. Warto zauważyć swoje mocne i słabe strony – zaznaczył.
Jury wyróżniło również sześć zespołów i osób, które zaproponowały ciekawe i innowacyjne pomysły podczas hackathonu NASA w Stalowej Woli.
Dziewczyny coraz śmielej w technologii
W tej edycji hackathonu wzięło udział wiele dziewczyn, które tworzyły mocne zespoły, zachowując niekiedy parytet w grupie.
– Zawsze interesowała mnie informatyka, lubię gry komputerowe, które projektowałam już w liceum – mówi Magda, uczestniczka hackathonu z Rzeszowa.
W przyszłości chciałaby zostać nauczycielem informatyki i inspirować młodych ludzi tak, jak kiedyś sama została zainspirowana.
Globalna społeczność młodych innowatorów
NASA Space Apps Challenge to wydarzenie o globalnej skali – tego samego dnia hackathony odbywają się równocześnie w setkach miast na całym świecie. Ich uczestnicy wspólnie tworzą jedną, międzynarodową społeczność młodych innowatorów.
– Często nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele perełek jest rozsianych po całym kraju i czasem po prostu trzeba pomóc im zaistnieć – przyznał Jan Raczyński z Rebels Valley.
Lekcja nauk ścisłych w nowej odsłonie
Hackathony to nie tylko dobra zabawa i okazja do kreatywnego działania, ale też praktyczna lekcja nauk ścisłych w zupełnie nowej odsłonie.
– Nie ukrywam, że polska szkoła jest uboga w projekty, które odbywają się poza systemem szkolnym. Hackathony są okazją dla młodych ludzi, żeby zaangażować się w tego typu przedsięwzięcia – przyznał Mariusz Potasz, dyrektor I LO im. KEN w Stalowej Woli.
Takie wydarzenia pokazują, że szkoła powinna coraz śmielej sięgać po nieszablonowe metody nauczania. To właśnie dzięki nim uczniowie rozwijają zarówno twarde kompetencje, jak i miękkie umiejętności, które będą nieocenione w przyszłości.
– Idzie duża zmiana, na razie na poziomie szkół podstawowych. W przyszłym roku do podstawy programowej zostanie wpisany tak zwany tydzień projektowy, podczas którego uczniowie będą realizować różnego rodzaju ciekawe projekty – dodaje Potasz.
Kosmiczne upominki i fragment meteorytu
Podczas hackathonu organizowanego przez Stalowowolską Agencję Rozwoju Regionalnego nie zabrakło dodatkowych atrakcji. Uczestnicy mieli okazję wziąć udział w licznych konkursach związanych z tematyką kosmiczną i innowacjami.
Najlepsi zostali nagrodzeni kosmicznymi upominkami, a każdy, kto wziął udział w hackathonie, otrzymał pamiątkowy medal z cząstką kosmosu – kawałkiem prawdziwego meteorytu.
Kolejne projekty
Hackathon NASA w Stalowej Woli jest integralną częścią projektu Space 4 Talents, którego celem jest zatrzymanie talentów w regionie i pokazanie młodym ludziom, że wielkie rzeczy mogą zaczynać się właśnie tu, lokalnie.
– W najbliższej przyszłości chcemy uruchomić w Stalowej Woli koło naukowe, które będzie skupiało ambitną młodzież. Będziemy zapraszać ekspertów z całej Polski i zza granicy po to, aby wspierali młodych ludzi przy realizacji wspólnych projektów – zapowiedział Jacek Śledziński, Prezes Zarządu Stalowowolskiej Agencji Rozwoju Regionalnego.
(red.)
Czytaj więcej:
Adrian Rzeźnik z Rzeszowa zakończył debiutancki sezon Rajdowych Mistrzostw Europy [ZDJĘCIA]
Czytasz Rzeszów News? Twoje wsparcie pozwoli nam działać sprawniej.